Zagubione dokumenty miedzy WORD a WK

[dorrota]

Witam! Egzamin zdalam 24 marca.Dwa dni pozniej dokumenty z WORD zostaly przeslane do starostwa ale do tej pory nie dotarly a minely juz ponad 2 tygodnie od wyslania.Panie ze starostwa kazaly dzwonic po swietach i wszczely poszukiwania. Czy komus sie to przytrafilo? :( Co radzicie robic dalej jezeli sie nie znajdzie poczta procz czekania oczywiscie???

[bruno666]

A jest pewność, że WORD wysłał? Może przypadkowo tam wciąż leżą, albo zostały wysłane nieco później?

[adxXx]

Byłem w identycznej sytuacji..
Czekam dwa tygodnie, dzwonie do WK, a tu nawet papierów nie ma... myślę sobie.. CO JEST?!? (WTF?:p)
dzwonie do wordu, a tam mi mówią, że dokumenty leżą, bo nie są uzupełnione.
Zgubić się raczej nie mogły, pewnie też czegoś brakuje i nie wyślą, dopóki ich nie uzupełnisz..

Pozdro

[tw_gliwice]

Właśnie już ponad 2 tyg. czekam. Z WORDu BB wysłano ponoć (jak zapewniały panie) do G-c w tygodniu kiedy zdawałem egzamin (czyli w dniach 2-5.06). Do dziś nie doszły dokumenty do WK w G-cach.
I tu nasuwa mi się pytanie, na które mam nadzieję uzyskać odpowiedź z doświadczonego źródła (czyt. osoby).
Czy jeżeli dokumenty po prostu zaginą (nie wiem, listonosz ukradnie pieniądze, resztę listów spali, itp; ach ta fantazja :D ), co wówczas, czy trzeba ponownie podchodzić do egzaminu, zdawać go, a może WORDY mają jakieś druki przechowywane dłużej a potwierdzające zdany egzamin?
Proszę o rzetelne odpowiedzi (ew. powołanie się na jakieś zapisy w prawie).

[kr-uk]

Dzisiaj w urzędzie dzielnicy jakaś pracownica WORD-u na Odlewniczej próbowała prześledzić drogę zaginionych dokumentów. Nie wiem ostatecznie czy dotarły do urzędu czy nie, ale jak widać faktycznie gubią.

[tw_gliwice]

Dopiszę jeno, że ci biurokraci mają pieronowy czas. Po 16 dniach od zdania egzaminu dokumenty dotarły szczęśliwie (ponoć) do WK.
Ale jak czytam, że niektórzy już po 9 dniach mieli plastik w ręku, to aż za serce ściska :wink:

[Aroslaw]

To skandal byłby żeby dokumenty zginęły :/
Po to idziesz na kurs płacisz ponad 1000zł żeby ci wystawić papiery, wizyta u lekarza po papierek też kosztuje, egzaminy też kosztują więc... nawet zdjecie.
Sam nie wiem jak jest ale ja to w takich wypadkach nakładałbym kary finansowe i trzeba odszkodowania wypłacać.. a zwykłą pocztą te dokumenty nie chodzą, a raczej na pewno kurierzy no ale sam nie wiem...