Egzamin nie zastosowanie sie do poleceń egzaminatora

[Maarek91]

Witam
Mam pytanie ile razy mogę nie posłuchać egzaminatora podczas egzaminu?
np egzaminator nakaże mi jechać w lewo, ja nie zmienłem pasa na lewy a teraz już nie mogę bo przeszkadza mi linia ciągła (jeśli na nią najadę egzamin zostanie przerwany) więc jadę prosto żeby nie został przerwany mój egzamin

[lith]

Różne są opinie na ten temat. Jedni twierdzą, że 2 razy. Dzielą się oni na tych co wiedzą dlaczego, ale jest to nieco naciągana ideologia i na tych co przyjmują to jako dogmat :P. Są też tacy co uznają, że to żadem błąd. U mnie na egzaminie dostałem za coś takiego dość porządny opier**l, ale w kartę nic nie miałem wpisanego. Ja bym radził tej opcji nie nadużywać, ale jeżeli miałbym wybierać między natychmiastowym przerwaniem egzaminu, a olaniem egzaminatora to wiadomo, że wybrałbym to drugie :)

[dawgoly]

Właśnie.. Można by to podciągnąc pod 2 krotne niewykonanie danego zadania poprawnie(czyli wcale). Ale faktem jest tez ze błąd na karcie wpisywany jest PO źle wykonanym zadaniu, które jednak się odbyło bądź zdający przynajmniej wykazał zamiar jego wykonania :) . Zatem idąc tym tropem nie można źle ocenić czegoś czego nawet się nie zaczęło wykonywać.

Niech się jakiś egzaminator wypowie jak interpretacja wygląda z ich strony :?:

[Mała75]

Sądzę,że nie warto tego nadużywac-ja na egzaminie miałam zawrócic-pomyłkowo zajęłam pas do skrętu w lewo,a nie zawrócenia i przez to musiałam pojechac tak jak wskazywały znaki poziome-egzaminator potraktował to jako błąd.Drugi raz miałam zawrócic na rondzie i wjechałam w przecznicę wcześniejszą :oops: ,noi to był drugi błąd.Pojechałam dobrze,ale nie zawróciłam...Sądzę,że to zależy od egzaminatora czy niewykonanie jego polecenia potraktuje jako błąd.Na kolejnym egzaminku już tak liczyłam te uliczki,aby zawrócic i się nie pomylic,że szok,ale udało się.

[albin]

Postawcie się w sytuacji egzaminatora: wydaje polecenie wykonania zadania np. zawracania na skrzyżowaniu, czy skrętu w jakimś kierunku. Osoba egzaminowana nie zajmuje we właściwym momencie pasa ruchu do jazdy w wymaganym kierunku i nie wykonała tego manewru. No to egzaminator ocenia : kazałem zawrócić a ona pojechała w lewo....hmm....czy dobrze wykonała zadanie.....chyba nie, więc N. Rozróżniłbym tu nie wykonanie zadania z powodu pomyłki (lewo z prawym się pomyliły) od czegoś takiego jak nie zajęcie właściwego pasa i w konsekwencji nie wykonanie zadania.

[cman]

...a teraz już nie mogę bo przeszkadza mi linia ciągła (jeśli na nią najadę egzamin zostanie przerwany)...

Nie zostanie przerwany.

[lith]

chyba, że druga ;]

[faithy2]

Co do tego przypadku w ostateczności można zatrzymać się przed linią ciągłą i czekać aż ktoś nas wpuści na lewy pas lub jak zrobi się wolne miejsce to wtedy wjechać na ten lewy pas i wykonać zadanie, egzaminator nie ma prawa się przyczepić

[honey1337]

...a teraz już nie mogę bo przeszkadza mi linia ciągła (jeśli na nią najadę egzamin zostanie przerwany)...

Nie zostanie przerwany.

jak to nie?

[lith]

...a teraz już nie mogę bo przeszkadza mi linia ciągła (jeśli na nią najadę egzamin zostanie przerwany)...

Nie zostanie przerwany.

jak to nie?

normalnie.

Przerywa się za podwójną ciągłą, za powierzchnie wyłączoną z ruchu. Za pojedynczą ciągłą dostajesz błęda.

[Falcon]

Dokładnie tak, dostaniesz błąd w pkt "zachowanie w odniesieniu do znaków drogowych poziomych". Raz możesz popełnić taki błąd. Sam to zrobiłem na swoim egzaminie :)