Po egzaminie kończycie znajomość z instruktorem..?

[patrycja1804]

A ja dzien po egzaminie zadzwonilam do mojego instruktora, pochwalilam sie :D (on myslal, ze skoro nie dzwonie, nie daje zadnego znaku zycia po egzaminie to myslal,ze oblalam, a tu prosze-zaskoczylam go :)). A dzisiaj pojechalam w miejsce gdzie zawsze rozpoczyna jazdy i pogadalam z nim chwilke :) I powiedzialam mu,ze w razie czego to bede przyjezdzac i prosic o rade :D

[carolinex]

Ja zaraz po zdanym egzaminie zadzwoniłam do swojego instruktora i poweidziałam mu o moim "rezultacie". On podziękował za telefon i powiedział, ze zaraz tak i tak przyjedzie do osrodka w którym zdawałam to porozmawiamy. Cztery dni temu odebrałam prawko i właśnie się zastanawiam czy pojechać do instruktora jeszcze raz podziękować, ale tym razem to ja bym prowadziła ;) :D

[logimen]

Jasne ze nie skoncze znajomosci :) Jezdzilem z instruktorka, jestem niesmialy i myslalem ze bede siedzial cicho jednak stalo sie calkiem inaczej i nie zaluje. Po pewnym czasie bardzo sie polubilismy i od tamtej pory rozmawiamy jak qmple, ona opowiada mi o swojej rodzinie itp, mowi o problemach, stresach. Rozumiem ja. Jest bardzo sympatyczna i nie wyobrazam sobie zebym zakonczyl z nia znajomosc. Obiecalem jej ze jak zdam egzamin i bede mial furke to zabiore ja na kawke. A tak na codzien to czasem jakis sms, email, telefon :)

[pzpn18]

ja tez nie skoncze :!: mialam 2 instruktorow, oboje bardzo fajni. wlasnie sie z nimi umowilam na piwko i zapewne bede ich odwiedzac :)