Strona 1 z 1

Problem z zachowaniem sie przed zakretem/skrzyzowaniem

PostNapisane: czwartek 23 maja 2013, 17:00
przez Belaapse
Witam
Nie wiem jak zachowac sie przed jakims zakretem, tzn czytalem troche na forum i zauwazylem, ze np moge przed zakretem(moze bede musial sie zatrzymac) przyhamowac, sprzeglo i zredukowac z 3 na 1, czy lepiej na 2? Bo jak redukuje czasem na dwojke i zwalniam to samochod mi szarpie

Re: Problem z zachowaniem sie przed zakretem/skrzyzowaniem

PostNapisane: czwartek 23 maja 2013, 17:52
przez Uciekaj1
Belaapse napisał(a):Witam
Nie wiem jak zachowac sie przed jakims zakretem, tzn czytalem troche na forum i zauwazylem, ze np moge przed zakretem(moze bede musial sie zatrzymac) przyhamowac, sprzeglo i zredukowac z 3 na 1, czy lepiej na 2? Bo jak redukuje czasem na dwojke i zwalniam to samochod mi szarpie

Redukujesz z np. z 3 lub 4 na 2. Jak szarpiesz, to znaczy, że źle operujesz sprzęgłem, albo za bardzo dohamowujesz i masz za niską prędkość dla 2 biegu. Na 1 się nie redukuje, bo takiej potrzeby nie ma. Jak się masz zatrzymać, to się zatrzymujesz normalnie i wrzucasz na 1, by ruszyć.
Poczytaj sobie o hamowaniu silnikiem.

Wszystko też zależy od zakrętu, do jakiego biegu redukujesz. Przed zakrętem (skręcasz z ulicy w ulicę pod kątem 90 stopni) no to musisz przyhamować, a przed wejściem w zakręt zredukować na 2 i odpuścić sprzęgło - wychodząc z zakrętu dodajesz trochę gazu, ale bez przesady. Czasem skręcam na 3, ale nie polecam tego :)
Odpowiednio: wjeżdżając na rondo (oczywiście ustępując pierwszeństwa), albo ruszasz z 1 bo stałeś, albo redukujesz na 2 (albo na 3 - no, ale tego również nie zalecam) , jeśli wjeżdżasz 'z rozpędu'


Spokojnie, jeśli się dopiero uczysz i są to Twoje początki, to wszystko kwestia wyćwiczenia.

Re: Problem z zachowaniem sie przed zakretem/skrzyzowaniem

PostNapisane: czwartek 23 maja 2013, 18:08
przez LeszkoII
Temat powinien znaleźć się w dziale viewforum.php?f=12

Z czego wynika szarpanie: z obrotów silnika granicznych dla jego "zdławienia" małą prędkością czy z problemu używania sprzęgła?
Redukcja biegów przed zakrętem wymaga podjęcia decyzji, czy mamy "wolny przejazd" czy np. na przejściu znajduje się pieszy, który je opuszcza. Na "dwójce" do 10km/h spokojnie można jeździć(standardowy samochód 4-6 biegowy)...

Re: Problem z zachowaniem sie przed zakretem/skrzyzowaniem

PostNapisane: czwartek 23 maja 2013, 19:46
przez lith
@Uciekaj1
Czemu nie można redukować na 1? Jeżeli jest taka potrzeba to w dzisiejszych samochodach się normalnie redukuje. Bieg jak każdy inny.

No chyba, że jedziemy maluchem ;)

Re: Problem z zachowaniem sie przed zakretem/skrzyzowaniem

PostNapisane: czwartek 23 maja 2013, 19:50
przez Belaapse
Poczytalem troche(spytam sie dla jasnosci), czyli moge np jak widze zakret lub skrzyzowanie z 4 lub 3 zredukowac od razu na 2, najpierw hamujac(aby jechac z predkoscia 20-25), nastepnie wciskajac sprzeglo, zmieniajac na 2 i powoli puszczam sprzeglo dodajac gazu?

Re: Problem z zachowaniem sie przed zakretem/skrzyzowaniem

PostNapisane: czwartek 23 maja 2013, 19:52
przez lith
Szczerze mówiąc nie rozumiem do końca o co Ci teraz chodzi :hmm: Skoro chcesz zwolnić przed zakrętem to po co chcesz wciskać gaz?

Re: Problem z zachowaniem sie przed zakretem/skrzyzowaniem

PostNapisane: czwartek 23 maja 2013, 21:28
przez disaster
lith napisał(a):@Uciekaj1
Czemu nie można redukować na 1? Jeżeli jest taka potrzeba to w dzisiejszych samochodach się normalnie redukuje. Bieg jak każdy inny.

No chyba, że jedziemy maluchem ;)

Wbrew pozorom sporo aut ma nadal niesynchronizowaną jedynkę :)

Re: Problem z zachowaniem sie przed zakretem/skrzyzowaniem

PostNapisane: czwartek 23 maja 2013, 21:31
przez Belaapse
@lith
chodzilo mi o to(z tego co czytalem), ze jak np redukujesz bieg to wciskasz sprzeglo, zmieniasz bieg i powoli puszczasz sprzeglo dodajac gazu, inaczej zacznie szarpac @edit bo chyba nie moge zmienic biegu i potem od razu puscic sprzegla? Jesli sie myle, lub moze zle zrozumialem to co przeczytalem to poprawcie, bede wdzieczny.


Jeszcze mam takie jedno pytanie, jak np robicie rondo przy ktorym musicie sie zatrzymac, zeby ustapic pierwszenstwa, to jak ruszacie z jedynki i poruszacie sie po rondzie, to robicie rondo na jedynce, czy zmieniacie w miedzyczasie na dwojke?

Re: Problem z zachowaniem sie przed zakretem/skrzyzowaniem

PostNapisane: czwartek 23 maja 2013, 21:34
przez disaster
Z jedynki generalnie się rusza...

Re: Problem z zachowaniem sie przed zakretem/skrzyzowaniem

PostNapisane: czwartek 23 maja 2013, 21:56
przez Belaapse
Oczywiscie, tylko zle skonstruowalem pytanie chyba, mialem na mysli, to, ze stoje przed rondem, wjezdzam z jedynki, no i teraz CZY jak jestescie na rondzie to jedziecie cale rondo na tej jedynce czy w trakcie wrzucacie na dwojke?

Re: Problem z zachowaniem sie przed zakretem/skrzyzowaniem

PostNapisane: czwartek 23 maja 2013, 22:22
przez disaster
Wrzucasz jedynkę, a jak auto ruszy z miejsca od razu zmieniasz na dwójkę i tyle...

Re: Problem z zachowaniem sie przed zakretem/skrzyzowaniem

PostNapisane: czwartek 23 maja 2013, 23:56
przez lith
Ok, jak masz niesynchronizowaną jedynkę to jej nie wrzucasz w trakcie jazdy. Jak nie to korzystasz jak z każdego innego biegu, czyli przerzucasz na inny kiedy jest taka potrzeba.

@Belaapse
Jak przy redukcji puszczasz sprzęgło to obroty same rosną. Rozumiem międzygaz itd, ale nie widze sensu stosowania tego przy zwykłej jeździe dojeżdżając do skrzyżowania. Wciskasz sprzęgło, redukujesz bieg, płynnie, z wyczuciem sprzęgło puszczasz. A wciskanie gazu podczas puszczania sprzęgła zajeżdża mi jego katowaniem. Chyba, że się gdzieś nie zrozumieliśmy.

Re: Problem z zachowaniem sie przed zakretem/skrzyzowaniem

PostNapisane: piątek 24 maja 2013, 00:14
przez MotoTomasz
A może po prostu nauczyć się dostosowywać bieg do prędkości a nie prędkość do biegu?

Zmniejszenie biegu musi być* poprzedzone zmniejszeniem prędkości do odpowiedniej dla warunków na drodze.

Zwiększenie biegu musi być poprzedzone zwiększeniem prędkości do odpowiedniej dla warunków na drodze oraz danego biegu.

Jeżeli chcesz uniknąć szarpania przy redukcji biegu staraj się znaleźć "biting point", czyli moment w którym sprzęgło "bierze".
Czyli puszczasz sprzęgło do momentu w którym obroty silnika zaczynają wzrastać. Następnie przytrzymujesz sprzęgło w tej samej pozycji i w momencie ustabilizowania lub malenia obrotów - puszczasz sprzęgło do końca.
http://www.youtube.com/watch?v=MMZw33OFql8 - biting point
Tyle.
Chcesz popitalać po rondzie na 1, ok, ale co w sytuacji, gdy rondo ma długość kilkuset metrów?

*- pomijając hamowanie biegami w przypadku uszkodzenia układu hamulcowego itp.

Re: Problem z zachowaniem sie przed zakretem/skrzyzowaniem

PostNapisane: sobota 25 maja 2013, 15:43
przez Uciekaj1
lith napisał(a):@Uciekaj1
Czemu nie można redukować na 1? Jeżeli jest taka potrzeba to w dzisiejszych samochodach się normalnie redukuje. Bieg jak każdy inny.

No chyba, że jedziemy maluchem ;)


Nie, no oczywiście, że można redukować (jeśli jest synchronizowana). Ale generalnie nie ma potrzeby, jeśli auto się powoli toczy, to spokojnie z 2 można jechać, ale nie puszczać od razu sprzęgła, tylko je chwilkę przytrzymać. Oczywiście każdy ma swoje przyzwyczajenia. Jeśli ktoś uważa, że jest to niepoprawne, niech mnie poprawi.

Belaapse napisał(a):@lith
chodzilo mi o to(z tego co czytalem), ze jak np redukujesz bieg to wciskasz sprzeglo, zmieniasz bieg i powoli puszczasz sprzeglo dodajac gazu, inaczej zacznie szarpac @edit bo chyba nie moge zmienic biegu i potem od razu puscic sprzegla? Jesli sie myle, lub moze zle zrozumialem to co przeczytalem to poprawcie, bede wdzieczny.


Jeszcze mam takie jedno pytanie, jak np robicie rondo przy ktorym musicie sie zatrzymac, zeby ustapic pierwszenstwa, to jak ruszacie z jedynki i poruszacie sie po rondzie, to robicie rondo na jedynce, czy zmieniacie w miedzyczasie na dwojke?

Ad1. Nie, gazu nie dodajesz wcześniej. Dohamowujesz, puszczasz sprzęgło i skręcasz. Wyjeżdżając z zakrętu możesz dodać gazu (jeśli jedziesz z napędem na przód). Chyba, że zwolnisz za bardzo lub za mało, to wtedy szarpie - wystarczy nie puszczać od razu, a delikatnie przytrzymać na pół-sprzęgle.

Ad2. Najlepiej jak ruszysz, to zaraz na 2. Nie ma sensu piłować na tej 1. Ja w 70% przypadków z ronda zjeżdżam mając już trójkę.

Re: Problem z zachowaniem sie przed zakretem/skrzyzowaniem

PostNapisane: niedziela 26 maja 2013, 10:03
przez silvox
A która to godzina jazdy, że Ci szarpie autem ?? Jeśli jedna z pierwszych to poćwicz trochę, napisz po 16/18 godzinach jak Ci się jeździ..