Forum prawojazdy.com.pl • Zobacz wątek

przez **Asiame** » piątek 26 lutego 2010, 23:08

Jaką mieliście najdłuższa przerwę w jeździe elka przed egzaminem w ośrodku??

Nie jezdzilam miesiac autem i teraz na dniach ,a dokladnie 2 marca mam egzamin,mam wrazenie ze jestem przygotowana ale czy to ze nie jezdzilam od dluzszego czasu moze miec jakis wplyw na wynik z egzaminu. Z placu zawwsze wyjezdzalam...

przez **noobio** » sobota 27 lutego 2010, 10:59

najdłuższą to miałem przed 3 egzaminem. 38 dni :) a jak wsiadłem do auta to nie czułem różnicy, że tak długo nie siedziałem za kierownicą. I zdałem :D

przez **kleo1991** » sobota 27 lutego 2010, 14:07

ja zawsze przed egzaminami dokupowałam sobie godziny (zazwyczaj 1 lub 2), a przed ostatnim, tym zdanym (nie miałam jazd< ok3 tygodni nie jeździłam> i zdałam. (na wcześniejszych zawsze wyjeżdżałam bez najmniejszego problemu z placu, ale ma mieście to nawet oblałam po 48 minutach ;/ )
Jeśli czujesz, że umiesz jeździć to nie dokupuj.
Jak będziesz miała szczęście to zdasz, dużo zależy od nastawiania egzaminatora.
W każdym bądź razie powodzenia życzę !

przez **bellesa** » niedziela 28 lutego 2010, 14:56

ja ostatni egzamin miałam 18 stycznia i przed nim jeździłam ostatni raz. W tym tyg czekają mnie kolejne jazdy... więc przerwa ok 1,5 miesiąca.

przez **aneczka90** » niedziela 28 lutego 2010, 15:15

ja mialam przerwe od 9 listopada do polowy lutego takze spora przerwa,a za pare dni egzamin:P

przez **adolek17** » wtorek 02 marca 2010, 01:02

Ja też miałem sporą przerwę, bo szkoda mi było już pieniędzy na wykupowanie jazd i wtedy zdałem. Coś w tym jest...

przez **Triinu** » sobota 17 kwietnia 2010, 21:57

ja długo nie czekałam-raptem niecały tydzień :wink:

Przerwa przed egzaminem.

Przerwa przed egzaminem.

Kto przegląda forum