
Chodzi o to, że miałam dwa pasy do skrętu w lewo(lewy pas do skrętu w lewo, środkowy pas do skrętu w lewo). Egzaminator kazał ustawić mi się na środkowym pasie. Po czym po skręcie w lewo zajęłam pas lewy, a następnie patrzę w lusterka, żeby zjechać na prawy. I na tym błędzie egzaminator mnie oblał. Pytał się, czemu jak ustawiam się na środkowym pasie zjeżdżam na lewy pas. Natomiast na szkoleniu uczyłam się, że zajmuje lewy pas. Może zajmowałam wtedy lewy pas, bo ciągła była, czy coś? Nie mam pojęcia.
Może mi ktoś to wytłumaczyć? czy na prawdę przez to mógł mnie uwalić (jechałam 34 minuty, a wcześniej 40 minut

Dziękuję.