Ja Cię rozumiem, ale musisz zrozumieć, że dla odbiorcy jesteś losowym typkiem. Nijak można zweryfikować to co piszesz o swojej historii w motoryzacji. Dlatego jedyną sensowną wiedzą na której mogę się oprzeć są jakieś źródła. Cokolwiek byś nie napisał o nich, jakkolwiek byś nie zniechęcił, to zawsze mają przewagę.Cyryl napisał(a):nie czuję się losowym typkiem z forum.
użytkowałem wiele samochodów w swoim życiu i nadzorowałem floty pojazdów.
Ogólnie jestem zwolennikiem nauki, badań, testów, a nie anegdot.
- Mieciu nie zapiął pasów i to uratowało mu życie
- Heniu zapiął pasy i zginął
NIE ZAPINAJMY PASÓW!
Ja zdaje sobie sprawę, że ani nauka, ani tym bardziej organizacje typu ADAC nie zawsze są obiektywne (choć opowieść ze szczoteczką moim zdaniem nijak się ma jako analogia do opon). Doskonale znam takie historie jak C. Pattersona który omal nie zwariował walcząc z dużymi firmami motoryzacyjnymi, które to kupowały opinie "naukowców", że benzyna ołowiowa nie ma negatywnych skutków dla zdrowia i środowiska
Ale jednak to najlepsze na czym można się oprzeć nie będąc samemu ekspertem w jakiejś dziedzinie. No wybacz, ale mimo że chwalisz się potężnym doświadczeniem, to nie zaufam Ci, bo jesteś tylko kimś tam z forum.
Jakby ktoś miał czas, to polecam krótkie wideo nt. publikacji naukowych. O tym jak duża ich część jest do bani. Nie znaczy, to jednak, że nauka to zło. Z czasem fałszywe informacje w końcu zginą.
https://youtu.be/42QuXLucH3Q