Forum prawojazdy.com.pl

Czy jeśli posiadamy sprzęgło hydrauliczne to też mamy wspomaganie? Bo w moim samochodzie pedał sprzęgła bardzo ciężko się wciska i noga od tego boli. Mam porównanie z innym autem ze sprzęgłem na linke to tak chodzi lżej. U mnie jest hydrauliczne. Do tego jak się wolno dociska to coś strzela i skrzypi bardzo głośno. Płyn hamulcowy jest.
Jest też problem z wrzucaniem biegu do tyłu jak go wrzucam szybko to zgrzyta. Ale jak wcisnę sprzęgło i odczekam kilka sekund to wchodzi. Czy tak w każdym samochodzie jest?
Jeśli wsteczny nie jest w żadnym samochodzie synchronizowany to czemu trzeba czekać przecież sprzęglo jest do odsprzęglenia silnika?
Da się to jakoś naprawić aby pedał nie był taki twardy i sprężysty? Bo to przypomina naciąganie sprężyny a nie jazdę samochodem. Jak mówiłem noga boli i to mocno.

marcin188 napisał(a):Jak mówiłem noga boli i to mocno.

Cos nie tak ze sprzeglem lub z noga.

marcin188 napisał(a):Da się to jakoś naprawić...

Sprzeglo tak, noge nie wiem.

marcin188 napisał(a):Jeśli wsteczny nie jest w żadnym samochodzie synchronizowany to czemu trzeba czekać przecież sprzęglo jest do odsprzęglenia silnika?

Bo po wcisnieciu sprzegla walki w skrzyni kreca sie jeszcze przez chwile z rozpedu, a synchronizator nie synchronizuje predkosci kol zebatych bo go nie ma.

marcin188 napisał(a):Jest też problem z wrzucaniem biegu do tyłu jak go wrzucam szybko to zgrzyta. Ale jak wcisnę sprzęgło i odczekam kilka sekund to wchodzi.

Wiec to akurat normalne.

marcin188 napisał(a):Bo w moim samochodzie pedał sprzęgła bardzo ciężko się wciska i noga od tego boli. (...) Do tego jak się wolno dociska to coś strzela i skrzypi bardzo głośno.

A to juz nie.

A w trzech slowach - jedz do mechanika

ale sprzęgło mam tam nowe i to Sachs najdroższe świeżo po wymianie.

Wg mnie nie normalne bo mam porównananie z fiatem 126p to moge np podgazować do max obrotów wcisnać i na hama R szybko i cisza tylko 1 troszke zgrzytnie jak sie ją szybko wrzuci wcześniej mocno gazując a na normalnych obrotach ani 1 bieg nie zgrzytnie R tez nie wiec nie mów mi proszę że to normalne.

To po co pytasz, skoro nie chcesz zebym mowil?

marcin188 napisał(a):...ale sprzęgło mam tam nowe...

Ale zewnetrzny mechanizm stary.

Mogło być źle złożone.Nowe powinno wchodzić jak nóż w masło.

Wymieniałeś docisk? Ciężko chodzący pedał to często skutek słabego docisku.

jaki mechanizm zewnętrzny?
Docisk łożysko tarcza są nowe i Sachs wiec to nie podróby
Chodzi tak samo jak stare też łapie od połowy a nawet wyżej.
Na necie czytałem że nowe sprzęgło powinno chodzić lekko, bez dźwięków ( u mnie coś skrzypi strzela) oraz łapać przy podłodze u mnie łapie na górze a zaczyna łapać w połowie

w każdym aucie wsteczny wydaje zgrzyty?

Chodzi tak samo jak stare też łapie od połowy a nawet wyżej.

A znasz tego mechanika co ci to robił?

"Mechanizm zewnętrzny" to skrót myślowy dla pompki, siłownika i tej wajchy co wchodzi od siłownika do środka.

ale co maja do tego te elementy? Czy poprostu tak ma być? Czemu sie pytasz czy znam?

Bo po wcisnieciu sprzegla walki w skrzyni kreca sie jeszcze przez chwile z rozpedu, a synchronizator nie synchronizuje predkosci kol zebatych bo go nie ma.

w Maluchu tez go niema ale nic nie zgrzyta mozna nawet na caly gaz podgazowac i dać R i cisza
widze ze nie jesteście mi w stanie tego wyjasnic

Czemu się pytasz czy znam?

Jak po naprawie nic się nie zmienia to ja robię się podejrzliwy. Oczywiście nie chciałbym nic sugerować.

Możesz mieć zapowietrzony wysprzęglik. Ew. coś nie tak jest z pompką sprzęgła.

Na 100% ześlizgnęła się łapa sprzęgła z wąsów łożyska oporowego.
Ewentualnie może być też łożysko oporowe do wymiany.

Doczytałem, że miałeś wymieniane kompletne sprzęgło razem z łożyskiem.
Skoro po wymianie cieżko chodzi i skrzypi to znaczy, że mechanik źle założył łapę sprzęgła na łożysko. Czasami się to zdarza u niekompetentnych mechaników.
Do poprawki.