Ach przykre to :(

W tym miejscu zamieszczamy posty związane z egzaminami

Moderatorzy: ella, klebek

Postprzez sony_1000 » niedziela 29 listopada 2009, 11:35

W WORD gdzie zdawałem, górka jest wąska, do tego oczywiście
tyczki były ustawione (po lewej i prawej stronie) - które wyznaczają orientacyjnie miejsce zatrzymania.
Ale pomimo ich ustawienia dostałem polecenie bardzo wolnej jazdy podczas wjazdu na górkę, a później w pewnym miejscu usłyszałem magiczne "stop".
sony_1000
 
Posty: 6
Dołączył(a): wtorek 14 lipca 2009, 20:24

Postprzez verde » czwartek 03 grudnia 2009, 10:44

Hmm ja jak zdawałem górkę to wiem że egzaminator po prostu powiedział stań mniej więcej na środku podjazdu. I tyle było. Po mojemu owa tyczka pewnie wyznaczała miejsce zatrzymania samochodu, lecz ty nie musisz tego wiedzieć o ile ci ktoś nie powiedział, w sumie tyczka może stać bo stać. Górka jeśli jest oznakowane miejsce do zatrzymania się na niej jakoś szczególnie egazaminator powinien cię o tym poinformować, a nie dopiero po zatrzymaniu twoim kazać ci podjechać.
ps. owy kijek pewnie stał gdzieś z boku więc nie wiem jakim cudem najechałaś na niego, przecież to logiczne nawet tak brać na rozum, że autem sie nie trąca tyczek itp przedmiotów.
verde
 
Posty: 133
Dołączył(a): czwartek 03 grudnia 2009, 10:09

Poprzednia strona

Powrót do Egzamin na prawo jazdy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 55 gości