Witam. Ciężko mi było znaleść podobny temat więc zakładam.
Jeździłem narazie tylko 4h motorkiem (pierwszy kontakt) i jedna rzecz mnie martwi. Jazde w miare opanowałem, motor też jakoś trzymam, ale jak przychodzi postawić motor na stopie to za cholere nie dam rady (jestem niski i chudy :P). I dlatego chciałbym sie dowiedzieć czy na egzamienie musze stawiać na stopie czy tylko podpórce (w przepisach pisze podpórka, ale wiadomo jak jest i do końca nie wiem które to jest). W sumie śmieszne, bo panienki jakoś zdaja a watpie że samo przykoksane idą na prawko :P Tak pozatym może ma ktoś podobny problem i zna ciekawy sposób lub z autopsjii bo mnie to bardzo demotywuje (a już tak ładnie zaczynałem jeździć). Dodam że chodzi mi o suzuki GN250.
Pozdrawiam.