Strona 1 z 1

ruszanie pod góre?

PostNapisane: wtorek 28 sierpnia 2012, 13:36
przez adriano1991
Witam

Za kilka dni zaczynam pierwsze jazdy w kursie na prawko. I mam pytanie dotyczące ruszania pod wzniesienie.Czy po wciśnięciu sprzęgła do pozycji pólsprzegła a nastepnie puszczeniu hamculca noznego samochód zjedzie w dół?

pozdrawiam

Re: ruszanie pod góre?

PostNapisane: wtorek 28 sierpnia 2012, 14:34
przez Borys_q
Prawdopodobnie zgaśnie.

Co do ruszania na wzniesieniu, stosuj się do zaleceń instruktora. Najpierw nauczysz się ruszać w ogóle, potem na wzniesieniu prawdopodobnie z ręcznym hamulcem. Ja ruszanie z nożnego traktowałem jako najbardziej zaawansowana sztuczkę przekazywaną jako ostatnią.

Re: ruszanie pod góre?

PostNapisane: wtorek 28 sierpnia 2012, 19:24
przez adriano1991
Chodzi mi o takie ruszanie http://www.youtube.com/watch?v=WfSAHSBAoFs czy po puszczeniu hamulca juz po przetrzymaniu polsprzegła auto sie stoczy czy ruszy na tym polsprzegle do przodu, nawet bez dodania gazu?

Re: ruszanie pod góre?

PostNapisane: wtorek 28 sierpnia 2012, 20:01
przez garrik
Zależy od nachylenia górki, ale jeśli wyraźnie przód samochodu uniesie ci się do góry na półsprzęgle to raczej już się nie stoczy po zupełnym odpuszczeniu hamulca a o ile nachylenie nie jest minimalne - raczej też nie ruszy do przodu.

Re: ruszanie pod góre?

PostNapisane: środa 29 sierpnia 2012, 08:34
przez Razor1990
adriano1991 napisał(a):Chodzi mi o takie ruszanie http://www.youtube.com/watch?v=WfSAHSBAoFs czy po puszczeniu hamulca juz po przetrzymaniu polsprzegła auto sie stoczy czy ruszy na tym polsprzegle do przodu, nawet bez dodania gazu?


Jeżeli dobrze puścisz sprzęgło (na odpowiednią wysokość), a jesteś pod górkę - auto powinno utrzymywać się w miejscu. Ale jak zwykle, jest to zależne od tylu zmiennych, że pisanie o tym na forum jest... dziwne :mrgreen: Żeby ruszyć do przodu będzie potrzebny gaz.

Re: ruszanie pod góre?

PostNapisane: środa 29 sierpnia 2012, 22:09
przez lith
Dokładnie.m Zależy od samochodu, górki, biegłości w operowaniu sprzęgłem. Może być tak, że nie będziesz w stanie utrzymać samochodu na sprzęgle, a może być tak, że nawet starczy mu mocy na ruszenie bez dotknięcia gazu. Zazwyczaj na większości górek takie przytrzymanie samochodu nie stanowi żadnego problemu jak już się trochę pojeździ i czuje sprzęgło.

Ale typowe egzaminacyjne ruszanie na wzniesieniu to z ręcznego ;)

Re: ruszanie pod góre?

PostNapisane: środa 29 sierpnia 2012, 23:12
przez szymon1977
lith napisał(a):Ale typowe egzaminacyjne ruszanie na wzniesieniu to z ręcznego.
Nie tylko na egzaminie, ale także w późniejsze jeździe na co dzień jest to najprostszy i wymagający najmniej wyczucia sposób na ruszanie pod górkę a do tego najbardziej skuteczny i niezawodny w każdych warunkach.

Re: ruszanie pod góre?

PostNapisane: środa 29 sierpnia 2012, 23:57
przez lith
Czasami jest najlepszy, czasami nie jest. Zależy od samochodu, tego co chcemy zrobić i tego co dla nas jest priorytetem.
Ręczny przy ruszaniu ma tę zaletę, że można korzystać z gazu przed puszczeniem hamulca. Do tego stojąc nie musimy go trzymać.

Więcej zalet nie widzę, więc bym nie przesadzał z tym wychwalaniem i najowaniem. W zależności od modelu i egzemplarza wadą ręcznego może być tylko angażowanie prawej ręki, ale są samochody gdzie operowanie ręcznym wcale nie jest takie fajne, bezproblemowo i wygodne. Gdzie przykładem jest choćby domowa Kia, gdzie korzystanie z ręcznego na wzniesieniach jest ostatecznością i jest stosowane tylko w podbramkowych sytuacjach.

Re: ruszanie pod góre?

PostNapisane: czwartek 13 września 2012, 00:56
przez typper
ruszanie pod górkę - niby proste 8)

nie ma co sie nastawiać na egzaminie bo wszystko zależy jak łapie sprzęgło..w każdym aucie jest inaczej...dlatego w miarę możliwości najlepiej popróbowac w róznych samochodach :)

Re: ruszanie pod góre?

PostNapisane: czwartek 13 września 2012, 23:30
przez among
lith napisał(a):Czasami jest najlepszy, czasami nie jest. Zależy od samochodu, tego co chcemy zrobić i tego co dla nas jest priorytetem.
Ręczny przy ruszaniu ma tę zaletę, że można korzystać z gazu przed puszczeniem hamulca. Do tego stojąc nie musimy go trzymać.

Więcej zalet nie widzę, więc bym nie przesadzał z tym wychwalaniem i najowaniem. W zależności od modelu i egzemplarza wadą ręcznego może być tylko angażowanie prawej ręki, ale są samochody gdzie operowanie ręcznym wcale nie jest takie fajne, bezproblemowo i wygodne. Gdzie przykładem jest choćby domowa Kia, gdzie korzystanie z ręcznego na wzniesieniach jest ostatecznością i jest stosowane tylko w podbramkowych sytuacjach.


W 100% się zgadzam. Jestem posiadaczem samochodu marki KIA i ręcznego nie używam wcale. Jak tylko wsiadłem do tego samochodu pojechałem na nieczynne lotnisko i ćwiczyłem cały dzień ruszanie z pół-sprzęgła na różnych pochyłościach, żeby nie używać ręcznego.