Strona 1 z 1

Wiosenne mycie

PostNapisane: piątek 10 marca 2006, 23:21
przez ella
Już nieługo przyjdzie czas na dokładne umycie samochodu po zimie. Może komuś z początkujących bo zakładam, że pozostali potrafią porządnie zadbać o samochodzik zwłaszcza po zimie przyda się kilka wskazówek :wink:
Mycie po okresie zimy powinno być traktowane jako proces technologiczny, podczas którego nie tylko poprawia się wygląd i estetykę pojazdu, lecz przede wszystkim usuwa się wszelkie pozostałości soli, błota i brudu, które mogą być przyczyną korozji.
Jak myć?
Podczas tego zabiegu należy dokładnie zmyć strumieniem wody brud z podwozia i dolnych partii samochodu (listwy, nadkola, wnęki kół, krawędzie błotników). Następnie należy spłukać cały samochód, aż spłyną z niego ziarna piasku, kurz i rozmiękczy się osadzone na nim błoto. Ten etap mycia z reguły wykonuje się strumieniem wody pod wysokim ciśnieniem. Aby nie uszkodzić lakieru i zamków, dysza myjki powinna znajdować się w odległości większej niż 30 cm od powierzchni nadwozia, a strumień wody powinien ominąć zamki, wloty powietrza i wywietrzniki.
Kolejnym etapem jest mycie karoserii wodnym roztworem specjalnego szamponu samochodowego. Mycie należy wykonywać miękką gąbką z udziałem dużej ilości wody. Nie można zapominać o tarczach kół, które myje się specjalnymi płynami. Następnie, umyte elementy należy spłukać wodą i wytrzeć do sucha czystą i miękką ściereczką z irchy. Po myciu i wysuszeniu nadwozie powinno zostać nawoskowane. Zabieg ten w znaczący sposób poprawia estetykę pojazdu, ułatwia spływanie wody, a także na dłużej chroni powłokę lakierniczą przed niszczącym wpływem czynników atmosferycznych.
Myjnie ręczne, czy automatyczne?
Po okresie zimy korzystniej jest umyć pojazd w myjniach ręcznych. Automatyczne myjnie samochodowe umożliwiają szybkie umycie wozu. Różnią się między sobą zasadą pracy i rodzajem materiału, z którego wykonane są szczotki myjące. Lecz dla użytkownika samochodu, ważniejszy od cech konstrukcyjnych powinien być ich wiek i stan techniczny. Jedno jest pewne, szczotki w myjni automatycznej nie zawsze są w stanie skutecznie oczyścić wszystkie miejsca samochodu, często część tryskaczy nanoszących środki myjące nie funkcjonuje prawidłowo, a szczotki bywają twarde lub zużyte.
Również wytwórcy samochodów przez pierwsze miesiące użytkowania zalecają mycie w myjniach ręcznych, które w mniejszym stopniu niszczą nieutwardzony lakier.
Po myciu test
Należy pamiętać, że po dokładnym umyciu samochodu należy przetestować działanie układu hamulcowego, bowiem zdarza się, że wilgoć i korozja pogarszają skuteczność działania hamulców przez pierwszych kilka cykli roboczych.
Zawsze należy pamiętać, że z powłok lakierniczych należy jak najszybciej usuwać ptasie odchody. Zawierają one związki chemiczne agresywnie działające na lakier, które w krótkim czasie uszkadzają powłokę i powodują trwałe odbarwienia. Takich odbarwień nie da się już wypolerować.


PostNapisane: wtorek 14 marca 2006, 10:37
przez Agawa
Jak sie tylko zrobi cieplej i całkowicie stopi sie snieg to pojade Polonezikiem na automyjnie ręczną.Mam juz taka jedna upatrzona w Tesco.Tylko jakos ciągle zapominam sie spytac ile sobie za takie mycie liczą :hmm:
A potem po umyciu autka wypastujemy go T-cutem w kolorze czerwonym :D
Bedzie sie lśnił jak................. :lol2: :>

:)

PostNapisane: wtorek 14 marca 2006, 18:22
przez Polonez
nio u nas w Bielsku na Tesco tez jest fajna myjnia - bezdotykowa ciśnieniowa. Ale teraz się nie opłaca myć bo jak dojade spod Tesco do domciu to nie bedzie efektu ;) Ostatnio tata troche Polonka na zakładzie umył myjką ciśnieniową ale bez szamponu :/ Zawsze coś :) Nio a na BP u mnie najtańsze mycie tj. Mycie z pianą

mycie zasadnicze
mycie kół
wysokociśnieniowe mycie boczne
aktywna piana
dwukrotne suszenie za 12zł .

Sie wezme szarpne jak wiosna przyjdzie - przydałoby się jeszcze mysie podwozia .

PostNapisane: wtorek 14 marca 2006, 22:10
przez Cubaza
U mnie na stacji benzynowej gdzie jest myjnia można sobie samemu autko umyć. Jak się mieszka w kamienicy i nie ma gdzie tak dokładnie umyć autka i nie bać się, że ktoś Cię wygoni to jest to naprawde bardzo przydatne:) NA umycie seicento traci się około 5złotych. Płaci się tam tam, że złotówka kosztuje minutę mycia. Można sobie wybierać różne programy takie jak szampon mycie pod ciśnieniem woskowanie czy nabłyszczanie. Przydatne bardzo jeżeli chce się szybko łatwo i tanim kosztem umyć samochód:) Pozdrawiam :)

PostNapisane: środa 15 marca 2006, 08:38
przez Silent
Co do myjni automatycznych (dotykowych - szczotki góra-boki), odradzam korzystanie z nich... nie wszędzie, ale w wielu miejscach szczotki mają zaprogramowany dość spory docisk do powierzchni samochodu, i już po kilkunastu-kilkudziesięciu takich myciach może się okazać że nasz lakier jakby trochę bledszy ;) Ponadto często te szczotki są wymieniane dopiero co 5-6 lat a między czasie w zasadzie nie są oczyszczane, tak więc lakier ulega mikrouszkodzeniom - szczotki wcierają w niego piach zebrany z poprzednich samochodów. Także najlepiej jest myć ręcznie... myjnie automatyczne to ostateczność.

PostNapisane: środa 15 marca 2006, 13:51
przez Matylda
Czas w końcu umyć samochód po zimie...hmmm, tylko że ona się jeszcze nie skończła. Ale mój samochód ma już inny kolor po bokach od soli, więc pora wybrać się do myjni :lol:
W Tarnowie na BP mają myjnię automatyczną i jest tam możliwość mycia podwozia, znajomi mi polecali. Jednak na dokładną kąpiel samochodu pojadę chyba na myjnię ręczną, coby go dokładnie wypucowali.
Sama chętnie bym sobie umyła, bo to przyjemne chyba zajęcie móc wygłaskać sobie swój samochodzik :lol: , ale nie bardzo mam gdzie to zrobić.

PostNapisane: środa 15 marca 2006, 16:06
przez Tomek_
Matylda napisał(a):Jednak na dokładną kąpiel samochodu pojadę chyba na myjnię ręczną, coby go dokładnie wypucowali.
Sama chętnie bym sobie umyła, bo to przyjemne chyba zajęcie móc wygłaskać sobie swój samochodzik :lol: , ale nie bardzo mam gdzie to zrobić.


W myjniach recznych, przynajmniej tych co ja znam, samemu myje sie samochod.

PostNapisane: środa 15 marca 2006, 16:58
przez Matylda
Tomku...pierwsze słyszę o tym, że w myjniach recznych samemu myje się samochód :eek2: :wink:
Jeszcze jako "pasażerce", zdarzyło mi sie być na recznej myjni z moim chłopakiem i zawsze nam myli samochód panowie tam pracujący. Wszystko oczywiście wedle życzen: mycie, woskowanie, czyszczenie w środku itd...za odpowiednią opłatą :lol:

PostNapisane: środa 15 marca 2006, 17:10
przez miros
bo sa rozne myjnie reczne. czasami robote odwalaja za nas inni, a sa tez myjnie carmana (bodajze tak sie nazywa ta firma), w ktorych sa automaty dozujace wode (zwykla, z szamponem, z woskiem i takie tam bajery). bierzemy karszera (to cus co z duza sila wypluwa wode :] ) w lapke i szorujemy.

PostNapisane: niedziela 26 marca 2006, 19:37
przez ella
Kod: Zaznacz cały
Profesjonalne mycie samochodu zaczyna się od usunięcia z karoserii brudu, piasku czy soli. Mycia dokonuje się specjalnym środkiem rozpuszczonym w wodzie pod wysokim ciśnieniem. Kolejny etap to pokrycie całego auta preparatem do mycia bezdotykowego i wysuszeniu, co jest bardzo ważne przed nałożeniem warstwy ochronnej, czyli wosku.

 

Wosk dzielimy w zależności od tego, w jaki sposób grupuje wodę. Może ona tworzyć na nadwoziu małe krople lub duże - wosk hydroutwardzalny z linii samomyjących oraz obecnie polecany wosk w paście. Ten ostatni nakładamy na suche auto. Gdy zaschnie, możemy zacząć polerować. Wosk w paście doskonale chroni lakier przed solą na drodze i innymi zanieczyszczeniami. Jak krem chroni dłonie w zimie. Warto jednak pamiętać, że zbyt gruba warstwa wosku powoduje smugi, szczególnie widoczne na czarnym lakierze. Używanie wosku w paście zaleca się przy co  dziesiątym myciu. Nieprzyjemne rysy na lakierze można usunąć przy pomocy polerowania pastą ścierną z granulatem.

 

Szyby najlepiej przecierać czystą, suchą, bawełnianą szmatką. Do usunięcia tłustych plam pomocne są specjalne preparaty. Zimą używajmy raczej odmrażaczy w sprayu, niż mechanicznych skrobaczek, które rysują szybę.

 

Ważnym zagadnieniem jest ochrona obręczy aluminiowych. W trakcie ostrego hamowania klocki i tracze ścierają się, a rozgrzane opiłki wpiekają się w aluminium. Do ochrony służą specjalne preparaty. Mycie i zabezpieczanie polega na dokładnym czyszczeniu przy pomocy szczoteczki do zębów – żadna automatyczna myjnia nie wyczyści dobrze obręczy.

 

Obecnie do czyszczenia wnętrza nie zaleca się używania środków w aerozolu. Jego cząsteczki przylegają do szyb, a ponieważ są tłuste, ograniczają widoczność i zbierają brud we wszelkiej  postaci. Auto z fabryki wyjeżdża z matowym, porowatym plastikiem. Ponieważ plastik się utlenia, z czasem matowieje. Aby temu zapobiec, można stosować specjalny wosk, kremy czy płyny.

 

Mycie tapicerki polega na nałożeniu piany lub płynu, ściągnięciu jej odkurzaczem do wody i koniecznym wysuszeniu. Gdy usiądziemy na wilgotny fotel, ściśnięty brud wyjdzie wraz z wilgocią. Fotele i inne elementy ze skóry najlepiej czyścić lotonem. Mleczko najlepiej zadba o ten luksusowy materiał. Należy się wystrzegać preparatów dających połysk, który zmniejsza tarcie. Przy poważnym hamowaniu zjedziemy z naszego fotela, jak ze zjeżdżalni na placu zabaw.