Ahoj!
Może w "ferworze walki" nie dołyszałeś? Może bedzie coś na nagraniu?
Borys
przez Borys68 » wtorek 11 maja 2010, 08:15
przez ks-rider » wtorek 11 maja 2010, 09:23
eruere napisał(a):… parę błędów min. nie zatrzymałem sie na stopie.
Borys_q napisał(a):Niewiem jak tam w wielkopolsce organ nadzoru, ale w gda miałbyś spore szanse na powtórke egzaminu na koszt wordu.
eruere napisał(a):Tak miałem dwa błędy no ale wymyślił …je na końcu egzaminu.
przez piotrekbdg » wtorek 11 maja 2010, 10:13
Rozumiem, ze w GD za niezatrzymanie sie na STOP’ie nie przerywaja egzaminu, he, he.
przez ann79 » wtorek 11 maja 2010, 11:00
przez Borys_q » wtorek 11 maja 2010, 11:03
Niewiem jak tam w wielkopolsce organ nadzoru, ale w gda miałbyś spore szanse na powtórke egzaminu na koszt wordu.
przez piotrekbdg » wtorek 11 maja 2010, 12:06
tak czy siak odwołanie nic nie da jak na nagraniu będzie widać ten nieszczęsny "stop"
przez scorpio44 » wtorek 11 maja 2010, 13:52
przez mirek92m » wtorek 11 maja 2010, 14:55
BlueDevil napisał(a):no i badz tu dobry dla ludzi, za B20 powinien skonczyc jazde i nara, dal Ci szanse z jakiegos powodu, ale te "pare" bledow chyba przewazylo,
uniewaznia Ci egzamin, bedziesz do przodu troche kaski, ale ten egzaminator bedzie juz zawsze egzaminowal 100% zgodnie z instrukcja, czyli jego zdawalnosc spadnie do 5-10%
on byl dla Ciebie fair wiec nie widze sensu "srac" na niego bo nie zachowal procedury, nie zachowal jej takze w stosunku do Twojego przewinienia skutkujacego natychmiastowym przerwaniem egzaminu
przez Cyberix » wtorek 11 maja 2010, 15:05
przez eruere » wtorek 11 maja 2010, 15:23
przez Cyberix » wtorek 11 maja 2010, 15:32
eruere napisał(a):Z tym stopem było tak ze padał deszcz. Gdy zobaczyłem stop to zaczelem hamować ale nie zdążyłem przed znakiem, ale dal komendę jechać dalej.
przez lith » wtorek 11 maja 2010, 17:02
przez piotrekbdg » wtorek 11 maja 2010, 18:18
Z tym stopem było tak ze padał deszcz. Gdy zobaczyłem stop to zaczelem hamować ale nie zdążyłem przed znakiem, ale dal komendę jechać dalej.
przez mattis » wtorek 11 maja 2010, 21:03
przez Borys_q » wtorek 11 maja 2010, 22:19
Z tym stopem było tak ze padał deszcz. Gdy zobaczyłem stop to zaczelem hamować ale nie zdążyłem przed znakiem, ale dal komendę jechać dalej.