Orzeczenie lekarskie , błąd

W tym miejscu zamieszczamy posty związane z egzaminami

Moderatorzy: ella, klebek

Postprzez qwer0 » piątek 24 lipca 2009, 16:05

A idac np zapisac sie do liceum, to jakie swiadectwo przynosisz?
To z ukonczenia gimnazjum.
Nikt nie wymaga przynoszenia wszystkich swiadectw, tych z podstawowki, miedzy 1-2klasa, miedzy 2-3, 3-4, 4-5, 5-6 i tych z gimnazjum.
Jesli odbylas szkolenie i masz na to kwit, to oczywistym jest, ze orzeczenie lekarskie byc musialo.
Tak samo jak majac swiadectwo maturalne, oczywistym jest, ze ukonczylas podstawowke.
Ustawa jest prosta.
Art. 90. 1. Prawo jazdy otrzymuje osoba, jeżeli:
1) osiągnęła wymagany dla danej kategorii wiek;
2) uzyskała orzeczenie lekarskie o braku przeciwwskazań zdrowotnych do kierowania pojazdem i orzeczenie psychologiczne o braku przeciwwskazań psychologicznych do kierowania pojazdem, o ile jest ono wymagane;
3) odbyła wymagane dla danej kategorii szkolenie;
4) zdała z wynikiem pozytywnym egzamin państwowy wymagany dla danej kategorii.

Tyle.
Daty o ktorych piszesz - tylko i wylacznie wymysl WORD'u, nie ustawy.

Jest przepis mówiący o tym, że nie wolno kraść oraz drugi o tym, że nie wolno zabijać. Skoro ja nie zabijam to mogę kraść? Do wszystkich przepisów się trzeba stosować.

tak, oczywiscie, trzeba sie stosowac! Ale co ma piernik do wiatraka?
Ktory przepis zabrania mi aktualizowania kwitow dotyczacych mojego zdrowia?

Orzeczenie potrzebne do odbycia szkolenia sprawdza Ci OSK.
I tutaj powinna byc data "z przed kursu".
Zapisujac sie na egzamin musisz miec date z przed egzaminu.

OK. Załóżmy teoretycznie, że ja przyjmuję dokumenty z orzeczeniem lekarskim, którego data wystawienia jest późniejsza niż data rozpoczęcia szkolenia. Osoba zdaje egzamin, dokumenty idą do Wydziału Komunikacji, w międzyczasie okazuje się, że orzeczenia lekarskiego przy zapisie na kurs nie było. Kurs nieważny, egzaminy unieważnione. Prawa jazdy nie ma i nie będzie...

Byłoby to OK?

Tak, to by bylo ok. Bo niby czemu nie?
Ktoś chce złożyć aktualniejsze? OK, niech złoży oba.

I po co? Dajac do wgladu swiadectwo maturalne przynosisz tez swiadectwo z podstawowki? Nie, bo... po co?
To jest blok tekstu, który może być dodawany do Twoich postów. Ma limit 255 znaków
Avatar użytkownika
qwer0
 
Posty: 2422
Dołączył(a): poniedziałek 21 kwietnia 2008, 20:36
Lokalizacja: Lublin

Postprzez Duszek » piątek 24 lipca 2009, 17:02

qwer0, możemy się przegadywać jeszcze przez 3 zakładki i nic z tego nie będzie. Zgłoś skargę, pisz zażalenia, walcz z WORDami... Twoja sprawa.

Ja się stosuję do zaleceń osób, które pracują w WORDzie nie od wczoraj, niejedna z nich skończyła prawo. Znajdź mi WORD, który Ci przyjmie takie dokumenty o jakich mówisz. Chętnie się dowiem, jeżeli są inne, oficjalne interpretacje prawa.

Ty składasz dokumenty, ja je sprawdzam. Jeżeli mi się nie zgadzają daty - to Ty mi masz udowodnić, że wszystko jest OK i że przy zapisie na kurs miałeś orzeczenie. Twoja sprawa jak mi to udowodnisz (jakieś pomysły?). Ja dzwonić po OSKach nie będę, bo mi za to nikt nie płaci i nie należy to do moich obowiązków.

Ktoś zmienia nazwisko w czasie zdawania egzaminów - to on musi przynieść mi nowy dowód osobisty albo akt małżeństwa, a nie ja mam dzwonić po urzędach gminy. Ktoś zmienia adres? To on musi przynieść zaświadczenie o nowym zameldowaniu. Do zapisu jest potrzebna zgoda rodziców, a czyjś rodzic nie żyje? To on musi mi to udowodnić przynosząć zgodę tylko jednego rodzica oraz akt zgonu drugiego. Podobnie z zaświadczeniem o ukończeniu kursu - to Ty mi masz udowodnić, że jest OK.
Ósma pasażerka mazdy.
Szczęśliwa posiadaczka kategorii B i C :D
C+E - w trakcie.
A i D - w planach :wink:
Avatar użytkownika
Duszek
 
Posty: 534
Dołączył(a): piątek 04 lipca 2008, 21:06
Lokalizacja: Bielsko-Biala

Postprzez Khay » piątek 24 lipca 2009, 20:24

Duszek napisał(a):Znajdź mi WORD, który Ci przyjmie takie dokumenty o jakich mówisz.


W zasadzie to powinien każdy WORD. Ale wziąłem mi najbliższy: WORD Wwa. Ani słowa o tym, że orzeczenie lekarskie ma mieć jakąś konkretną datę. A o prawidłowo odbytym kursie świadczy zaświadczenie o jego ukończeniu. Jeśli kurs był nieważny (bo kursant nie miał prawidłowego zaświedczenia przed jego odbyciem) to jest to odpowiedzialność tylko i wyłącznie OSK, nie WORDu. Więc po co WORD wymaga dokumentów, które jego działalności nie dotyczą. W pełni zgadzam się z qwer0.

Z resztą sama sobie przeczysz. Bo z jednej strony wymagasz papierów, które powinien egzekwować OSK, a w innym tylko takich, które są Tobie potrzebne. W przypadku ślubu wymagasz tylko ostatecznego dokumentu, a nie pliku papierów niezbędnych do jego zawarcie, ne se pa?

Nadgorliwość, Duszku, gorsza od faszyzmu. ;) A Twoi przełożeni/ guru może podeprą się jakimś przepisem...? Bo na razie to jest ich widzi-mi-się na moje oko... ;)

Pozdrawiam
Khay
Avatar użytkownika
Khay
 
Posty: 800
Dołączył(a): niedziela 20 kwietnia 2008, 21:54
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez qwer0 » piątek 24 lipca 2009, 21:08

Znajdź mi WORD, który Ci przyjmie takie dokumenty o jakich mówisz

WORD Lublin :wink:
To jest blok tekstu, który może być dodawany do Twoich postów. Ma limit 255 znaków
Avatar użytkownika
qwer0
 
Posty: 2422
Dołączył(a): poniedziałek 21 kwietnia 2008, 20:36
Lokalizacja: Lublin

Postprzez Duszek » sobota 25 lipca 2009, 12:10

Napisałam maila do Warszawy. Oto odpowiedź (kopiuję całą treść maila zwrotnego, jedyną zmianą jakiej dokonałam to wykasowanie mojego nazwiska):

Pani Agnieszko,
zdecydowanie tak.

Pozdrawiam,
Tomasz Wronka.
----- Original Message -----
From: <a.k.adamczyk@vp.pl>
To: <bemowo@word.waw.pl>
Sent: Friday, July 24, 2009 9:07 PM
Subject: orzeczenie lekarskie


> Do: WORD w Warszawie
>
> Zwracam się do Państwa z prośbą o odpowiedź na pytanie: czy orzeczenie
> lekarskie, które składa się razem z innymi dokumentami przy zapisie na
> pierwszy egzamin musi mieć datę wystawienia wcześniejszą od daty
> rozpoczęcia szkolenia?
>
> Z góry bardzo dziękuję za odpowiedź.
> Z poważaniem,
> Agnieszka (XXX)
>
>
> __________ Informacja programu ESET NOD32 Antivirus, wersja bazy sygnatur
> wirusow 4275 (20090724) __________
>
> Wiadomosc zostala sprawdzona przez program ESET NOD32 Antivirus.
>
> http://www.eset.pl lub http://www.eset.com
>
>
>


No i co Ty na to, Khay?
Ósma pasażerka mazdy.
Szczęśliwa posiadaczka kategorii B i C :D
C+E - w trakcie.
A i D - w planach :wink:
Avatar użytkownika
Duszek
 
Posty: 534
Dołączył(a): piątek 04 lipca 2008, 21:06
Lokalizacja: Bielsko-Biala

Postprzez Khay » sobota 25 lipca 2009, 12:43

Duszek napisał(a):No i co Ty na to, Khay?


Niezmiennie to samo. Przepisy, nie swobodne ich interpretacje. No ale cóż, przywykłem do tego, że w państwowych instytucjach się specjalnie nimi nikt nie przejmuje. ;) A raczej interpretuje tak, jak komu wygodnie.

Bogu dzięki mam to już za sobą. I nie muszę do WORDów zaglądać. ;) A jak miałbym sytuację taką jak opisana, to pewnie musiałbym się udać do Lublina na egzamin. Dobrze, że choć tam (pod tym względem) jest normalnie.

Pozdrawiam
Khay
Avatar użytkownika
Khay
 
Posty: 800
Dołączył(a): niedziela 20 kwietnia 2008, 21:54
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Duszek » sobota 25 lipca 2009, 14:26

Zaczyna mnie zastanawiać inna kwestia...

Co z Wydziałami Komunikacji?

Do Lublina i paru innych WORDów też napisałam, ale jeszcze mi nie odpisali. (Lubię drążyć temat jak mnie coś zaintryguje).

Ale załóżmy, że qwer0 ma rację i w Lublinie takie dokumenty są przyjmowane. OK, w porządku, taka jest ich interpretacja prawa. Ale co z Wydziałami Komunikacji? WORDy nie mają rejonizacji, więc dokumenty od nich trafiają do Wydziałów Komunikacji w całej Polsce. Co jeżeli np. WORD w Lublinie takie dokumenty przyjmie, wyślą je potem do Wydziału Komunikacji w miejscowości XXX, a tam mają inną interpretację i zaczną się schody? :roll: Powinno to być jakoś ujednolicone w jedną albo drugą stronę...

Parę tygodni temu, po maturze, wybrałam kierunek studiów. Uniwersytet Śląski, prawo. Zaczynam mieć wątpliwości... :wink:
Ósma pasażerka mazdy.
Szczęśliwa posiadaczka kategorii B i C :D
C+E - w trakcie.
A i D - w planach :wink:
Avatar użytkownika
Duszek
 
Posty: 534
Dołączył(a): piątek 04 lipca 2008, 21:06
Lokalizacja: Bielsko-Biala

Postprzez Khay » sobota 25 lipca 2009, 14:52

Duszek napisał(a):Co jeżeli np. WORD w Lublinie takie dokumenty przyjmie, wyślą je potem do Wydziału Komunikacji w miejscowości XXX, a tam mają inną interpretację i zaczną się schody? :roll: Powinno to być jakoś ujednolicone w jedną albo drugą stronę...


Moim zdaniem należy przede wszystkim ocenić: jaki jest cel. Czy zaświadczenie lekarskie przed kursem (czyli to generowane pierwotnie) jest istotne dla egzaminu, egzaminatora? Nie, ono służy jedynie temu, by OSK wiedział, czy w ogóle jest sens kogoś uczyć przepisów. A czemu ma służyć zaświadczenie przed egzaminem (aktualne zaświadczenie)? Potwierdzeniu tego stanu przed tym jak egzaminator z kimś wsiądzie do auta. W 99% przypadków nic nie wpływa na stan pomiędzy jednym i drugim. Ale bywa inaczej. A w przepisach napisano: aktualne. Jak stan przed szkoleniem różni się znacznie od stanu tuż przed egzaminem to pierwotne zaświadczenie aktualne nie jest. Po cóż więc je wymagać? Przecież prawidłowość przeprowadzenia kursu (się powtarzam ;) ) masz zagwarantowaną przez OSK, wydali przecież dokument stosowny. Były przypadki, że pojawiły się nieprawidłowości na etapie szkolenia i odpowiedzialnością obarczano przecież OSK, nie WORD. O to właśnie chodzi qwer0 - WORD musi założyć, że OSK jest uczciwy (całej dokumentacji kursu przecież nie wymaga). I dziwne jest, że w jednym z aspektów jednak "sprawdza" rzetelność prowadzenia szkolenia.

Parę tygodni temu, po maturze, wybrałam kierunek studiów. Uniwersytet Śląski, prawo. Zaczynam mieć wątpliwości... :wink:


No i właśnie dzięki temu prowadzenie dyskusji z Tobą to czysta przyjemność. Masz wątpliwości i dociekasz. :) Mi to naprawdę już teraz wsio rawno, piszę po prostu jak odczytuję przepisy i jak, moim zdaniem, jest logicznie. Jeśli się okaże, że jednak wszystkie WORDy odczytują je tak samo, to pewnie swoją opinię zachowam dla siebie. Nie mój cyrk, nie moje małpy... Choć nadal będę uważał, że taka interpretacja jest naciągana i nielogiczna. Bo celem zaświadczenia o stanie zdrowia jest potwierdzenie, że osoba ubiegająca się o PJ jest zdrowa. Najpierw przed kursem (wymóg OSK), później przed egzaminem (wymóg WORD) i na koniec w przypadku uprawnień czasowych - co parę lat (wymóg WK). W tym ostatnim przypadku też zainteresowany ma dostarczać cały plik zaświadczeń z ostatnich -dziesięciu lat, by udowodnić, że data najstarszego jest wcześniejsza niż data rozpoczęcia kursu...?

Pozdrawiam
Khay
Avatar użytkownika
Khay
 
Posty: 800
Dołączył(a): niedziela 20 kwietnia 2008, 21:54
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez qwer0 » sobota 25 lipca 2009, 15:04

Parę tygodni temu, po maturze, wybrałam kierunek studiów. Uniwersytet Śląski, prawo. Zaczynam mieć wątpliwości... Wink

No i jakie tam swiadectwo skladalas? Maturalne?
Sie zacznal schody, jak ktos sobie umani, ze Ty moze jednak z 2 do 3 klasy podstawowki promocji nie otrzymalas...
Na takiej podstawie, na jakiej WK moze miec watpliwosci co do sprawy o jakiej piszesz, tak samo nagle Twoja uczelnia moze miec watpliwosci, czy faktycznie Ty zdalas do tej 3ciej klasy.

Ale załóżmy, że qwer0 ma rację i w Lublinie takie dokumenty są przyjmowane.

Sa przyjmowane ;)
Bylem swiadkiem, jak baba nie chciala przyjac kolesiowi wlasnie tego dokumentu. Podszedlem tam do niego, pomoglem mu, podszedl Pan z okienka obok i powiedzial "przyjmuj, przeciez badania sa ok".
Nie jedna osoba robi sobie badania w OSK (bo tak zazwyczaj sie robi) dostaje kwit terminowy z byle powodu (chocby niewielka wada wzroku), dowiaduje sie od znajomego, ze mozna dostac bezterminowy, leci robic badania i na egzamin leci z nowym kwitem - bezterminowym.
Tak robi na prawde cala masa osob. I pozniej ta cala masa osob nie ma takich problemow, ze komus cos sie nie zgadza. Jak juz pisalem, na kwicie o odbyciu szkolenia, pisze na podstawie jakiego orzeczenia, do szkolenia w ogole sie przystapilo - bynajmniej w moim przypadku tak bylo.
To jest blok tekstu, który może być dodawany do Twoich postów. Ma limit 255 znaków
Avatar użytkownika
qwer0
 
Posty: 2422
Dołączył(a): poniedziałek 21 kwietnia 2008, 20:36
Lokalizacja: Lublin

Postprzez Duszek » sobota 25 lipca 2009, 15:45

OK, ale wyobraź sobie taką sytuację:

Załóżmy, że uczelnia wymaga ode mnie:
1. Świadectwa maturalnego
2. Świadectwa ukończenia podstawówki
3. Bla, bla, bla.. nieistotne.

Ja przynoszę dokumenty i okazuje się, że... podstawówkę ukończyłam w roku 2009, a maturę zdałam w 2008 :shock: No i? Moja matura jest ważna czy nie? Może jest ważna, bo może dwa razy kończyłam podstawówkę, ale może wcale tak nie było?
A ktoś przyjmuje moje dokumenty i sprawdza ich poprawność, bo taki jest jego obowiązek.

Są dwa typy sytuacji:
1. Ktoś ma orzeczenie lekarskie sprzed kursu, ale nie chce go dać przy zapisie z przyczyn sobie tylko znanych lub np. je zgubił. Wtedy wiele da się zrobić, dla świętego spokoju się przyniesie duplikat, skoro jesteśmy tacy upierdliwi. Urząd ma prawo do wyjaśnień, jeżeli ma wątpliwości co do wiarygodności składanych dokumentów. (Tak apropo: czy w OSK zostaje jakiś ślad po orzeczeniu lekarskim, które było przy zapisie? Np. jakaś kopia?)

2. Ktoś nie miał orzeczenia lekarskiego przy zapisie na kurs. A ludzie są tacy, że potrafią mi przy okienku takie rzeczy powiedzieć prosto w oczy. (Podobnie jest z wyjeżdżaniem godzin. Ja proponuję komuś termin egzaminu łączonego za parę dni, a tu słyszę "Nie tak szybko! Przecież ja jeszcze nie wyjeździłem 3/5/8 godzin!" Ehh, czy ludzie naprawdę nie zdają sobie sprawy z tego, że złamali prawo i ja właściwie powinnam to na policje zgłosić? :roll: ) I tu dopiero się zaczynają SCHODY...

EDIT:

Witam



Data na zaświadczeniu lekarskim nie może być późniejsza niż data rozpoczęcia szkolenia.



Pozdrawiam

WORD w Łodzi




--------------------------------------------------------------------------------

From: a.k.adamczyk@vp.pl [mailto:a.k.adamczyk@vp.pl]
Sent: Friday, July 24, 2009 9:23 PM
To: info@word.lodz.pl
Subject: orzeczenie lekarskie - pytanie



Witam,
zaświadczenie lekarskie musi być wystawione z datą wcześniejszą od daty
rozpoczęcia szkolenia.
WORD Tarnobrzeg
Ósma pasażerka mazdy.
Szczęśliwa posiadaczka kategorii B i C :D
C+E - w trakcie.
A i D - w planach :wink:
Avatar użytkownika
Duszek
 
Posty: 534
Dołączył(a): piątek 04 lipca 2008, 21:06
Lokalizacja: Bielsko-Biala

Postprzez ewel » czwartek 06 sierpnia 2009, 22:21

Hej, przedwczoraj zostałam niedopuszczona do egzaminu... Egzaminator spojrzał najpierw na zdjęcie w dowodzie i zauważył, że nie mam na nim okularów, a na nosie mam. Podjechał więc do siedziby egzaminatorów i przyniósł moje orzeczenie lekarskie, w którym przy przeciwwskazaniach był napis "brak" (czyli że nie muszę ich nosić). Zaczęłam tłumaczyć, że kurs zaczęłam w zeszłym roku, a okulary noszę od niedawna, ale pan uparł się, że nic go to nie obchodzi (Prawda była taka, że lekarz podczas badania na kursie powiedział mi, że on widzi, że jest coś nie tak i że mam iść do okulisty, ale spokojnie mogę przystąpić do egzaminu). Powiedziałam egzaminatorowi, że mogę jechać bez okularów, ale on powiedział, że się boi, że stworzę zagrożenie i że mam wysiąść z samochodu... Muszę zaznaczyć, że to miało być moje czwarte podejście - każde poprzednie było w okularach, nikt się nie przyczepił... Aha, ważna rzeczą jest, że po odbyciu kursu zmieniłam szkołę - mój obecny instruktor nie wiedział o niczym. Kto tu jest winny?? Czy mam jakąś szansę, żeby nie płacić za kolejny egzamin? Bardzo proszę o pomoc!
ewel
 
Posty: 1
Dołączył(a): czwartek 06 sierpnia 2009, 22:10

Poprzednia strona

Powrót do Egzamin na prawo jazdy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 34 gości