przez anonimowa18 » sobota 29 sierpnia 2009, 12:55
Bez przesady, że naciągają. Wiadomo, jak widać, że zle jezdzisz i o tym mówi nie tylko jeden isntruktor a nawet kilku, to znaczy, że na prawdę coś jest nie tak. Za jedną godzinę zapłacisz od 40 do 60 a za egzamin dajesz 112 i czasem oblewasz na placu, nawet dobrze nie wsiądziesz do auta i już koniec, a tą wykupioną godzinę masz cała na doszkalanie się. I na pewno tracisz mniej, bo jeden egzamin to w dobrej sytuacji prawie 3 godziny dodatkowych jazd doszkalających. A raczej OSK zależy na tym, żeby mieć jak najlepszą zdawalność i robić co mogą, żeby nauczyć kursanta wszystkiego w jak najkrótszym czasie a nie trzymać ich po pół roku czy ile. Zdarzają się takie szkoły, które rzeczywiście naciągją i oszukują ale przecież każdy ma znajomych, którzy szli przed nami na prawko więc lepiej się popytać a nie iść gdzieś w ciemno i potem być oszukiwanym. Dobrze przemyśleć gdzie chcemy iść się uczyć jezdzić, zbierać opinię, uczyć się na kogoś błędach a nie samemu wpadać w pułapkę i tracić czas i kasę :)