Forum prawojazdy.com.pl

Mam taką nietypową sytuację od niedawna. Podczas jazdy praktycznie nie słyszę silnika, tylko jakby straszliwie głośno huczały mi opony. Tak jakby jechać po asfalcie na flaku, można sobie wyobrazić ten dźwięk. Z tym, że patrzyłem na opony - powietrza mają mnóstwo. Sprawdziłem na stacji - w każdej po 2.2 atmosfery.
Doradzono mi sprawdzenie tarcz hamulców, ale postanowiłem też napisać tutaj - a nuż ktoś był niedawno w takiej sytuacji i wie.

łożyska na piastach kół

Borys_q napisał(a):łożyska na piastach kół

Dokladnie tak, mialem tak samo po zakupie samochodu do wymiany dwa lozyska huk byl jak w jakims starym pksie - przysluchaj sie dokladnie która to strona.

Możesz mieć tzw " poząbkowane" opony czyli nierównomiernie zużyte (faliście) wskutek lichych amortryzatorów lub złej zbieżności.

albo wyje skrzynia biegów lub tylny most

Moja rada ..kup nowy samochód

Borys_q napisał(a):Możesz mieć tzw " poząbkowane" opony czyli nierównomiernie zużyte (faliście) wskutek lichych amortryzatorów lub złej zbieżności.

Pierwsza rzecz, którą sprawdziłem! Będą pewnie te łożyska...

Łożyska nigdy nie lecą równo- zawsze jest któreś pierwsze. Wtedy łatwo to ustalić na zakręcie- dociążając lewą czy prawą stronę(nawet jadąc wężykiem) można usłyszeć zależność. Jeśli nie ma różnicy w hałasie, to pozostaje jedynie sprawdzenie na podnośniku. Malutki luz przy terpaniu kołem jest dopuszczalny, za to "churgoszenie" po zakręceniu ręką poprzedza telefon do zakładu i umówienie terminu...
Poząbkowanie mnie też dawało w kość; nawet doświadczony wulkanizator nie dostrzegł go przy standardowych oględzinach. Ale przegładzenie dłonią powierzchni w jednym a w drugim kierunku pokazało różnicę(jak po tarce do sera) i wyjaśniło moje obawy.
viewtopic.php?f=12&t=27558&hilit=+poz%C4%85bkow%2A

Na 95% łożyska, uważaj bo mogą Ci się rozlecieć w trakcie jazdy (ryzyko się zwiększa przy dużych prędkościach), a wtedy możesz mieć spotkanie z przydrożnym drzewem, hehe.

Problem moze byc banalnie prosty. Podejrzewam, ze zmieniles opony z letnich na zimowe i nie zalozyles dokladnie tych jakie byly na poszczegolnych kolach.

może są niezadowolone, że nie ma śniegu

Problem moze byc banalnie prosty. Podejrzewam, ze zmieniles opony z letnich na zimowe i nie zalozyles dokladnie tych jakie byly na poszczegolnych kolach.

Kto zmienia opony na zimowe 21 września??

Borys_q napisał(a):

Problem moze byc banalnie prosty. Podejrzewam, ze zmieniles opony z letnich na zimowe i nie zalozyles dokladnie tych jakie byly na poszczegolnych kolach.

Kto zmienia opony na zimowe 21 września??

Borys, powinienes wiedziec, ze zboczenia sa rozne, jedni szczury w domu trzymaja, inni rybki w akwarium