Strona 1 z 1

Redukcja biegu z gazem i bez

PostNapisane: poniedziałek 04 kwietnia 2016, 17:14
przez mati113
Witajcie,

Mam pytanie dotyczące redukcji biegu na niższy. Czy po zmianie biegów i odpuszczenie sprzęgła dotykamy w międzyczasie gaz, by wyrównać obroty, czy gaz dopiero po zupełnym puszczeniu sprzęgła? Jak będzie poprawniej i zdrowiej dla samochodu?

Re: Redukcja biegu z gazem i bez

PostNapisane: poniedziałek 04 kwietnia 2016, 19:56
przez samotnyGeorge
Zależy od Twoich umiejętności.
Jak przy redukcji dodasz gazu tak, że obroty będą wynosiły tyle ile po redukcji, i wtedy zrzucisz bieg, to autkiem w ogóle nie szarpnie, a pasażerowie docenią ten komfort.
Mi brakuje zaparcia, żeby się tego nauczyć i ja redukuję i puszczam sprzęgło i dopiero potem gaz.

Re: Redukcja biegu z gazem i bez

PostNapisane: poniedziałek 04 kwietnia 2016, 20:20
przez mati113
Niestety nie mam obrotomierza, ale staram się robić wszystko na słuch i tak by nie szarpać. Sprawa wygląda tak, że przy redukcji gdy po prostu puszczam samo sprzęgło nawet delikatnie to lekkie szarpniecie czasem się zdarzy. Ale gdy po redukcji na niższy bieg odpuszczam sprzęgło i dodam lekko gazu to już szarpanie nie ma. Tylko czy to jest poprawne i zgodne z techniką jazdy?

Re: Redukcja biegu z gazem i bez

PostNapisane: poniedziałek 04 kwietnia 2016, 22:41
przez papadrive
Tzw. "międzygaz" lub "przygazówka" przy redukcji biegów była konieczna w skrzyniach bez synchronizatorów. Miało to za zadanie wyrównania prędkości kół zębatych (właściwie to prędkości obwodowej trybów w skrzyni), aby mogły się płynnie, bez zgrzytów, zazębić. Taka czynność w skrzyni z synchronizatorami, jest zbyteczna, bo wyrównanie prędkości kół z. przejmują sprzęgła synchronizatorów. Nie mniej, przygazówka niczemu nie przeszkadza i nie wpływa na kondycję skrzyni, o ile ma się wprawę w jej korzystaniu. Za dużo gazu - źle, za mało - też źle. W synchronizowanej skrzyni tego się nie zauważy, a le bez nich, trzeba trochę potrenować. Wprawiony szofer da radę zmieniać biegi bez sprzęgła 8)
Twoje szarpanie podczas redukcji może wynikać z nieodpowiedniej prędkości pojazdu do zastosowanego biegu. Być może za wcześnie redukujesz i bieg, który włączasz jest za niski. Wtedy potrzeba dodać więcej gazu wraz z puszczanym sprzęgłem.
Jaką metodę obierzesz, Twoja wola. Aby była skuteczna. Nauka czyni mistrza. :P

Re: Redukcja biegu z gazem i bez

PostNapisane: poniedziałek 04 kwietnia 2016, 23:34
przez mati113
Dzięki za obszerną wypowiedź. Czyli w zasadzie nie ma sensu bawienia się w to? Lepiej po prostu zrzucić bieg i powoli puścić sprzęgło bez dodania w trakcie gazu?


A jaka jest zasada, jeśli chodzi o zmianę biegu wyżej. Wrzucam z 2 na 3 bieg i opuszczając sprzęgło dotknąć w trakcie puszczania sprzęgła gazu, czy noga całkowicie ze sprzegla i dopiero gaz?

Re: Redukcja biegu z gazem i bez

PostNapisane: środa 06 kwietnia 2016, 08:40
przez problem
Krótko: jak umiesz bez nadmiernego wkręcania na obroty zmieniać biegi z międzygazem, zarówno w dół, jak i w górę, a dzięki temu unikasz szarpania autem, to rób tak dalej.
Docenią to przeguby, zawieszenie silnika i skrzynia.

Re: Redukcja biegu z gazem i bez

PostNapisane: środa 06 kwietnia 2016, 14:36
przez pasqudek
problem a szarpanie?:)

Re: Redukcja biegu z gazem i bez

PostNapisane: środa 06 kwietnia 2016, 15:18
przez problem
Chyba nie załapałem :/

Re: Redukcja biegu z gazem i bez

PostNapisane: środa 06 kwietnia 2016, 16:51
przez pasqudek
problem napisał(a):Chyba nie załapałem :/

Szarpanie lepiej wplywa na skrzynie (bez dodawania gazu)? :wink:

Re: Redukcja biegu z gazem i bez

PostNapisane: czwartek 07 kwietnia 2016, 08:07
przez problem
Eeee... nie - skrzynia nie doceni szarpania.
Ale ja napisałem, że (m.in.) skrzynia doceni taką zmianę biegów, przy której nie będzie szarpania.

Re: Redukcja biegu z gazem i bez

PostNapisane: piątek 22 kwietnia 2016, 16:24
przez Radhezz
papadrive napisał(a):Tzw. "międzygaz" lub "przygazówka" przy redukcji biegów była konieczna w skrzyniach bez synchronizatorów. Miało to za zadanie wyrównania prędkości kół zębatych (właściwie to prędkości obwodowej trybów w skrzyni), aby mogły się płynnie, bez zgrzytów, zazębić. Taka czynność w skrzyni z synchronizatorami, jest zbyteczna, bo wyrównanie prędkości kół z. przejmują sprzęgła synchronizatorów.
Oj, niestety, ale ta "przegazówka" to jednak mimo wszystko co innego niż przypadek tutaj przerabiany, bo tam to miało sens tylko gdy robiło się to przy redukcji i na luzie. To znaczy z tzw. podwójnym wysprzęglaniem - sprzęgło wcisnąć, bieg-> luz, sprzęgło puścić, przegazówka, sprzęgło wcisnąć, luz->bieg, sprzęgło puścić. Niektórzy się gubią przy słuchaniu tej procedury, a dodajmy jeszcze do tego że trzeba to robić w pewnym tempie i trafić z obrotami do prędkości wozu po redukcji (a tamtejsze auta rzadko miały obrotomierze)...

Re: Redukcja biegu z gazem i bez

PostNapisane: piątek 22 kwietnia 2016, 18:02
przez Borys_q
U nas na północy, to o czym piszesz nazywali "międzygazem".

Re: Redukcja biegu z gazem i bez

PostNapisane: środa 27 kwietnia 2016, 22:16
przez papadrive
Radhezz napisał(a):
papadrive napisał(a):Tzw. "międzygaz" lub "przygazówka" przy redukcji biegów była konieczna w skrzyniach bez synchronizatorów. Miało to za zadanie wyrównania prędkości kół zębatych (właściwie to prędkości obwodowej trybów w skrzyni), aby mogły się płynnie, bez zgrzytów, zazębić. Taka czynność w skrzyni z synchronizatorami, jest zbyteczna, bo wyrównanie prędkości kół z. przejmują sprzęgła synchronizatorów.
Oj, niestety, ale ta "przegazówka" to jednak mimo wszystko co innego niż przypadek tutaj przerabiany, bo tam to miało sens tylko gdy robiło się to przy redukcji i na luzie. .

No, "stety". :wink: Ja tylko o takim (Twój opis) sposobie myslałem. A co miał na myśli autor wątku, tego nie wiem. Chyba nie chciał przygazowywać z włączonym sprzęgłem? :?

Re: Redukcja biegu z gazem i bez

PostNapisane: piątek 29 kwietnia 2016, 01:18
przez mati113
papadrive napisał(a):
Radhezz napisał(a):
papadrive napisał(a):Tzw. "międzygaz" lub "przygazówka" przy redukcji biegów była konieczna w skrzyniach bez synchronizatorów. Miało to za zadanie wyrównania prędkości kół zębatych (właściwie to prędkości obwodowej trybów w skrzyni), aby mogły się płynnie, bez zgrzytów, zazębić. Taka czynność w skrzyni z synchronizatorami, jest zbyteczna, bo wyrównanie prędkości kół z. przejmują sprzęgła synchronizatorów.
Oj, niestety, ale ta "przegazówka" to jednak mimo wszystko co innego niż przypadek tutaj przerabiany, bo tam to miało sens tylko gdy robiło się to przy redukcji i na luzie. .

No, "stety". :wink: Ja tylko o takim (Twój opis) sposobie myslałem. A co miał na myśli autor wątku, tego nie wiem. Chyba nie chciał przygazowywać z włączonym sprzęgłem? :?



W trakcie puszczania sprzęgła dodać lekko gazu by wyrównać obroty.

Re: Redukcja biegu z gazem i bez

PostNapisane: piątek 29 kwietnia 2016, 19:23
przez ks-rider
Kombinujesz jak kon pod gory. W starych ciezarowkach lub pojazdach ylo to konieczne ze wzgledu na niezsynchronizowane skrzynie biegow. obecnie masz zsynchronizowane wiec ew jakim celu ?

:wink: