odwołanie się od decyzji

W tym miejscu zamieszczamy posty związane z egzaminami

Moderatorzy: ella, klebek

Postprzez Pajejek » piątek 26 czerwca 2009, 14:41

Jeżeli nie nastąpiło zatrzymanie pojazdu to można pokusić się o odwołanie i unieważnienie egzaminu a nie uznanie go za pozytywny bo takiej możliwości nie ma. Wg tabeli 12 pkt 8 jest to niezastosowanie się do sygnałów świetlnych. Ustawodawcy chodziło bardziej o to, że zdający będą śmigać na żółtym bądź czerwonym świetle. Nie mniej jednak zatrzymanie na zielonym również może być pod ten paragraf podciągnięte. Ale jak napisałeś był to skręt, zwolniłeś, nie zatrzymałeś się, więc raczej moim zdaniem nie było tutaj niezastosowania się do sygnałów świetlnych. Egzaminator, jak wspomniałeś mówił coś o pojeździe za tobą. Możliwe, że swoim zwolnieniem zmusiłeś go do ostrego hamowania. Jeśli tak było w istocie to stworzyłeś zagrożenie i egzaminator mógł cię za to oblać. Ale jego obowiązkiem jest wpisanie tego do protokołu. Jeżeli tego nie zrobił to tak jakby w ogóle nie było takiego zdarzenia. Wracamy wobec powyższego do tego co napisałem wcześniej: zwolnienie pojazdu przed skrętem na zielonym świetle nie może być powodem do oceny negatywnej. Warunek jest jednak jeden, że się nie zatrzymałeś.
Pisz odwołanie.
Właściwością człowieka jest błądzić, głupiego - w błędzie trwać.
Cyceron.
Avatar użytkownika
Pajejek
 
Posty: 516
Dołączył(a): niedziela 26 kwietnia 2009, 22:41
Lokalizacja: Łódź

Postprzez scooter99 » piątek 26 czerwca 2009, 14:42

to może poproszę o jakiś miły tekst by napisać odwołanie?

bo jestem zielony w tych tematach i proszę o pomoc

może ,że chciałbym obejrzeć taśmę bo nie przypominam sobie bym zachamował i ze nie pomyliłem sygnalizacji świetlnej jak przedstawiał to egzaminator.... w sumie to nie bardzo wiem co napisać jeszcze raz proszę o pomoc albo ze jestem niedostepny czasowo i niech oni sami sobie to obejrza a mnie powiadomią o wyniku
Ostatnio zmieniony piątek 26 czerwca 2009, 15:17 przez scooter99, łącznie zmieniany 1 raz
scooter99
 
Posty: 12
Dołączył(a): czwartek 25 czerwca 2009, 15:02

Postprzez Pajejek » piątek 26 czerwca 2009, 15:04

Aby obejrzeć filmik musisz najpierw złożyć odwołanie. Tekstem odwołania będzie opis zdarzenia i kilka słów dlaczego nie zgadzasz się z decyzją egzaminatora. Jeżeli chcesz dowiedzieć się takich szczegółów: do kogo ma być skierowane odwołanie i w którym rogu umieścić swoje dane i dane organu do którego się odwołujesz to najlepiej zadzwoń bądź udaj się do WORDu. Tam na pewno udzielą ci szczegółowych informacji.
Powodzenia.
Właściwością człowieka jest błądzić, głupiego - w błędzie trwać.
Cyceron.
Avatar użytkownika
Pajejek
 
Posty: 516
Dołączył(a): niedziela 26 kwietnia 2009, 22:41
Lokalizacja: Łódź

Postprzez silossi » piątek 26 czerwca 2009, 15:04

edek20 napisał(a):mysle jednak ze od siedmiu bolesci ;)
jak on jezdzil na motorynce to Ty na rowerze z przerzutkami wiec nie kozacz tutaj chlopcze...
jak mialem jazdy to zawsze zwalnialem na skrzyzowaniu i redukowalem bieg:| jak Ty ciagle jezdzisz na 1 biegu to ok ;)


Chyba się nie rozumiemy. ;) Nie "kozaczę", bo po prostu nie warto. Na rowerze owszem, jeździłem. Jak dobrze zauważyłeś miał przerzutki, czego nie można powiedzieć o. . .Już nie ironizuję. ;)

Żyjesz kursem prawa jazdy, jak rozumiem nie jesteś kierowcą po egzaminie (zdanym, czy nie. . .)?
Odnośnie redukcji biegów przed skrzyżowaniem - powiedziałem, że w niektórych sytuacjach jest to konieczne, w innych nie. Przyznasz mi rację, że jest to uzależnione od prędkości, tak? A jeżeli mówimy o prędkości zbliżonej do zatrzymania pojazdu, chyba nie może być mowy o dalszej redukcji (o ile wcześniej była ona zastosowana. . .), tak?

Dosyć często jeżdżę na pierwszym biegu, np. w korkach. ;)

Powstrzymam się od dalszej dyskusji w tym temacie, po prostu szkoda mi czasu na wyjaśnianie czegoś, co jest niepewne i na drażnieniu się z forumowiczami, czy faktycznie w piątek padało we Włoszech i czy pewien francuz stłukł pełną butelkę wina. . .

Pozdrawiam. ;)
silossi
 
Posty: 81
Dołączył(a): środa 03 czerwca 2009, 13:16

Postprzez scooter99 » piątek 26 czerwca 2009, 15:12

jechałem na trójce tak mi się wydaje przed swiatłami zredukowałem do dwójki po czym prawie w zakręcie zwolniłem....


chodzi mi o tekst Typu:
Nie zgadzam się z decyzja podjętą przez Egzaminatora Pana..... gdzie zostało mi wyjaśnione że pomyliłem sygnalizację świetlną a nie pomyliłem...proszę o ...........................cos tam itd


ja proszę o kilka słów tekstu jaki napisać mniej więcej wiecie co się stało:)

albo że proszę o udostepnnienie czy obejrzenie tasmy z egzaminu albo żeby sami to obejrzeli a mnie powiadomili o wyniku Egzaminator nie powiadomił mnie o wcześniejszych błędach w mysl nowych przepisow jesli takie miałem to nie wiedziałem o nich
scooter99
 
Posty: 12
Dołączył(a): czwartek 25 czerwca 2009, 15:02

Postprzez silossi » piątek 26 czerwca 2009, 15:20

Powyższy wniosek składam w celu wyjaśnienia wyniku egzaminu praktycznego kategorii B, który odbył się w dniu **.**.2009 i zakończony został wynikiem negatywnym.

Egzaminator: (imię i nazwisko),
Egzaminowany: (imię i nazwisko).

Wnoszę o udostępnienie i oglądnięcie materiału filmowego, który został nagrany podczas egzaminu w celu wyjaśnienia pomyłki egzaminatora.

Wnoszę również o powtórzenie egzaminu na koszt Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w (miejscowość).
silossi
 
Posty: 81
Dołączył(a): środa 03 czerwca 2009, 13:16

Postprzez scooter99 » piątek 26 czerwca 2009, 15:32

Powyższy wniosek składam w celu wyjaśnienia wyniku egzaminu praktycznego kategorii B, który odbył się w dniu **.**.2009 i zakończony został wynikiem negatywnym.

Egzaminator: (imię i nazwisko),
Egzaminowany: (imię i nazwisko).

Wnoszę o udostępnienie i oglądnięcie materiału filmowego (albo coś żeby nie oglądać tego ?), który został nagrany podczas egzaminu w celu wyjaśnienia ewentualnej pomyłki egzaminatora,mającej miejsce w godzinie 12:24 a 12:27 dotyczącej błędnego rozpoznania sygnalizacji świetlnej

Wnoszę również o powtórzenie egzaminu na koszt Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w (miejscowość).


a tak mogłoby być? czy robię sie zbyt niepewny?


albo.............

Wnoszę o przejrzenie przez komisję ---bo ja nie chce tam iść i tego oglądać:D materiału filmowego, który został nagrany podczas egzaminu w celu wyjaśnienia ewentualnej pomyłki egzaminatora, w moim przekonaniu nie było podstawy do przerwania egzaminu po późniejszym uzasadnieniu i wyjaśnieniu przez Egzaminatora jaki błąd popełniłem. Niestety nie znam się na paragrafach ustawach i punktach które zostały odnotowane na protokole egzaminu, zostało mim tylko wyjaśnione , że pomyliłem sygnalizację świetlną, nie powinienem potraktować sygnalizatora jako strzałki warunkowej---czyli zatrzymania samochodu, a nie przypominam sobie bym samochód zatrzymał, wiem natomiast ,że zwolniłem ale czy to jest Kategoryczny błąd, który przerywa egzamin? Uprzejmi proszę o wyjaśnienie mi powyższej sytuacji i poinformowaniu mnie o podjętej decyzji.


czy dopisać ,że nie zostałem informowany na bierząco o popełnianych błędach? bo mógł też potraktować ten błąd jako drugi ale mnie o nim nie poinformował gdzie pisałem że lekko uderzyłem w krawężnik przy parkowaniu
scooter99
 
Posty: 12
Dołączył(a): czwartek 25 czerwca 2009, 15:02

Postprzez Pajejek » piątek 26 czerwca 2009, 17:20

Raczej pierwsza wersja.
Właściwością człowieka jest błądzić, głupiego - w błędzie trwać.
Cyceron.
Avatar użytkownika
Pajejek
 
Posty: 516
Dołączył(a): niedziela 26 kwietnia 2009, 22:41
Lokalizacja: Łódź

Postprzez barbra » piątek 26 czerwca 2009, 20:46

Tu cały wątek i rady,jak pisać odwołanie:
http://www.prawojazdy.com.pl/forum/view ... ie&start=0
Wszystko jest trudne,dopóki nie stanie się proste..
-----------
Kat. B-marzec 2007
Avatar użytkownika
barbra
 
Posty: 583
Dołączył(a): poniedziałek 19 marca 2007, 19:40
Lokalizacja: Poznań

Postprzez scorpio44 » piątek 26 czerwca 2009, 22:33

scooter99 napisał(a):Niestety nie znam się na paragrafach ustawach i punktach które zostały odnotowane na protokole egzaminu, zostało mim tylko wyjaśnione , że pomyliłem sygnalizację świetlną, nie powinienem potraktować sygnalizatora jako strzałki warunkowej---czyli zatrzymania samochodu, a nie przypominam sobie bym samochód zatrzymał, wiem natomiast ,że zwolniłem ale czy to jest Kategoryczny błąd, który przerywa egzamin?

Ja tobym Ci raczej polecił właśnie zapoznanie się ze stosownymi przepisami, a potem być może również powołanie się w tym odwołaniu na odpowiednie z nich. ;) Pisanie odwołania w formie "ja nic nie wiem, proszę o opinię" wydaje mi się wręcz niepoważne - Ty masz jasno i kategorycznie uzasadnić, że nie zgadzasz się z decyzją egzaminatora.
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez editt24 » poniedziałek 29 czerwca 2009, 15:14

brawo za temat. Nasuwa mi się pytanie Czy w ogóle istnieją zasady przeprowadzania egzaminu czy wszytko nadal zależy od widzi mi się egzaminatora co znaczy jeśli egzaminator przerwał egzamin to musiał mieć podstawy??? czyli zwsze ma racje a jeśli jej nie a patrz wyżej???
z opisu założyciela postu nie wynika żeby stworzył zagrożenie w ruchudrogowym a wodze fantazji można puścić zawsze ja miałam sytuacje w której nie zgdziłąm sie na przerwanie egzaminu z powodu bliskiej odległości od krawężnika podczas jazdy to egzaminatorka za 100m stwierdziła że dwa razy źle się zatrzymałąm jje zdaniem na torach choć około 05 metra przed linią torów wyznaczonej linii zatrzymania nie było i argument że pociąg est szerszy niż tory to dla mnie robienie wody z muzgu i dostosowanie przepisówruchu do własnych potrzeb tak było też w przypadku kolegi na zielonym bezkolizyjnym ja z kolei usłyszałam że karygodne jest jechanie na zielonym i nie rozglądanie się ciągle dookoła z zwalnianie przed przejsciem dla pieszych (bgo w końcu na takim przejściu w każdej chwili może pojawić się pieszy a ja nie mam prawa hamować w tedy z piskiem) było uznane za utrudnianie ruchu dodam że podczas zwolnienia przed przejściem prędkość pojazdu wynosiłą około 40km/h
od czasu egzaminu którego nie zdałam ewidentniez powodu złej woli egzaminatorki usiłuje dojść do zasad i kryterów oceny jakie my mamy podstawy do odwołanie jeśli nie znamy zasad oceny???
więc może ktoś z was wie co kryje się pod pojęciem dynamika jady ja daleko od torów trzeba się zatrzymać żeby egzaminator po pierwsze nie stwierdził że za daleko nie iwdać o są krzeki lub nie za blisko bo pociąg jest szerszy??? czy na zielonym się jedzie jak ja robiłam czy się zwalnia i rozglada a co oblali kolegę??? mam jednak wrażenie że rozporządzenie o przebiegu egzaminu i ocenie redyspozycji przysłego kierowcy daje zbyt dużo powodów egzaminatorowi do zachowywania zupełnej dowolnośći w innym wątku zamieszcze pytanie o konkrety czy w ogóle istnieją trakowe na egzaminach państwowych???
:x
editt24
 
Posty: 6
Dołączył(a): poniedziałek 29 czerwca 2009, 13:15

Postprzez cman » poniedziałek 29 czerwca 2009, 15:44

editt24 napisał(a):od czasu egzaminu którego nie zdałam ewidentniez powodu złej woli egzaminatorki usiłuje dojść do zasad i kryterów oceny jakie my mamy podstawy do odwołanie jeśli nie znamy zasad oceny???

Nie znacie?

Rozporządzenie napisał(a):§ 2. 1. Absolwent kursu powinien posiadać wiadomości, umiejętności i zachowania umożliwiające bezpieczne kierowanie pojazdem, w tym co najmniej:
1) dawać dowód znajomości i dobrego zrozumienia:
(...)
k) zadań i kryteriów oceny obowiązujących na egzaminie państwowym;

Jakim cudem dopuścili Was do egzaminów?
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Postprzez editt24 » poniedziałek 29 czerwca 2009, 16:27

no własnie problem w tym że nie znam am nadzieję do nich dotrzeć i jeśli można poproszę o wskazuwkę. Czytałąm na tym forum artykół w którym bardzo klarownie były zawarte wytyczne do przerwania egzaminu cieszę się ża takowe są nie stety nie znalazłam jak dotąd wytycznych co dokładnie uważa się za błąd? poza rzeczami oczywistymi takimi jak nie zasygnalizowanie cęci zmiany kierunku jady, przekroczeni predkości np 2 raz o 10 km skrecanie z drogi dwupasowej jednokiernkowej z prawego pasa ruchu ale.....jest jeszcze kilka enigmaycznych tematów arkuszu przebiegu egzaminu należy do nich między innymi dynamika jazdy i sposób używania mechanizmów sterwania pojazdem??? co do lich kryje się po tymi zagadnieniami? pytam i węszę ponieważ rozpatruję możliwość złożenia dwołania od mojego ostaniego egzaminu ale chce mieć czarno na białym wytyczne kto miał acje ponieważ niestety są sytuacje w który egzaminaor twierdzi że gdyby pojazd jechał w danej sutuacji doszło by do zagrożenia w moim przekonaniu nie i tak slowo przciwko słowu technika jazdy to też bliżej nie określony temat polegający w dużej mież na subiektywnej ocenia zgodzisz się chya ze mną że podczas tak powżnej sprawy jak egzamin państwowy nie powinno być miejstca na subiektywne zdanie ae wszytko powinno być jasne i oczywiste więc jeśli wiesz jakie zdarzenia są uznawane za błędy błagam napisz dla mnie i wszytkich uwazających sie za pokrzywdzonych którzy ędą mogli albo przekonać się o własnych poyłkach albo nosić odwołanie pewni swojej reacji
editt24
 
Posty: 6
Dołączył(a): poniedziałek 29 czerwca 2009, 13:15

Postprzez cman » poniedziałek 29 czerwca 2009, 16:41

cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Postprzez editt24 » poniedziałek 29 czerwca 2009, 16:49

bardzo dziękuję mamnadzieje ze jak mimo lektury jakiś temat będzie dla mneie tematem tabu mogę jeszce tutaj pisać?
na razie podrawiam :D
editt24
 
Posty: 6
Dołączył(a): poniedziałek 29 czerwca 2009, 13:15

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Egzamin na prawo jazdy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 33 gości