przez jessroncen » wtorek 18 sierpnia 2009, 20:52
ale wy macie problem, mnie instruktor zawsze zabierał na takie wzniesienie że ledwo ręczny trzymał, tam bez gazu ruszyć się nie dało
jak się nie umie ruszyć to lepiej odłożyć egzamin na później, jest wiele skrzyżowań ze wzniesieniem, stojąc na światłach nie można się za bardzo stoczyć bo za tobą są samochody, a jak ci zgaśnie to kierowca za tobą cię wyśmieje