Odwołanie od zielonej strzałki

W tym miejscu zamieszczamy posty związane z egzaminami

Moderatorzy: ella, klebek

Postprzez qwer0 » niedziela 05 lipca 2009, 09:31

taaaa i Pan egzaminator sobie pomysli, ze chyba sie w rozwoju zatrzymales na poziomie 10latka, ktory ma wyimaginowanego przyjaciela na ramieniu :lol:
To jest blok tekstu, który może być dodawany do Twoich postów. Ma limit 255 znaków
Avatar użytkownika
qwer0
 
Posty: 2422
Dołączył(a): poniedziałek 21 kwietnia 2008, 20:36
Lokalizacja: Lublin

Postprzez DEXiu » niedziela 05 lipca 2009, 14:51

Barabasz napisał(a):tak, masz obowiazek zastosowac sie do sygnalizacji swietlnej.
skoro sie zapalila i jest mozliwosc przejechania to masz z tego skorzystac.

Czy aby na pewno? :wink: Strzałka warunkowa (podobnie zresztą jak zielone światło na sygnalizatorze) niczego nie nakazuje, a jedynie zezwala (na dodatek pod pewnymi warunkami). Nieskorzystanie z niej nie jest błędem, a co najwyżej nietaktem (na upartego można by to podciągnąć pod tamowanie ruchu). Jeżeli np. świeci mocne słońce i nie masz pewności, czy strzałka faktycznie się świeci, to co masz zrobić? To czy popełniłeś błąd, czy nie, ma zależeć od szczęścia? :lol:
DEXiu
 
Posty: 1093
Dołączył(a): wtorek 12 czerwca 2007, 17:17
Lokalizacja: Jaworzno

Postprzez Pajejek » niedziela 05 lipca 2009, 21:30

DEXiu napisał(a):Czy aby na pewno? :wink: Strzałka warunkowa (podobnie zresztą jak zielone światło na sygnalizatorze) niczego nie nakazuje, a jedynie zezwala (na dodatek pod pewnymi warunkami). Nieskorzystanie z niej nie jest błędem, a co najwyżej nietaktem (na upartego można by to podciągnąć pod tamowanie ruchu). Jeżeli np. świeci mocne słońce i nie masz pewności, czy strzałka faktycznie się świeci, to co masz zrobić? To czy popełniłeś błąd, czy nie, ma zależeć od szczęścia? :lol:
To nie jest kwestia upartego. Tak po prostu jest. Tabela 12. 8 mówi o niezastosowaniu się do sygnałów świetlnych. Jeżeli świeci się zielone a zdający nie jedzie to jest błąd. A w dodatku jeśli za nim będą pojazdy, które również chcą opuścić skrzyżowanie to będzie to tamowanie ruchu. Jasna sprawa, że przy świecącym słońcu tak jak napisałeś, zdający nie jest pewien to nie powinien jechać.
Właściwością człowieka jest błądzić, głupiego - w błędzie trwać.
Cyceron.
Avatar użytkownika
Pajejek
 
Posty: 516
Dołączył(a): niedziela 26 kwietnia 2009, 22:41
Lokalizacja: Łódź

Postprzez Barabasz » niedziela 05 lipca 2009, 22:09

DEXiu napisał(a):
Barabasz napisał(a):tak, masz obowiazek zastosowac sie do sygnalizacji swietlnej.
skoro sie zapalila i jest mozliwosc przejechania to masz z tego skorzystac.

Czy aby na pewno? :wink: Strzałka warunkowa (podobnie zresztą jak zielone światło na sygnalizatorze) niczego nie nakazuje, a jedynie zezwala (na dodatek pod pewnymi warunkami). Nieskorzystanie z niej nie jest błędem, a co najwyżej nietaktem (na upartego można by to podciągnąć pod tamowanie ruchu). Jeżeli np. świeci mocne słońce i nie masz pewności, czy strzałka faktycznie się świeci, to co masz zrobić? To czy popełniłeś błąd, czy nie, ma zależeć od szczęścia? :lol:


Barabasz napisał(a):skoro sie zapalila i jest mozliwosc przejechania to masz z tego skorzystac.

zapalila sie czyli dzieki temu ze ustawiles sie prawidlowo, zauwazasz to
jest mozliwosc przejechania czyli warunki na skrzyzowaniu przed, za, nad i pod na to pozwalaja
"... wypadki drogowe powstają dlatego, że dzisiejsi ludzie jeżdżą po wczorajszych drogach jutrzejszymi samochodami z pojutrzejszą predkością..."
Vittorio de Sica
Barabasz
 
Posty: 242
Dołączył(a): piątek 09 maja 2008, 23:20

Postprzez DEXiu » niedziela 05 lipca 2009, 23:08

Pajejek napisał(a):To nie jest kwestia upartego. Tak po prostu jest. Tabela 12. 8 mówi o niezastosowaniu się do sygnałów świetlnych. Jeżeli świeci się zielone a zdający nie jedzie to jest błąd. A w dodatku jeśli za nim będą pojazdy, które również chcą opuścić skrzyżowanie to będzie to tamowanie ruchu.

Wybacz lekką uszczypliwość, ale... mama mówi do Jasia: W nagrodę że byłeś grzeczny możesz iść dzisiaj do kina. Czyli jeśli Jasiu nie pójdzie, to będzie nieposłusznym dzieckiem? :wink:
Jeżeli tylko nie ma za nami innych pojazdów, to niewjechanie na skrzyżowanie na zielonym świetle żadnym błędem nie jest (możnaby jedynie deliberować czy to już nie będzie samowolne zatrzymanie tuż przy skrzyżowaniu, ale to inna bajka :wink: ). Jeżeli są inne pojazdy, to możemy rozważać dwie możliwości: istnieje możliwość przejazdu przez skrzyżowanie a ruch jest otwarty lub warunkowo otwarty dla kierunku, w który chcemy jechać. Wówczas oczywiście tamujemy ruch. Jeżeli natomiast nie ma możliwości opuszczenia skrzyżowania lub na przykład jest warunkowa strzałka do jazdy w prawo, ale my chcemy jechać prosto, błędu nie ma.
DEXiu
 
Posty: 1093
Dołączył(a): wtorek 12 czerwca 2007, 17:17
Lokalizacja: Jaworzno

Postprzez Pajejek » niedziela 05 lipca 2009, 23:18

Jeżeli nie ma możliwości opuszczenia skrzyżowania to sprawa jest oczywista. Ale jeśli sygnalizator S-2 zezwala nam na wjazd na skrzyżowanie i nie ma żadnych przeciwskazań do wjazdu to nie jestem pewien czy stojący i czekający zdający nie dostałby adnotacji N w arkuszu egzaminacyjnym. Egzaminator, tak jak napisałem wcześniej skorzysta najprawdopodobniej z przepisu z tabeli 12 pkt 8. I to nie jest kwestia czy Jasiu pójdzie czy nie :wink: .
Właściwością człowieka jest błądzić, głupiego - w błędzie trwać.
Cyceron.
Avatar użytkownika
Pajejek
 
Posty: 516
Dołączył(a): niedziela 26 kwietnia 2009, 22:41
Lokalizacja: Łódź

Postprzez chuki » poniedziałek 06 lipca 2009, 05:00

Tak jak pisałem droga była pusta nic przed ani za mną.No wsumie to był bład mogłem poczekac na normalne zielone i by nie było kłopotu.Ale to jaką cholere oni dają te strzałki?Skoro nie można na nich jechac...........(kolejny polski paradoks)

a najgorsze jest to że miałem kilka takich strzałek przed tą nie szczęsną i się nie czepiał
chuki
 
Posty: 6
Dołączył(a): sobota 04 lipca 2009, 16:27

Postprzez Khay » poniedziałek 06 lipca 2009, 07:59

chuki napisał(a):a najgorsze jest to że miałem kilka takich strzałek przed tą nie szczęsną i się nie czepiał


Bo prawdopodobnie (nie było mnie tam, więc pewności nie mam) na tamtych zachowałeś się prawidłowo a na tej - już nie. Twoje przekonanie, że pojechałeś prawidłowo, może być niestety błędne. Moment przed tym jak ruszyłeś strzałeczka zgasła np. - zdarza się, nawet doświadczonym kierowcom (tym to nawet częściej mam wrażenie... ;) ).

Co do dylematu jechać/ nie jechać. Jak zmiana świateł krótka, to ryzyko władowawania się na skrzyżowanie po zgaśnięciu strzałki jest wysokie, więc chyba na egzaminie nie ryzykowałbym...

Pozdrawiam
Khay
Avatar użytkownika
Khay
 
Posty: 800
Dołączył(a): niedziela 20 kwietnia 2008, 21:54
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez oskbelfer » niedziela 12 lipca 2009, 22:22

DEXiu napisał(a):
Pajejek napisał(a):To nie jest kwestia upartego. Tak po prostu jest. Tabela 12. 8 mówi o niezastosowaniu się do sygnałów świetlnych. Jeżeli świeci się zielone a zdający nie jedzie to jest błąd. A w dodatku jeśli za nim będą pojazdy, które również chcą opuścić skrzyżowanie to będzie to tamowanie ruchu.

Wybacz lekką uszczypliwość, ale... mama mówi do Jasia: W nagrodę że byłeś grzeczny możesz iść dzisiaj do kina. Czyli jeśli Jasiu nie pójdzie, to będzie nieposłusznym dzieckiem? :wink:
Jeżeli tylko nie ma za nami innych pojazdów, to niewjechanie na skrzyżowanie na zielonym świetle żadnym błędem nie jest (możnaby jedynie deliberować czy to już nie będzie samowolne zatrzymanie tuż przy skrzyżowaniu, ale to inna bajka :wink: ). .


Dexiu wybacz lekką uszczypliwość - jeśli się nie chce jechać - to po co wogóle pojawiać się autkiem na skrzyzowaniu.

Oajajejek ma racje. Nie mieszajmy ludziom w głowach. Jest zielone, są spelnione warunki to trzeba uciekać ze skrzyżowania.

Mało tego jest żółte - nie możemy wychamować - przeprowadzamy tzw. ewakuacje ze skrzyżowania.

Facet pyta czy się odwoływać - sam pewnie dokładnie nie wie jak było - jesli na stówe nie jest pewny niech da spokój.
sorry taki mamy klimat....sorry - na autostradach nie ma skrzyżowań, am sorry
N'attendez pas le Jugement dernier. Il a lieu tous les jours.
Avatar użytkownika
oskbelfer
 
Posty: 3596
Dołączył(a): czwartek 18 września 2008, 19:17
Lokalizacja: Polska

Poprzednia strona

Powrót do Egzamin na prawo jazdy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 61 gości