Forum prawojazdy.com.pl • Zobacz wątek

przez **gosia.w** » wtorek 17 czerwca 2008, 13:04

Miałam w czwartek egzamin. Był opóźniony o 1,5 godziny, wystartowałam dopiero o 19. Na placu było wszystko dobrze, bez żadnych problemów. Wyjechałam na miasto, też było b.dobrze. Egzaminator kazał mi zaparkować prostopadle przodem. Wjechałam, ale chyba z jego strony było za mało miejsca i powiedział, że powtórzymy ten manewr (czy nie powinien mi powiedzieć jaki element był źle wykonany?) Za drugim razem wjechałam równiutko, ale jak wyjeżdżałam, włączyłam kierunkowskaz w złą stronę. I oblałam. Egzaminator powiedział, że za pierwszym razem wcale nie właczyłam kier. jak wyjeżdżałam, ale nie jestem tego pewna. Czy mogę się odwołać od wyniku? jeśli tak to mogę to załatwić e-mailem czy tylko osobiście? I ile jest czasu na odwołanie?

przez **she** » wtorek 17 czerwca 2008, 13:09

Hm... mi sie wydaje, ze nie włączenie kierunkowskazu, lub błędne jego włączenie to nic innego jak spowodowanie zagrożenia na drodze, więc chyba słusznie cię oblał, ale jeśli uważasz, że tak nie jest to złóż osobiście pisemnie odwołanie i prośbę o przejrzenie zapisu z egzaminu.

przez **Ad_aM** » wtorek 17 czerwca 2008, 13:52

Nie stworzenie zagrożenia, a dwukrotne nieprawidłowe wykonanie tego samego zadania :wink: Sygnalizacja :wink: Więc jeśli tak było to bezcelowe odwoływanie się. Ale jak nie jesteś pewna to próbuj

przez **SXE** » wtorek 17 czerwca 2008, 20:46

to jest minus zdawania na ostatnią godzinę , dod egzaminator spóźniony .
Efekt trza się spieszyć.
Egzamin słusznie z wynikiem negatywnym , tylko czemu został przerwany nagle.
Nie nastąpiło zagrożenie BRD i egzamin ma trwać całe 40 min lub do momentu stworzenia zagrożenia.
Odwołanie nie ma sensu , bo słusznie oblałaś.
Powodzenia next time :)

przez **mihauu** » wtorek 17 czerwca 2008, 22:13

SXE napisał(a):Egzamin słusznie z wynikiem negatywnym , tylko czemu został przerwany nagle.

A czy gosia.w napisała, że został przerwany? Może sama nie chciała go kontynuować...

przez **gosia.w** » środa 18 czerwca 2008, 21:41

Egzamin zastał przerwany na moje żądanie. Nie widziałam sensu dalszej jazdy, bo było późno, byłam zmęczona i baaaardzo rozczarowana, bo wszystko świetnie szło. Ale macie rację, nie ma sensu się odwoływać. Tylko najgorsze to czekanie na kolejny egzam... Pozdrawiam

Mogę się odwołać od decyzji?

Mogę się odwołać od decyzji?

Kto przegląda forum