Forum prawojazdy.com.pl

Witam. Mam mały problem cofaniem. Nie mogę się połapać z prędkością. Dokładnie chodzi o to, że przy cofaniu samochód dostaje takiego tkz. 'kopa' czyli nagle przyspiesza. Z mojego punktu widzenia jest to za szybko. Zatem jak cofać powoli? Nawet bardzo, że samochód sie ledwo kula? Oczywiście chodzi o benzynę. Próbowałem nie dawać gazu ale przecież trzeba jakoś go bujnąć.

sprzęgłem go bujnąć

No fajna sprawa ale to chyba tylko na dieslu co? Bo z tego co wiem właśnie na dieslu nie trzeba dodawać gazu tylko na samym sprzęgle ruszy powoli (tak samo z 1 biegiem). Na benzynie też tak idzie? Ford Fiesta. 94'. Szczerzę nie próbowałem bez gazu. Byłby świetnie gdyby szło jak w dieslu 10 km/h.. piesza prędkość.

Bart22 napisał(a): Byłby świetnie gdyby szło jak w dieslu 10 km/h.. piesza prędkość.

to chyba pieszego wchodzącego w nadswietlna powoli..
Poproboj, przeciez nikt Twoja noga za ciebie nie pomajta.

Regulacja prędkości sprzegłem. Jak zaczyna Tobie przyspieszać to sprzęgło w podłogę-opory toczenia przy takiej prędkości pozwolą na turlanie się.
Oczywiście gazu w podłoge nie wbijaj, wystarczy minimalna ilość w celu zapobieżenia zadławieniu silnika.

Mało gazu i falowanie nogą na półsprzęgle.

szerszon napisał(a):Regulacja prędkości sprzegłem. Jak zaczyna Tobie przyspieszać to sprzęgło w podłogę-opory toczenia przy takiej prędkości pozwolą na turlanie się.
Oczywiście gazu w podłoge nie wbijaj, wystarczy minimalna ilość w celu zapobieżenia zadławieniu silnika.

Dzięki, wszystko poszło gładko i powoli.