Forum prawojazdy.com.pl

witam. mam pytanie. otóż rozpedzając auto kręce dośc wysokie obroty np na jedynce do 3000-3300 obr/min poczym wrzucam 2. Na innych biegach też krece dosc wysoko ale chodzi mi głownie o obroty na tej 1. Mój znajomy mechanik mówi że na 1 tak się nie kręci i że niszcze silnik i sprzęgło. Podczas kursu bardzo często tak robiem i instruktor mi nic nie mówił. ja osobiscie lubie jezdzić w taki sposób, gdyż czuje że auto przyspiesza , niektórzy zarzucają mi że auto wyje itp. jakie jest wasze zdanie odnosnie tego, jakie kręcicie obr na jedynce i innych poszczegolnych biegach. dodam że moje auto to omega 2.0 w bezynie. pozdro

Ja mam silnik 2 litry i na jedynce jak trzeba ze świateł się zebrać i skoczyć na sąsiedni pas, to kręcę prawie do odcinki, czyli do ~7000rpm. Tylko uważam żeby nie robić takich jaj na zimnym silniku.

Ja mam diesla i normalnie kręcę go do ok. 2500 obrotów (przy normalnym rozpędzaniu - jadąc równo ze wszystkimi - akurat wychodzi to tak nawet naturalnie, że trzeba zmienić na dwójkę), jak zaraz po uruchomieniu to delikatniej i do ok. 2200. U mnie jedynka jest krótka i ciągnięcie wyżej jak 2800-3000 obrotów nie ma sensu. Chyba, że sprint do setki. Ale wtedy też nie jest tak super, bo w sumie ta jedynka jest mi potrzebna na ok. sekundę, może dwie i mam koniec skali. Przy bardzo dynamicznej jeździe to do ok. 3000obrotów.
Jak benzyna, to normalnie do ok. 3000, jak zimny to tak do ok. 2500. Wszystko oczywiście zależy, co potrzeba.

diesla najlepiej kręcić do 15 tyś

oskbelfer napisał(a):diesla najlepiej kręcić do 15 tyś

Tyle, to nawet benzyna nie ma
Chyba, że do 1.5 tys?
Ale i tak wyczuwam sarkazm

A tak powracają do tematu, jak jeździłem automatem, to właśnie przy takich obrotach zmieniał biegi.

Mój znajomy mechanik mówi że na 1 tak się nie kręci i że niszcze silnik i sprzęgło.

O ile nie robisz tego na pół sprzęgle to sprzęgło nie ma prawa dostać.

Sprzeglo bedzie dostawac jak bedzie juz na wykonczeniu. Wtedy bedzie sie slizgalo i mozna je dokonczyc takim kreceniem.

Makabra napisał(a):Sprzeglo bedzie dostawac jak bedzie juz na wykonczeniu. Wtedy bedzie sie slizgalo i mozna je dokonczyc takim kreceniem.

A jaka jest różnica, czy się ostro kręci na jedynce czy na piątce?

Dla silnika benzynowego 3000-3300 obr/min to akurat najbardziej optymalny zakres pracy (zazwyczaj). Teorie, że jakikolwiek z elementów samochodu nie jest do takich obrotów dostosowany i dostaje po d... można odłożyć na półkę z bajkami.

macko napisał(a):Podczas kursu bardzo często tak robiem i instruktor mi nic nie mówił.

Właściwie to mógł Cię jedynie pochwalić.

pieter napisał(a):

Drezyna napisał(a):

Makabra napisał(a):Sprzeglo bedzie dostawac jak bedzie juz na wykonczeniu. Wtedy bedzie sie slizgalo i mozna je dokonczyc takim kreceniem.

A jaka jest różnica, czy się ostro kręci na jedynce czy na piątce?

Na piątce zdecydowanie łatwiej o poślizg sprzęgła niż na jedynce.

A ja nic nie pisałem o 1 biegu

Ja też nie pytałem o 1 bieg, tylko o różnicę między jedynką, a piątką

Odnosząc się do pierwotnego pytania: przy niskich prędkościach zużycie paliwa w przeliczeniu na 100 km jest zawsze mniej korzystne, niż przy wyższych prędkościach. Wynika to z tzw. godzinowego zużycia paliwa (czyli zużycia paliwa przez silnik w jednostce czasu).

W ustalonych warunkach (auto na biegu neutralnym lub stała, niezbyt duża prędkość na prostej, płaskiej drodze) godzinowe zużycie paliwa jest uzależnione przede wszystkim od poziomu obrotów silnika. Im wyższe obroty, tym zużycie godzinowe będzie wyższe (większa liczba wtrysków paliwa, większe opory generowane przez sam silnik). Na biegu jałowym zużycie godzinowe przeciętnego współczesnego silnika benzynowego wynosi ok. 0,5 l/godz., przy obrotach rzędu 3000 obr/min rośnie do ok. 2-3 l/godz., a przy obrotach rzędu 5000 obr/min - do ok. 4-5 l/godz. Podobne zależności mają miejsce także - jak wspomniałem - podczas jazdy ze stałą prędkością.

Przykład: załóżmy w przybliżeniu, że silnik przy obrotach np. 4000 obr./min. zużywa 4 l/godzinę pracy. Jeśli silnik pracuje z taką prędkością na I biegu, nasz pojazd porusza się wtedy zwykle z prędkością ok. 20 km/h. W takiej sytuacji zużycie paliwa w przeliczeniu na 100 km wyniesie 20 l/100 km (4 l/godzinę * (100/20)). Natomiast jeśli silnik pracuje z tą samą prędkością obrotową, ale na III biegu, i wówczas poruszamy się z prędkością 50 km/h (w związku z innym przełożeniem na tym biegu), wówczas zużycie paliwa wyniesie tylko 8 l/100 km (4 l / godzinę * (100/50)). Lepiej więc przy danym poziomie obrotów jechać na wyższym przełożeniu i tym samym szybciej. Z drugiej strony, długotrwała jazda na niskich biegach jest - jeśli nie ma dla niej konkretnego uzasadnienia - marnotrawstwem paliwa.

Dopiero powyżej pewnej prędkości opory powietrza zaczynają rosnąć na tyle, że wyraźnie zaczyna rosnąć także spalanie. Silnik musi spalić więcej paliwa, aby pokonać dodatkowe opory.

Wniosek z tego płynie taki, że jeśli nie ma konkretnego uzasadnienia w sytuacji na drodze, na I biegu powinno się starać jechać jak najkrócej, i zmieniać go na II bieg jak najwcześniej.

Oczywiście jeśli sytuacja na drodze tego wymaga, należy kręcić silnik tak wysoko, jak trzeba, nie oglądając się na zużycie paliwa.

Pozdrawiam.

WojtekS napisał(a):Wniosek z tego płynie taki, że jeśli nie ma konkretnego uzasadnienia w sytuacji na drodze, na I biegu powinno się starać jechać jak najkrócej, i zmieniać go na II bieg jak najwcześniej.

Czy ja wiem? Raczej powinno się jak najszybciej osiągnąć prędkość docelową, czyli szybko przyspieszyć na niskich biegach, a potem wrzucić bieg docelowy.

Nie o zużycie paliwa autor pytał. A swoją drogą o ile dobrze pamiętam, to Omega 2.0 miała tak długą dwójkę (ponad setą dało rady), że bez wkręcenia na jedynce i po zmianie na dwójkę a nie szła w ogóle.

szymon1977 napisał(a):o ile dobrze pamiętam, to Omega 2.0 miała tak długą dwójkę (ponad setą dało rady), że bez wkręcenia na jedynce i po zmianie na dwójkę a nie szła w ogóle.

Co do Omegi to nie wiem, ale Vectra B to tak. Na dwójce może lecieć do ok. 110.
Jak się za wcześnie da jedynkę, to na dwójce faktycznie w ogóle nie idzie, więc kręcenie do ok. 3000-3300rpm ma sens.