pytanie, którego nie mogę zrozumieć

[ella]

Bo musi ustąpić jedynce :)

[herman]

Ludzie! Co wy robicie na kursach że zadajecie takie pytania?

[ella]

Bo najgorzej jak się nie czyta dokładnie pytania tylko kombinuje na wszystkie sposoby co i jak.

[Erotis]

Skoro nie potrafisz zrozumieć tak prostego pytania to życzę powodzenia w myśleniu przestrzennym podczas egzaminu na mieście -_-...

[DEXiu]

Pomyłka :oops: Czemu zatem 3 nie jedzie jako pierwsza, skoro jest z prawej strony 2?

Odpowiedź jest prosta i zawiła zarazem: 3-ka nie jedzie jako pierwsza bo musi ustąpić pierwszeństwa 1-ce :) To takie błędne koło: 1-ka ustępuje 2-ce, 2-ka ustępuje 3-ce, a 3-ka ustępuje1-ce. To trochę tak jak problem "gdzie zaczyna się trójkąt" :wink: Dlatego na potrzeby pytania przyjmuje się, że istnieje coś takiego jak "wjechanie na środek skrzyżowania i tam zatrzymanie się". I tak właśnie robi 3-ka. Ma pierwszeństwo przed 2-ką, więc przejeżdża jej "przed nosem", po czym zatrzymuje się aby ustąpić pierwszeństwa 1-ce , która z kolei czeka aby ustąpić pierwszeństwa 2-ce. 2-ka przejeżdża, dzięki temu 1-ka może też przejechać. Na koniec 3-ka zjeżdża ze skrzyżowania. W ten sposób 3-ka de facto miała pierwszeństwo przed 2-ką (przejechała przed jej maską), 2-ka prze 1-ką, a 1 przed 3-ką :)

Ale nie utrudniaj sobie życia - patrz tylko z perspektywy samochodu, o który pytają - w tym przypadku 1-ki. Co Cię obchodzi jak 2 i 3 sobie poradzą z podziałem pierwszeństwa? Ciebie ma interesować TYLKO to, że jako 1-ka masz pierwszeństwo przed 3-ką (jako jadący prosto przed skręcającym w lewo z naprzeciwka w sytuacji dróg równorzędnych), a musisz ustąpić 2-ce (jako znajdującemu się po Twojej prawej).

[Konikowaty]

Popatrz gdy samochód z góry dojedzie do środka jezdni ma samochód z dołu po prawej stronie:P