Strona 1 z 2

Przegląd.

PostNapisane: wtorek 05 marca 2013, 03:26
przez RossoneriDevil
Witam,
Jeżeli mam jeszcze ważny przegląd np. do czerwca, a pojadę w marcu i okaże się, że coś z samochodem jest nie tak to czy mogą zatrzymać dowód rejestracyjny mimo iz przegląd jest jeszcze ważny?

Re: Przegląd.

PostNapisane: wtorek 05 marca 2013, 17:50
przez silvox
Kto Ci ma ten DR zatrzymać ?? Diagnosta nie zatrzymuje DR, bo nie ma takich uprawnień - najwyżej przy poważnej usterce da Ci kilka dni na usuniecie i ponownie przyjedziesz na OBT.. Jesli usterka nie zagraża bezpieczeństwu - podbije przegląd, ale zobowiążesz się do jej usunięcia..
Zawsze, jeśli coś podejrzewasz, możesz podjechać na stację i za kilkanaście pln zrobić sobie badanie danego elementu - bez zobowiązań..

Re: Przegląd.

PostNapisane: wtorek 05 marca 2013, 20:25
przez RossoneriDevil
http://regiomoto.pl/portal/eksploatacja ... m-polegaja

poza tym mają się zaostrzyć chyba przepisy jeżeli chodzi o starocie...

Re: Przegląd.

PostNapisane: piątek 08 marca 2013, 18:57
przez globuss2
RossoneriDevil
poza tym mają się zaostrzyć chyba przepisy jeżeli chodzi o starocie...

Więc jeśli mam samochód który ma 20 lat to na złom z nim ? Wolnego nie pozwalam ponieważ rząd sobie jeździ nowymi to nie znaczy ze kowalskiego stać na samochód 10 letni w polsce nie kazdy zarabia na czysto 200k rocznie coby sobie nowe auta kupować..

Re: Przegląd.

PostNapisane: sobota 16 marca 2013, 02:13
przez Zonaimad
globuss2 napisał(a):w polsce nie kazdy zarabia na czysto 200k rocznie coby sobie nowe auta kupować..

Dlatego są autobusy, tramwaje, pociągi... Nie każdy musi mieć auto.

Re: Przegląd.

PostNapisane: sobota 16 marca 2013, 14:34
przez mk61
A to wszystko, co nie-nowe to nie-auto i się nie-nadaje do użytku? Dyskryminacja wiekowa won! Dyskryminacja złego stanu technicznego tak!

Re: Przegląd.

PostNapisane: sobota 16 marca 2013, 19:25
przez RossoneriDevil
Dlatego są autobusy, tramwaje, pociągi... Nie każdy musi mieć auto.

Mów za siebie.

Edit: Prawda jest taka że, dla niektórych, pewne rzeczy są drogie i nie każdego stać na nowy samochód, czy to znaczy że ma jeździć autobusem?
Bez przesady.

Re: Przegląd.

PostNapisane: niedziela 17 marca 2013, 15:35
przez lith
Zonaimad napisał(a):Dlatego są autobusy, tramwaje, pociągi...

które wcale nie są 20-letnie -.-

Re: Przegląd.

PostNapisane: niedziela 17 marca 2013, 22:51
przez Drezyna
Nieważne ile się zarabia i ile pojazd ma lat, ważne by spełniał wymagane warunki. A jakoś tak jest, że im mniej się zarabia i im pojazd starszy tym trudniej sprostać przepisom. A jak nie można im sprostać, to się nie powinno jeździć. Po to są przepisy.

Re: Przegląd.

PostNapisane: poniedziałek 18 marca 2013, 01:47
przez Zonaimad
lith napisał(a):które wcale nie są 20-letnie -.-

20-letnie autobusy to rzadkość, w wielu gminach istnieje limit wieku pojazdów wykorzystywanych w KM ustalony zwykle na 10 lat (przykład: podwrocławskie gminy Długołęka i Kobierzyce, gdzie jeżdżą w sumie tylko fabryczne nówki, podlegnicka miejscowość Lubin gdzie limit wynosi właśnie 10 lat), a i w miastach bez tego limitu pojazdy dobijające dwudziestki to jest rzadka rzadkość. No, wyjątkami mogą być tak zapóźnione cywilizacyjnie regiony, jak GOP albo Warszawa. ;-) Ale ta ostatnia zwłaszcza dogania powoli resztę Europy.

Dwudziestoletnich pociągów też coraz mniej, ale tutaj to akurat bez znaczenia, bo to całkiem inna bajka. Pojazd szynowy - a zwłaszcza elektryczny - to po prostu długowieczna konstrukcja, którą można wręcz w nieskończoność remontować. Zaryzykuję stwierdzenie, że dwudziestoletni tramwaj po odpowiedniej modernizacji to prawie nówka. ;-) To zresztą jest jedna z najważniejszych długofalowych zalet wykorzystywania pojazdów szynowych w komunikacji zbiorowej. Długowieczność.
RossoneriDevil napisał(a):Prawda jest taka że, dla niektórych, pewne rzeczy są drogie i nie każdego stać na nowy samochód, czy to znaczy że ma jeździć autobusem?
Bez przesady.

Czemu to ma być przesada? Nie ma złych środków transportu - są tylko nieodpowiednie. Nieodpowiednie do danego celu - naturalnie. A samochód jest takim narzędziem, które - obiektywnie patrząc - jest bardzo często wykorzystywane w taki właśnie nieodpowiedni sposób. Wiele osób mogło by - bez szkody dla własnej wygody! - pozbyć się samochodu, gdyby tylko do organizacji sieci transportu publicznego przykładać w Polsce należytą wagę.

Wracając jednak do rzeczy - samochód to nie jest tania zabawka. To nieustanne koszta, które ponosi się z własnego wyboru (przeglądy, utrzymanie w dobrym stanie technicznym, ubezpieczenie, poruszanie się po płatnych drogach, parkowanie) i którymi obciąża się innych (budowa i poszerzanie dróg, budowa parkingów, koszta społeczne). Bez samochodu można żyć (ja np. nie mam własnego auta - z wyboru) i jestem zdania, że jak kogoś na auto nie stać, to nie powinien się na nie decydować. Masz auto? No to niech Cię będzie stać nie być ciężarem dla środowiska, podatników i innych użytkowników dróg. To trochę jak z dzieckiem :spoko:

Re: Przegląd.

PostNapisane: poniedziałek 18 marca 2013, 09:42
przez lith
Znam osoby jeżdżące 20, czy 30 letnimi samochodami, które utrzymane są w świetnym stanie. Dla samochodów ocenianie po roczniku też jest imo bardzo słabym pomysłem.

Re: Przegląd.

PostNapisane: poniedziałek 18 marca 2013, 12:53
przez daghda
Zonaimad napisał(a):No, wyjątkami mogą być tak zapóźnione cywilizacyjnie regiony, jak GOP albo Warszawa. ;-) Ale ta ostatnia zwłaszcza dogania powoli resztę Europy.


Chyba tylko Katowice :P PKM Gliwice ma nowe autobusy. ZTZ Rybnik też. Koszt nowego autobusu jest dość spory, także nie od razu...

RossoneriDevil napisał(a):http://regiomoto.pl/portal/eksploatacja/badania-techniczne-pojazdow-ile-kosztuja-i-na-czym-polegaja

poza tym mają się zaostrzyć chyba przepisy jeżeli chodzi o starocie...


Co jest złego w posiadaniu 21-letniego Renault 21 czy równie "wiekowej" Lancii Delta, kiedy jest zadbana i sprawna technicznie? Po naszych ulicach jeździ sporo złomu, który przechodzi przegląd "pod stołem" i to powinno się zwalczać. Mój kolega swojego czasu jeździł Nissanem Sunny - bez tylnej szyby, z dziurawą podłogą, zgnitymi progami i podłużnicami. I przegląd dostał po znajomości, bo do roboty grata potrzebuje. To się powinno zwalczać.

Re: Przegląd.

PostNapisane: poniedziałek 18 marca 2013, 23:35
przez RossoneriDevil
Co jest złego w posiadaniu 21-letniego Renault

Według mnie nic, ale pewnie chodzi o to że starszym samochodom będą się bardziej "przyglądać".
To akurat ok bo bezpieczeństwo to podstawa, ale czy to nie jest część tego planu?
http://m.onet.pl/gadzety/moto,6k2t3

Re: Przegląd.

PostNapisane: wtorek 19 marca 2013, 08:48
przez daghda
RossoneriDevil napisał(a):
Co jest złego w posiadaniu 21-letniego Renault

Według mnie nic, ale pewnie chodzi o to że starszym samochodom będą się bardziej "przyglądać".
To akurat ok bo bezpieczeństwo to podstawa, ale czy to nie jest część tego planu?
http://m.onet.pl/gadzety/moto,6k2t3


Ekopodatek jest w Czechach - za auto wyprodukowane do 1992 roku włącznie (norma Euro 0), jednorazowa opłata to 10 000 Kč (czyli w porywach 1600 Zł). Za auta wyprodukowane po 1996 roku, podatek póki co wynosi 0 Kč. Z tym, że do tego do której kategorii wpadnie auto nie liczy się od razu jego wiek ale także to, jak przejdzie badanie emisji spalin... Czesi podatek płacą przy rejestracji auta.

Výše ekologické daně není odvozena od stáří auta, ale od jeho emisních limitů.

Pokud vozidlo splňuje emisní normy EURO 3,4 nebo 5, daň neplatíte. Pokud splňuje auto normu EURO 2, je poplatek 3.000 Kč, u normy EURO 1 je potom stanoven poplatek 5.000 Kč. Pokud vozidlo nesplňuje žádnou z výše uvedených norem, prodraží se vám jeho přepis o 10.000 Kč.


Sprytni Czesi szybko znaleźli sposób - jeżdżą bez przerejestrowania... dla przykładu, w powiacie Karvina, takich aut podobno jest aż 4000 :lol:

A starym autom nie będą się przyglądać dopóki przegląd będzie można sobie od tak załatwić...

Re: Przegląd.

PostNapisane: czwartek 16 maja 2013, 10:12
przez RossoneriDevil
Witam, byłem dzisiaj na stacji diagnostycznej, ale do badania nawet nie doszło ponieważ pan ze stacji stwierdził że na ramie jest trochę wytarta tabliczka znamionowa i że wynik już na starcie jest negatywny.
Skąd mam wziąć nową naklejkę znamionową...czy to jest aż takie ważne?
Przecież gdzieś indziej jest również naklejka znamionowa.
Tak samo kręcił nosem że naklejka na szybie z numerem rejestracyjnym jest nie po tej stronie co trzeba......