Gdzieś mi się o uszy obiło że dobrą opcją byłby grafitowy - nie jest taki gęsty jak np. ŁT43.
no to powodzenia ze smarem grafitowym.... przeciez on jest zrobiony na bazie węgla (grafit) ------ wszystko usyfione na czarno i trudno domyć....
smary grafitowe napewno nie do zamków - no chyba, że ktoś chce wyglądać jak fleja....
A czemu nie WD?? Pytam bo od roku traktuje tym zamek w bagażniku (combi i zamek strasznie dużo syfu zbiera) nie wiem teraz co to może spowodować.
ponoć WD w kontakcie z "plastikami" na styku pocierania z metalem (tak obrazowo) np w stacyjkach powoduje że coś się tam dzieje niedobrego ( nie wim --- kruszy się tworzywa czy coś takiego -- tak słyszałem)
Zrozumiałem że problem jest z wsunięciem kluczyka --- proponuję, strzykawka napełniona płynem hamulcowym (uwaga na lakier) wstrzyknąć parę kropli, "rozruszać" --- o ile to właściwy kluczyk----- potem strzykawka i kilka kropli oleju silnikowego (tylko nie z silnika

lecz z butelki). Stosowalem w różnych autach (dawno temu w polonezach czy dużych fiatach) i zawsze pomagało...
Inna opcja wyjać "klamki", "rozebrać", zalać płynem hamulcowym, wyczyścić, złożyć, zakropić olejem i heja.......