przez lith » niedziela 28 października 2012, 00:52
przez anonymous94 » niedziela 28 października 2012, 01:12
przez LexiconAvenue » niedziela 28 października 2012, 01:26
anonymous94 napisał(a):raczej tak bo prędkości były niewielkie
ja bym to określił jako.przedwczesne posadzenie o coś czego nie zdazylo się zrobić
przez aknx777 » niedziela 28 października 2012, 09:03
anonymous94 napisał(a):raczej tak bo prędkości były niewielkie
ja bym to określił jako.przedwczesne posadzenie o coś czego nie zdazylo się zrobić
przez mesta » niedziela 28 października 2012, 14:22
aknx777 napisał(a):Czyli nie wyhamowales, bo nie piszesz jednoznacznie.
przez Anett » niedziela 28 października 2012, 16:42
przez aguusia88 » niedziela 28 października 2012, 17:29
przez Anett » niedziela 28 października 2012, 17:42
przez oskbelfer » niedziela 28 października 2012, 18:26
aguusia88 napisał(a):ja mialam tez taka sytuacje, bo egzaminator powiedzial to samo ze jak wyda komende to mam tak jechac. a jak nie - prosti. i dojezdzalam do skrzyzowania gdzie na lewo odbicie to droga z pierwszenstwem a na wprost i w prawo podporzadkowana no i ja jak blondynka skoro nie ma komendy i mam jechac prosto - pojechalam prosto. no i wielkie pytanie czemu ja tu jestem a nie tam, musialam zawrocic, zrobilam to przez parking , zjezdzajac w lewo na miejsce i cofajac. problemu i stresu mi to na robilo bo w pewnym momencie mi auto zgaslo. potem drugi raz, i mowie jak zgasnie trzeci to siara i do domu
przez Anett » niedziela 28 października 2012, 18:29
przez anonymous94 » niedziela 28 października 2012, 20:46
przez dylek » niedziela 28 października 2012, 21:06
przez aguusia88 » niedziela 28 października 2012, 21:17
oskbelfer napisał(a):aguusia88 napisał(a):ja mialam tez taka sytuacje, bo egzaminator powiedzial to samo ze jak wyda komende to mam tak jechac. a jak nie - prosti. i dojezdzalam do skrzyzowania gdzie na lewo odbicie to droga z pierwszenstwem a na wprost i w prawo podporzadkowana no i ja jak blondynka skoro nie ma komendy i mam jechac prosto - pojechalam prosto. no i wielkie pytanie czemu ja tu jestem a nie tam, musialam zawrocic, zrobilam to przez parking , zjezdzajac w lewo na miejsce i cofajac. problemu i stresu mi to na robilo bo w pewnym momencie mi auto zgaslo. potem drugi raz, i mowie jak zgasnie trzeci to siara i do domu
a dlaczego blondynka ?
to raczej coś z egzaminatorem nie hallo......
skoro nic nie mówi to jedzie się prosto....,
dlaczego mam jechać w lewo ? czyżby dlatego że droga z pierwszenstwem przebiega w lewo ? czy jazda na wprost była zabroniona ?
przez lith » niedziela 28 października 2012, 21:26
przez karol199 » poniedziałek 29 października 2012, 00:27