Strona 1 z 1
opony zimowe w lecie

Napisane:
poniedziałek 03 lipca 2006, 17:20
przez gardziej
hej hej!
kupilem autko, ktore jeszcze na zimowkach stoi, poprzedni wlasciciel tak mi
sprzedal. nie moge za cholere znalezc letnich opon do niego w okolicy. te
opony zimowe sa w swietnym stanie i nie chce ich zajezdzic. czy ostrozne
jezdzenie jakies 50km w tygodniu dobije mi je, zanim ktorykolwiek
wulkanizator sprowadzi mi opony? czy lepiej czekac cierpliwie i nie ruszac
auta? pozdrawiam pawel

Napisane:
poniedziałek 03 lipca 2006, 18:34
przez cman
Takie przebiegi nie powinny im zbytnio zaszkodzić. Wiadomo, zimowe opony ścierają się szybciej, ale znowu nie aż tak bardzo. Uważaj tylko, żebyś nigdzie nie ruszał, ani nie hamował z piskiem.
Swoją drogą, patrzyłeś kiedy opony były wyprodukowane? Miałem podobną sytuację, kupiłem auto w zimie i było na zimówkach, w bardzo dobrym stanie, a w czasie zmiany na letnie zauważyłem, że mają już 12 lat :shock:.

Napisane:
poniedziałek 03 lipca 2006, 22:02
przez Cycu
Rzeczywiście w przypadku opon zimowych bardzo ważna jest data produkcji. Często może wydawać się, że opona jest w bardzo dobrym stanie (np. wysoki bieżnik, typowy dla większości opon zimowych) a warto pamiętać o tym, że mieszanka, z której wykonane są "zimówki", nie nadaje się do użytku właściwie po 4-5 sezonach.
Używanie takich opon w tak wysokich temperaturach, jakie panują obecnie, grozi trwałym uszkodzeniem konstrukcji opony. Trzeba także pamiętać o tym, że w takich warunkach znacznie zmniejsza się bezpieczeństwo jazdy, bo opony zimowe mają bardzo miękką mieszankę gumy. Przez to opona taka bardzo łatwo odkształca się np. na zakretach i łatwo o poślizg.

Napisane:
wtorek 04 lipca 2006, 09:51
przez cman
:)

Napisane:
wtorek 04 lipca 2006, 21:16
przez Polonez
Szkoda opon ! Moje zimówki przy 13 st. temperatury powietrza piszczały na zakretach. Zakręty te były pokonywane z prędkoscią 10 - 15 km/h :!: Myślałem że to zbieżność. Ale po wymienieniu opon na letnie piszczenie ustało. takze nie polecam :)

Napisane:
niedziela 09 lipca 2006, 23:20
przez gardziej
ha! po 3 tygodniach poszukiwan udalo mi sie znalezc 8-miesieczne oponki na szrocie, za 40zl sztuka plus 70zl przekladanie, pewnie to moje ostatnie (i pierwsze) uzywane opony, bo gumiarze mowia, ze na R13 niemcy juz nie jezdza...
teraz tylko czekam na prawko, niestety PWPW zostala zblokowana przez wymieniajacych papiery, wiec pewnie sobie kurde poczekam...