nagłe hamowanie

W tym miejscu zamieszczamy posty związane z egzaminami

Moderatorzy: ella, klebek

Postprzez nictakiego » czwartek 20 sierpnia 2009, 12:55

Ciekawe, że każą się rozpędzać do 50 i zatrzymywać z tej prędkości na wysokości jakiegoś znaku, a gdy w praktyce dzieje się tak jak u mnie na egzaminie np. czyli przy prędkości około 46km/h zapala się pomarańczowe i ja hamuje(za mną nikt nie jedzie, poza tym nie hamuje z piskiem opon bo 46km/h to jednak nie zbyt szybka jazda) to egzaminator mówi mi, że uznaje to jako błąd. A kiedy pytam go dlaczego odpowiada mi tylko: niech się pani zastanowi. Może błąd, bo sam chciał na ten hamulec nacisnąć. Ale i tak potem stwierdził, że zdałam. Dobrze, że są te kamery.
chciałabym napisać coś mądrego, bardzo bym chciała..
nictakiego
 
Posty: 2
Dołączył(a): niedziela 16 sierpnia 2009, 18:52

Postprzez jessroncen » czwartek 20 sierpnia 2009, 13:29

Nie wolno hamować na luzie albo na wciśniętym sprzęgle bo droga hamowania się wydłuża, zawsze hamuje się na biegu ponieważ pomaga nam silnik, potem się ewentualnie redukuje albo wrzuca luz tuż przed całkowitym zatrzymaniem, jeśli ktoś ma nawyk wciskania sprzęgła to musi się tego oduczyć, łatwo się rozbić, szczególnie po rozpędzeniu samochodu
Avatar użytkownika
jessroncen
 
Posty: 126
Dołączył(a): poniedziałek 23 czerwca 2008, 13:50
Lokalizacja: Łódź

Poprzednia strona

Powrót do Egzamin na prawo jazdy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 73 gości