Wysiadanie z auta pomiedzy manewrami na kategorie C.

W tym miejscu zamieszczamy posty związane z egzaminami

Moderatorzy: ella, klebek

Wysiadanie z auta pomiedzy manewrami na kategorie C.

Postprzez Hiphopast » środa 25 czerwca 2008, 23:08

Hi. Mam pytanko odnośnie placu manewrowego na kategorie C. Niedawno oblałem egzamin na łuku. Cofając za pierwszym razem stanąłem za daleko a za drugim przejechałem. W związku z tym to czy po pierwszej nie wykonanej próbie mogę wysiąść z auta i sprawdzić jak daleko mi brakuje? Czy wysiadanie pomiędzy manewrami jest kategoryczne zabronione.
Hiphopast
 
Posty: 7
Dołączył(a): sobota 14 czerwca 2008, 19:48

Postprzez ella » środa 25 czerwca 2008, 23:25

Wydaje mi się to normalnym, że wysiadam i sprawdzam czy egzaminator mnie nie oszukał.
Nawet na kategorię B (na starych zasadach jeszcze na placu kiedy były dwie próby) egzaminator sam prosił osobę, żeby wysiadła i zobaczyła co zrobiła źle.
Avatar użytkownika
ella
Moderator
 
Posty: 7793
Dołączył(a): poniedziałek 24 listopada 2003, 12:14
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez maciekn » środa 25 czerwca 2008, 23:29

Nie wiem jak to jest dokladnie. Chyba mozna wyjsc i sobie sprawdzic. Mnie udalo sie cofnac dobrze za pierwszym razem. Ale dam ci pewna rade, co zrobic, aby dobrze zatrzymac sie cofajac. Tak mi poradzil moj instruktor i znajomy, ktory zdawal wczesniej na C. W moim przypadku tu zadzialalo, a gosciu ktory zdawal razem ze mna oblal, bo nikt go nie uswiadomil, ze tak wlasnie mozna zrobic.
Pierwsze co zrobilem przygotowujac sie do jazdy po luku to zerknalem w lusterko. Wybralem sobie punkt odniesienia ktorym bylo tylne prawe kolo. Czasem trzeba sie troche wychylic, aby tylne kolo bylo widoczne w lusterku. Na wysokosci kola obok samochodu stal pacholek. Wystarczylo jedynie przy cofaniu stanac tylnym kolem na wysokosci tego pacholka.
Nie wiem, czy zawsze tak jest na egzaminie, ze obok kola stoi pacholek, czy np. jako punkt odniesienia trzeba sobie wybrac linie malowane na placu. Ale to wedlug mnie najlepszy sposob: znalezc tylne kolo w lusterku i jakis punkt odniesienia. I poprostu przy cofaniu zatrzymac sie w tym samym punkcie. Oczywiscie wpierw nalezaloby sprawdzic, czy przed rozpoczeciem jazdy po luku, samochod stoi w prawidlowej odleglosci od tylnej linii.
maciekn
 
Posty: 20
Dołączył(a): poniedziałek 02 czerwca 2008, 21:31

Postprzez Hiphopast » środa 25 czerwca 2008, 23:41

A to czy mogę zrobić tak:
U nas w lesznie przed egzaminem auto stoi na poboczu trzeba samemu dojechać do łuku co uczynię. Jak dojadę do łuku to się zatrzymuje zaciągam ręczny sprawdzam jak aut stoi. No pięknie 30 cm za daleko. Wchodzę do kabiny patrze na jakiś punkt orientacyjny. Ok zrobione mogę zacząć pierwszą próbę. Do przodu ok do tyłu też i teraz zatrzymanie. Szukam tego punktu. Jak go znalazłem jadę jeszcze troszkę dalej i sie zatrzymuje. Egzaminator mówi, że źle i prosi jeszcze raz. W tym wypadku zaciągam ręczny wychodzę z auta sprawdzam jak stoi i widzę, że 20 cm za daleko. Powtarzam procedurę jeszcze raz. Teraz już wiem, że w tym punkcie jest za daleko a w tym przejechałem więc staje po środku. Czy taka kolejność jest na miejscu? Czy przy wychodzeniu muszę zgasić silnik i zamknąć drzwi?
Hiphopast
 
Posty: 7
Dołączył(a): sobota 14 czerwca 2008, 19:48

Postprzez DEXiu » czwartek 26 czerwca 2008, 20:40

Była dyskusja na podobny temat na forum (dość dawno ale można się doszukać). Co ciekawe, dyskutowano tam nie nad możliwością wysiadania między kolejnymi próbami, tylko w trakcie próby - jest to sporna kwestia, ale teoretycznie nie jest to zabronione. Po więcej szczegółów - zapraszam do tamtego tematu :wink:
DEXiu
 
Posty: 1093
Dołączył(a): wtorek 12 czerwca 2007, 17:17
Lokalizacja: Jaworzno

Postprzez Hiphopast » czwartek 26 czerwca 2008, 20:50

Wiem i czytałem ten wątek wcześniej. Z tego co pamiętam dyskusja toczyła się o kategorie C + E. A jak wiadomo na tej kategorii w przeciwieństwie do C podczas wykonywania łuku można się zatrzymać. Ale mi tu chodzi o kat c i o możliwość wychodzenia przed manewrem jak i po zakończeniu. A w szczególności łuk. Bo z tego wszystkiego to zatrzymanie się 1 metr od linii końcowej jest najtrudniejsze.
Hiphopast
 
Posty: 7
Dołączył(a): sobota 14 czerwca 2008, 19:48

Postprzez bruno666 » piątek 27 czerwca 2008, 06:33

Powinno to wyglądać tak:

Pierwsza próba, jazda pasem do przodu i tyłu. Po zatrzymaniu, jeśli zostało wykonane dobrze, egzaminator wydaje polecenie wykonania kolejnego zadania.
Jeśli zadanie zostało wykonane źle, egzaminator informuje zdającego, ten wysiada i naocznie widzi jaki błąd popełnił.

Pytanie jest dlaczego na C pojazdy stoją przed wykonaniem zadania poza pasem ruchu wbrew tabeli nr 9? Wiemy dlaczego. Żeby nie "łapać" punktów orientacyjnych.


Niestety przez to, że zaczynamy zadanie poza pasem ruchu pierwsza próba jest tylko po to, żeby złapać punkt orientacyjny. Dopiero przy drugiej jesteśmy w stanie zatrzymać pojazd poprawnie, chyba, że ktoś:
- zna punkt orientacyjny w danym ośrodku (drzewo, płot, śmietnik)
- zna punkt orientacyjny na samochodzie (fartuch)
- jeździł sporo identycznym pojazdem jak egzaminacyjny i potrafi zatrzymać się odpowiednio patrząc tylko w lusterka
- zapłacił więcej niż inni za egzamin
...
bruno666
 
Posty: 886
Dołączył(a): czwartek 07 września 2006, 23:01

Postprzez Hiphopast » poniedziałek 30 czerwca 2008, 00:10

A czy jak się wysiada to trzeba gasić samochód? No i co w sytuacji jak egzaminator nie pozwoli na opuszczenie pojazdu? Olać go i tak wysiąść?
Hiphopast
 
Posty: 7
Dołączył(a): sobota 14 czerwca 2008, 19:48


Powrót do Egzamin na prawo jazdy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 27 gości