Strona 1 z 1

Szkolenia dla kierowców - Eco Driving

PostNapisane: sobota 23 marca 2013, 15:26
przez Kolba
Przeglądając dzisiaj szkolenia unijne znalazłam:

http://www.kierowcazwyobraznia.pl

czy ktoś korzystał? Warto wydać 150zł?

Re: Szkolenia dla kierowców - Eco Driving

PostNapisane: sobota 23 marca 2013, 17:50
przez jestemkoksiarzem
Z tego co wyczytałem na tej stronce, to kurs obejmuje nie tylko tematykę eco driving`u, ale także:
" Moduł na torze – pokonywanie zakrętów przy różnych prędkościach i optymalny tor jazdy podczas serii zakrętów.
Moduł na płycie poślizgowej – działanie ABS; omijanie przeszkody podczas hamowania awaryjnego na śliskiej nawierzchni."

Jeżeli masz czas i pieniądze, to moim zdaniem warto.

Re: Szkolenia dla kierowców - Eco Driving

PostNapisane: sobota 06 kwietnia 2013, 22:34
przez Magik
Moim zdaniem warto się wybrać tylko na to szkolenie poślizgowe.
Zasady ekodrajwingu opisane są na kilkudziesięciu stronach w internecie i na tym kursie najprawdopodobniej będą te punkty omawiać, ale bardziej rozwlekle, żeby dać wrażenie dobrze wydanych pieniędzy.
Umówmy się - poza tym co opisane na stronach poświęconych tej tematyce nie da się nic więcej wymyślić już. Nie ma złotego środka, dzięki któremu samochód nagle z 10 litrów zacznie palić 6.
Co do wchodzenia w zakręty z optymalną prędkością i łukiem - to trzeba samemu wyćwiczyć. Wątpię, żeby laik nauczył się czegokolwiek słuchając jak robi się to TEORETYCZNIE. Kilka razy skręci na trójce to przyspieszenie dośrodkowe da mu znać, że ta prędkość może być zbyt duża, szczególnie dla pasażerów, którzy nie mogą trzymać się kierownicy.

Moim zdaniem nawet wychodzenia z poślizgu najlepiej uczyć się samemu, na oblodzonym parkingu bez samochodów albo innym placyku bezpiecznym, ale tutaj jednak można polemizować, bo tracenie panowania nad kierownicą i nie panikowanie to trudniejszy orzech.

Re: Szkolenia dla kierowców - Eco Driving

PostNapisane: sobota 06 kwietnia 2013, 22:58
przez MotoTomasz
Magik napisał(a):Nie ma złotego środka, dzięki któremu samochód nagle z 10 litrów zacznie palić 6.

No jak to nie? Jadąc z prędkością 100 km/h przez 100 km auto może spalić 6 l a nawet mniej...
Wystarczy, że przy włączonym silniku będzie stało na lawecie jadącej 100 km/h.
Spalanie chwilowe na wolnych obrotach to 0,6l/h :) (Toyota Yaris III)

Re: Szkolenia dla kierowców - Eco Driving

PostNapisane: poniedziałek 15 kwietnia 2013, 01:44
przez Radhezz
Magik napisał(a):Moim zdaniem nawet wychodzenia z poślizgu najlepiej uczyć się samemu, na oblodzonym parkingu bez samochodów albo innym placyku bezpiecznym, ale tutaj jednak można polemizować, bo tracenie panowania nad kierownicą i nie panikowanie to trudniejszy orzech.

Właśnie bardzo dobrze że na placyku mają "dreszcz emocji"! To nie ma się kojarzyć z zabawą, ale z faktycznym zagrożeniem. Ja się co roku ślizgam w porze zimowej - na pustym parkingu to tylko frajda, ale tam gdzie obszar poślizgu jest ograniczony płotem lub krawężnikiem... Cóż, zrobiło mi się parę razy gorąco :D

A co do ślizgania - nie jestem pewny czy akurat w 100% będzie to ćwiczone na płycie poślizgowej, być może będzie to realizowane autem na trolejach... Trochę się kiedyś bawiłem takim autkiem, niby ok, ale auto tylnonapędowe można wyprowadzać z poślizgu z zastosowaniem techniki, która tutaj się nie sprawdzi - czyli dla mnie jako kierowcy jeżdżącego tylko autami z takim napędem to jedynie ciekawostka