Forum prawojazdy.com.pl • Zobacz wątek

przez **Kucharz_pol** » czwartek 06 grudnia 2007, 01:01

Przemek Mitura napisał(a): powiedzieli mi ze takie nagrania trzymaja tylko 2 tygodnie.

bzdura, nagrania te sa kierowane do archiwum i gwarantuje ci ze dluzej sa przetrzymywane niz 2 tyg...

przez **Przemek Mitura** » czwartek 06 grudnia 2007, 01:31

bzdura, nagrania te sa kierowane do archiwum i gwarantuje ci ze dluzej sa przetrzymywane niz 2 tyg...

A skad takie informacje?Wogole wie ktos czy jest jakis zapis przez ile czasu takie nagrania MUSZA byc dostepne i czy potem sa wlasnie kasowane czy istnieje jednak jakeis archiwum??

przez **ella** » czwartek 06 grudnia 2007, 08:38

Rozporządzenie MI w sprawie szkolenia... napisał(a):3. Zarejestrowany obraz i dźwięk, z zastrzeżeniem ust. 5, przechowuje się w ośrodku egzaminowania na odpowiednich nośnikach danych, w pomieszczeniu zabezpieczonym przed dostępem osób nieupoważnionych, przez okres co najmniej 14 dni od daty przeprowadzenia egzaminu.

http://www.abc.com.pl/serwis/du/2005/1834.htm

przez **Kucharz_pol** » czwartek 06 grudnia 2007, 16:17

Rozporządzenie MI w sprawie szkolenia... napisał(a): przez okres co najmniej 14 dni od daty przeprowadzenia egzaminu.

w takim razie sorka moj blad, kierowalem sie slowami prowadzacej kurs na podstawie WORD'u w czestochowie... tam sa przetrzymywane az do momentu odebrania prawa jazdy, nie kroce niz 30 dni... kazdy word widocznie inaczej sobie je rozdziela...

a co do sytuacji, trudna sprawa, bez nagrania nic nie zdzialasz :/

przez **Przemek Mitura** » czwartek 06 grudnia 2007, 16:37

ehh no neistety:/ jedyne chyba co moge zrobic to zadzwonic do tvnu:P:P

przez **F-uncia** » wtorek 11 grudnia 2007, 21:07

ojejku, faktycznie jakis koszmar.. ciekawa jestem czy Ci sie udalo cos jeszcze wskorac? Ja bym sprawdzila czy maja oryginal tej karty przebiegu egzaminu czy jak to tam sie nazywa.... Nawet z ciekawosci za co oblalam niby ;) W kazdym razie bym nie odpuscila, jak to w ogole mozliwe ze sladu nie ma po twoim egzaminie :roll:

przez **Gdaanka** » czwartek 13 grudnia 2007, 15:56

kurcze ja pojutrze zdaje w Gdansku no to teraz musze kontrolowac przebieg dokumentów po egzaminie Mam nadzieje ze zdam :)

przez **tom9** » czwartek 20 grudnia 2007, 22:25

hm...
a czy to nie jest tak...
nie zdany egzamin podpis na jakies tam karcie, ty chyba nic podpisales, wiec skoro twierdza ze nie zdales niech pokaza ta karte z twoim podpisem, jesli tego podpisu nie ma to... ? no wlasnie to co ?

przez **ella** » piątek 21 grudnia 2007, 01:23

a czy to nie jest tak...
nie zdany egzamin podpis na jakies tam karcie

Nie wszędzie podpisuje się kartkę po niezdanym egzaminie, więc tym tropem daleko się nie zajdzie.

przez **katinka** » piątek 21 grudnia 2007, 14:34

A ja bym się chętnie dowiedziała, jaki był dalszy ciąg tej sprawy? Czy udało się chociaż poznać powód niezdania egzaminu?

przez **ulala** » sobota 22 grudnia 2007, 00:07

nie no nie wierze ze nie da sie juz z tym nic zrobic
juz raz zdales egz wiec czemu masz zdawca drugi :?: idz i zagdaj jeszcze z dyrektotem powiedz ze nie wiem...
nie zostawisz tak tej sprawy i ze rozkrecisz afere :P
no nie wiem ale przeciez nie mozesz byc bezsilny ... :(

przez **Przemek Mitura** » środa 02 stycznia 2008, 23:35

A dalszy ciag tej sprawy? Dostalem tylko pismo ze w komputrze jak i dokumentach mam wynik negatywny, ktory potwierdzil tez egzaminator. Czyli nic co by mi chociaz troche wyjasnilo cala sytuacje. Co do tego podpisu to wlasnie roznie z tym ejst, zalezy chyba od egzaminatora bo moj kolega musial sie podpisywac ale mojej dziewczynie poprostu dal karteczke.
Najgorsze jest to ze tak naprawde nie mam zadnego dowodu wiec wiele nie zdzialam. A nie chce sie o to klocic bo nie wierze w to zeby krzyki nie popartem zadnym dobrym dowodem mogly cos zmienic, co najwyzej pogorsza sytuacje i bedzie mi ejszcze trudniej zdac:P
A co do tej karteczki z przebiegu egzaminu to nie wiem do konca jak z nia jest, jedni mowia ze jest potem w osrodku drudzy ze jak sie nie zda to w osrodku zostaje tylko ogolna informacja o wyniku egzaminu.
U mnie w dokumentach byl tylko zapisek ze nei zdalem w ruchu ulicznym i tyle.
Jedyne sensowne wytlumaczenie jakie mi sie nasuwa na mysl to ze egzaminator mial jakeis watpliwosci co do wyniku egzaminu i juz po wszystkim pogadal z jakims innym egzaminatorem i postanowil zmienic wynik egzaminu. Ale nawet jesli tak bylo to pord mogl byc na tyle uprzejmy zeby chociaz listownie mnie zawiadomic ze zmienili decyzje bo teoria wygasa po 6 miesiacach a w ten sposob stracilem 2 miesiace i teraz pewnie jeszcze z meisiac bede czekal na wolny termin do zapisu.

przez **ella** » czwartek 03 stycznia 2008, 00:23

Dostalem tylko pismo ze w komputrze jak i dokumentach mam wynik negatywny, ktory potwierdzil tez egzaminator. Czyli nic co by mi chociaz troche wyjasnilo cala sytuacje.

U mnie w dokumentach byl tylko zapisek ze nei zdalem w ruchu ulicznym i tyle.

Coś mi tutaj nie pasuje. Ktoś kogos robi w konia.
Po kazdym niezdanym egzaminie pisany jest protokół. Łatwo go znaleźć bo mają numerację, której numer wpisany jest na Twoim wniosku który składałeś na egzamin. Nie wpisuje się gołego N a potem nikt nic nie wie.
Dodatkowo musi być arkusz przebiegu egzaminu
Wygląda on tak
http://www.abc.com.pl/serwis/gfx/318789336_0.gif

To są dokumenty a nie papierki które można wyrzucić. Więc ślad po Twoim egzaminie musi istnieć i to nie tylko w postaci literki N.

Oszukany przez PORD

Re: Oszukany przez PORD

Re: Oszukany przez PORD

Kto przegląda forum