Forum prawojazdy.com.pl

witam, dzis po odpaleniu samochodu uslyszalem jak cos stuka, okazalo sie ze pasek rozrzadu jest naderwany ok. 3-4mm i peka po dlugosci. czy mozna jechac na nim do mechanika czy za duze ryzyko. Czy mozna na jakis czas zabezpieczyc jakos zeby nie pakal dalej ? czy moze tylko pasek bd trzeba wymienic czy raczej wieksze uszkodzenia ?

Zaholuj

Jak masz kasą na remont kapitalny silnika, to możesz jeździć i kombinować, jak nie, to posłuchaj szerszona.

sam pasek do wymiany jesli nie pekl i nic takiego sie nie stalo czy raczej nawet takie cos moglo pokrzywic cos ?

Myślałabym raczej o czymś do wymiany, czego uszkodzenie mogło doprowadzić do uszkodzenie paska.

dodam ze 22 stycznia kompletny rozrzad z pompa wody byl robiony wszystko nowe

To ewidentnie coś sp...lili

Tak jak napisał szerszon zaholować ewentualnie laweta. Lepiej nie ryzykować zerwania paska bo wtedy będą poważne problemy. Swoją drogą to dziwne że niedawno rozrząd był wymieniany a pasek jest naderwany.

Holuj, nie rydzykuj. Znajomy podholuje, dasz na flaszkę czy coś tam, bo może walnąć w każdej chwili. Rachunek za wymiane rozrządu jest ?

fakture mam

No to tachaj bolida..masz prawo do reklamacji.
Miesiąca pasek nie wytrzymał ? Kpina. Może stary założyli z powrotem.

A pokazywali Ci zużyte części? Bo może faktycznie włożyli stare z powrotem

Rolki napinaczy wymieniali??

Jeżeli to Astra F to także pompa wody.

A co mu da, jak mu pokażą stare graty? Przecież oni takich części mają pod dostatkiem i skąd będzie wiedział, że to z jego auta? Jak się nie zna, to mogą mu pokazać nawet z traktora.
Nie jeżdżę do mechaników z każdą pierdołą, a jak już nie mam wyjścia, to tylko do zaufanego.