łuk - porady przed

W tym miejscu zamieszczamy posty związane z egzaminami

Moderatorzy: ella, klebek

Re: łuk - porady przed

Postprzez Anett » wtorek 13 listopada 2012, 07:41

Mi nauka łuku zajęła 5 h, bo w poprzedniej szkole mnie tego nie nauczyli dopiero w nowej. Od razu załapałam.

Ogółem to mój patent na prawidłowe pokonanie łuku jest taki (ciach/dziękujemy tutaj za metody):
Anett
 
Posty: 952
Dołączył(a): sobota 13 października 2012, 20:44
Lokalizacja: Wa-wa

Re: łuk - porady przed

Postprzez 9imar9 » wtorek 13 listopada 2012, 12:30

Anett napisał(a):Mi nauka łuku zajęła 5 h, bo w poprzedniej szkole mnie tego nie nauczyli dopiero w nowej. Od razu załapałam.

Ogółem to mój patent na prawidłowe pokonanie łuku jest taki

z całym szacunkiem... takiego właśnie sposobu się uczyłem na pierwszej godzinie ale za taka naukę to ja dziękuje ktoś mi przestawi pacholek i jestem w polu... tym bardziej że uczę się na Toyocie Yaris 2 a będę zdawał na Toyocie Yaris 3.

swoją droga dziwne że luk na pacholki zajęło ci aż tyle czasu:)
Avatar użytkownika
9imar9
 
Posty: 207
Dołączył(a): sobota 20 października 2012, 17:00
Lokalizacja: Krś.

Re: łuk - porady przed

Postprzez szerszon » wtorek 13 listopada 2012, 13:00

Nie ma znaczenia rodzaj pojazdu, nawet jeśli uczymy sie na obrót przy drugim słupku.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: łuk - porady przed

Postprzez 9imar9 » wtorek 13 listopada 2012, 13:19

nawet jeśli pojazd ma inny rozstaw osi długość pojazdu i promień skrętu?;)
Avatar użytkownika
9imar9
 
Posty: 207
Dołączył(a): sobota 20 października 2012, 17:00
Lokalizacja: Krś.

Re: łuk - porady przed

Postprzez szerszon » wtorek 13 listopada 2012, 13:51

A te wszystkie małe g.... na których sie odbywają egzaminy w całej Polsce tak sie róznią ???
Bez przesadyzmu...
Toyota skoda fiat...to samo.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: łuk - porady przed

Postprzez lith » wtorek 13 listopada 2012, 15:14

Możliwe, że akurat te się nie różnią... ale juz swoim fiatem tak nie zrobię np, bo na 3/4 obrotu mi się koła przestają dalej skręcać xD

Ogólnie na pachołki zazwyczaj się ludzi uczy jeździć, żeby właśnie nie poświęcać na to czasu. Gdybym miał 5h jeździć w ten sposób to bym chyba z nudów umarł xD Nie jestem instruktorem, ale moim skromnym zdaniem to marnowanie pieniędzy kursanta. Jak nie czuje wymiarów pojazd to nie lepiej pojeździć te 4h dodatkowo po mieście, a jak już będzie lepiej ogarniał to poświęcić na ten łuk godzinę?
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Re: łuk - porady przed

Postprzez 9imar9 » wtorek 13 listopada 2012, 21:18

w tym problem ze mi instruktor powiedzial ze przez to ze zmienili samochody na te Toyoty Yaris 3 w WORD-dzie zmieniaja technikę nauczania a wiec nie wiem jak to jest.
Sam nie ukrywam a zebym chcial pokonac to na obroty bo jest dosyc pewny sposob i prosty w nauce, ale jesli moze jest tu ktos kto zdawał na Toyocie Yaris 3 i pokonywal nią łuk?
Avatar użytkownika
9imar9
 
Posty: 207
Dołączył(a): sobota 20 października 2012, 17:00
Lokalizacja: Krś.

Re: łuk - porady przed

Postprzez szerszon » wtorek 13 listopada 2012, 21:52

Obawiam sie ,ze ta "technika" może polegać, ze jak zobaczysz 3 słupek w małym okienku tylnych prawych drzwi to pół obrotu, a jak piaty słupek najedzie na korbkę do kręcenia szyb- kolejne pół
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: łuk - porady przed

Postprzez rusel » wtorek 13 listopada 2012, 22:07

niestety przy wyjazdach ze stanowisk postojowych w ruchu drogowym z pomiedzy zaparkowanych samochodow te obroty nie wychodzą im na dobre
Avatar użytkownika
rusel
 
Posty: 4301
Dołączył(a): wtorek 25 listopada 2008, 11:16

Re: łuk - porady przed

Postprzez 9imar9 » piątek 07 grudnia 2012, 17:45

Zapomniałem trochę o tym temacie ale przyszłym i obecnym kursantom których to czeka może się przydać. W miarę możliwości darujcie sobie naukę na obroty i jedzcie swiadomie obserwując pole wokół samochodu, tak jak wyżej mówiono 30-50cm cały czas od lini i musi wyjść, jak linia ginie w lusterku dokręcamy natychmiastowo aby znowu ją złapać, od czasu do czasu zerknąc w lewe luterko aby nie wjechac w słupki. :P

I jeszcze jedna rada, jeśli macie możliwość, brać kogoś z prawkiem i na placyk prywatnym samochodem, najlepiej wiekszym niz na nauce i szlifować, to wszystko ode mnie, pozdrawiam.:P
Avatar użytkownika
9imar9
 
Posty: 207
Dołączył(a): sobota 20 października 2012, 17:00
Lokalizacja: Krś.

Re: łuk - porady przed

Postprzez devilll » wtorek 18 grudnia 2012, 01:03

Ja tam zawsze właśnie stosowałem tą technikę z jednym obrotem kierownicy, gdy się zobaczy drugi pachołek w połowie szyby od strony pasażera...Fakt, że podczas normalnej jazdy na nic, się zdają takie metody, ale na łuku jest to najprostsza metoda...która się sprawdza. Wykonujemy tylko dwa obroty kierownicą i łuk zaliczony..zero filozofii...

A podczas normalnej jazdy po mieście w ogóle tego nie stosowałem, bo wiadomo, że to nie wyjdzie, tak jak na łuku.
devilll
 
Posty: 4
Dołączył(a): poniedziałek 17 grudnia 2012, 22:34

Re: łuk - porady przed

Postprzez piotrekbdg » wtorek 01 stycznia 2013, 14:18

Najprostsza metoda to nauczyć się cofać.
piotrekbdg
 
Posty: 2139
Dołączył(a): wtorek 18 sierpnia 2009, 00:18

Re: łuk - porady przed

Postprzez KlejnotNilu » niedziela 14 kwietnia 2013, 16:23

Witam,

Egzaminu nie zdałem 1,5 roku temu, teraz będę próbował ponownie. Dziś na niestrzeżonym placu ćwiczyłem łuk prywatnym samochodem (BMW 318). W pachołki nie uderzałem, na linie nie najeżdżałem, linii nie przekraczałem. Regulamin egzaminu, mówi że samochód ma zmieścić się w kopercie. Mieściłem się w kopercie, ale samochód czasem stał za blisko lewej, a czasem za blisko prawej strony. Poprzedni instruktor mówił, że za takie coś egzaminator może kazać powtórzyć zadanie, a w przypadku powtórnego wykonania w ten sposób, przerwać egzamin. Czy miał rację ?
KlejnotNilu
 
Posty: 3
Dołączył(a): piątek 05 kwietnia 2013, 18:12

Re: łuk - porady przed

Postprzez RuNNer » niedziela 14 kwietnia 2013, 22:08

Jeśli mieści się w kopercie i nie wystaje ani z przodu ani z tyłu ani nie najechał na żadną linie to zadanie jest zaliczone.
Teoria 9.04.13 - 69/74
Praktyka podejście pierwsze 15.04.13 - Plac (+), Miasto (-)
Praktyka podejście drugie 23.04.13 - Plac (+), Miasto (+)

Prawko zdane ;)

(2013-04-26 10:30:29) Prawo Jazdy: Przyjęto wniosek - trwa postępowanie administracyjne.
RuNNer
 
Posty: 11
Dołączył(a): środa 03 kwietnia 2013, 16:33
Lokalizacja: Wieliczka

Re: łuk - porady przed

Postprzez Radhezz » niedziela 14 kwietnia 2013, 22:36

KlejnotNilu napisał(a):Dziś na niestrzeżonym placu ćwiczyłem łuk prywatnym samochodem (BMW 318). W pachołki nie uderzałem, na linie nie najeżdżałem, linii nie przekraczałem.

Patrząc obiektywnie na wymiary tego łuku (koperta ma długość 5m), to ja swoją beemką bym się zmieścił, a to podobno "krowa" jest (seria 5; 4,7 metra długości) :lol: W przyszłym tygodniu chyba sam pojadę na plac ogarnąć temat z koleżanką, to spróbuję czy auto nie jest za długie w krzywiźnie, ale może nie będzie źle skoro niewiele mniejszym Mercedesem dawało radę... Dlatego dziwię się, że ludzie w ogóle mają jakiś problem z łukiem jadąc autem dwa-trzy segmenty mniejszym. Do 2005 roku obowiązywał na egzaminie rozszerzony plac manewrowy, i łuk był wtedy zdaje się dobre 50cm węższy i jakoś szło zdać... A teraz placu prawie nie ma, łuk duży, a marudy jeszcze stękąją że najlepiej to by było żeby ten łuk wyprostować :mrgreen:
[A][B][BE][C][CE][D][DE]
Pojazdy uprzywilejowane ABCD
Jeśli nie przeklinasz w trakcie prowadzenia samochodu, to znaczy, że prawdopodobnie należysz do tej grupy kierowców, na których my wszyscy przeklinamy.
Avatar użytkownika
Radhezz
 
Posty: 758
Dołączył(a): poniedziałek 05 marca 2012, 15:30
Lokalizacja: Opole

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Egzamin na prawo jazdy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 57 gości