Strona 1 z 1

Honda Jazz - pierwsze auto

PostNapisane: czwartek 28 lutego 2019, 18:48
przez ja11
Cześć :)

po zdaniu prawka przyszedł czas na kupno pierwszego auta. Dysponuję budżetem maks. 15 000 zł i planuję kupić używaną Hondę Jazz.
Koleżanka dała mi się przejechać swoją i była to miłość od pierwszego wejrzenia (przede wszystkim ze względu na świetną widoczność z przodu). Czytałam również opinie wg których Honda Jazz jest stosunkowo bezawaryjnym samochodem, idealnym dla osób które nie znają się na samochodach, a zależy im na sprawnym i wygodnym przemieszczaniu się z punktu A do B.
Niestety, nie jestem znawcą motoryzacji i w najbliższej rodzinie też nie mam nikogo takiego, więc raczej żaden specjalista nie pojedzie ze mną na oględziny auta...

Czy Honda Jazz to dobry wybór? na co zwrócić uwagę przy kupnie używanego auta żeby nie dać się zrobić w balona?

Re: Honda Jazz - pierwsze auto

PostNapisane: czwartek 28 lutego 2019, 19:07
przez gumik
ja11 napisał(a): więc raczej żaden specjalista nie pojedzie ze mną na oględziny auta...
Na rynku obecne są teraz firmy, ktorym placisz i jedzie z Tobą specjalista oglądac samochod. Mowi co jest w porządku, a co nie. Można też nawet wykupic opcje, ze to oni Ci szukaja ofert i przedstawiaja tylko te sensowne. Takze idealna opcja dla kogos, kto sie zupelnie nie zna. Wiadomo, ze troche wiecej kasy trzeba wylozyc, ale za to masz gwarancje, ze nikt Cie w balona nie zrobi.

Re: Honda Jazz - pierwsze auto

PostNapisane: piątek 01 marca 2019, 04:24
przez ks-rider
Mialem Honde Accord prez 6 lat poszla kostka od kierunkowskazow.

Obecnie Civic , - w Maju beda 2 lata, nic sie nie dzieje

Hpnda - moge polecic

Re: Honda Jazz - pierwsze auto

PostNapisane: piątek 01 marca 2019, 21:56
przez Radhezz
Ok, japońce są obecnie najtrwalsze, ale nie istnieje coś takiego jak auto dla nieznających się kompletnie. Jak się ktoś nie zna, to się powinien zapoznać, bo nieprawidłowej eksploatacji nie zniesie nawet czołg. Sam znam trzy przypadki w których brak obeznania zakończył się całkowitym zniszczeniem dwóch silników. Trzeci cudem przetrwał, ale chodzi teraz jakby miał dwukrotnie większy przebieg niż ma w rzeczywistości...