zdałem lecz boje się że się rozmyślą

[kamiles]

Gdyby kursant przystąpił do egzaminu a egzaminator napisałby że się nie wstawił wtedy nie zgadzało by się np zużycie paliwa w samochodzie

A jak masz zamiar to wykazać? Jaka jest różnica w zużyciu paliwa przez osobę, która nie stawiła się na egzamin i osobę, która oblała na łuku?

egzaminator nie zarobił by sobie swoich xx zł za egzaminowanie nas.

To Twoim zdaniem egzaminatorzy pracują w akordzie? :wink:

[Lisu90]

"juz się dowiedziałem. Jeśli nie zdajemy otrzymujemy kartkę na której składamy podpis. Egzaminator musi mieć nasz podpis wtedy to znaczy że zostaliśmy poinformowani o negatywnym wyniku. Jeśli natomiast podpisu nie ma to znaczy że zdaliśmy. Innej opcji nie ma!"


co to w ogole za brednia? Dzisiaj zdawalem egz praktyczny na B i na koniec egzaminu dostalem karteczke, zlozylem podpis, egzaminator powiedzial, ze wypisze mi kartke na pamiatke, a egzamin zaliczony pozytywnie!

[Damian_1821]

Ja też składałem podpis na arkuszy jak zdałem

[Popek_]

Lisu, Damian ===> Zależy od miejsca. W zasadzie pewny jest tylko jeden podpis: rezygnacja z wyjazdu na miasto jeśli nie zdamy na placu , np na górce nam zgaśnie 3 razy. Wtedy musimy napisać że zrezygnowaliśmy z wyjazdu na miasto na własną prośbę. Po zdanym egzaminie np ja nic nie podpisywałem, ani nie dostałem żadnej ,,kartki na pamiątkę" tylko musiałem iść do Biura Obsługi Klienta i tam jakieś dane potwierdzić czy coś takiego (zwykła formalność).

[mateuszvip_ek]

Mam pytanie. Dokumenty z dnia 30 maja (dzień mojego egzaminu) zostały wysłane we wtorek 3czerwca. Dowiedziałem się że nie idą one do mojego wydziału komunikacji w Andrychowie ale do starostwa powiatoego w Wadowicach Czy te papiery następnie zostaną wysłane do mojego wydziału komunikacji w moim mieście Andrychów, czy z wadowic wyślą do PWPW? Dlaczego w ogóle papiery idą do Wadowic skoro ja mieszkam w Andrychowie gdzie jest wydział komunikacji i w którym prawo jazdy odbieram?

[scorpio44]

W zasadzie pewny jest tylko jeden podpis: rezygnacja z wyjazdu na miasto jeśli nie zdamy na placu , np na górce nam zgaśnie 3 razy. Wtedy musimy napisać że zrezygnowaliśmy z wyjazdu na miasto na własną prośbę.

To niestety również nie jest wcale takie oczywiste. Z różnych relacji na forum wynikało, że niemało osób nawet nie wiedziało, że mieli prawo wyjechać na miasto mimo niezdanego egzaminu na placu...

[giancardi]

No widzicie, ja jak 2 razy nie zdałem to dostałem kartkę z przebiegiem i z kochanymi "N". Nic nie podpisywałem. Za 3 razem pan egzaminator pokazał mi błędy na jakichś tam karteczkach z notesu i powiedział w końcu, że pozytywny. Dostałem jednak kartkę z przebiegu egzaminu jak za 2 pierwszymi razami tyle, że miałem napisaną "N" przy jednej rzeczy za 1 podejściem a cała reszta "P". Pan coś tam wpisał w kartę egzaminów i poszedł sobie.
Ta kartka chyba na pamiątkę po prostu bo przecież nie może być tak, że słyszę, że pozytywny, widzę na kartce, że wszystko zaliczone a potem się okaże, że nie.