odwołanie się od decyzji

W tym miejscu zamieszczamy posty związane z egzaminami

Moderatorzy: ella, klebek

Postprzez cman » poniedziałek 29 czerwca 2009, 16:55

Pisz ile chcesz.
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Postprzez editt24 » poniedziałek 29 czerwca 2009, 17:33

hmmm i jednak się muszę jeszce troszkę pobłaźnić w imię wiedzy rozporządzenie ministra już czytałm bo włąśnie tam zaczęłam mojeposzukiwania tylko miałam nadzieję ze istnieją jakieś ścisłe wytyczne co do zachowań w ruchu drogowym bo niestety z tego rozporządzenia wynika tylko tyle że jeśli egzaminator tak jak w moim przypadku uzna że zdający popełnił błąd trudo się do tego odniść np ocieranie kołem o krawężnik czy to jest powód do negatywnej oceny czy błądo którym należy ponformować a gdy się powtórzy ocenić negatywnie w rozporządzeniu nie znalazłam odpowiedzi, jeszce jedne przykład niejasności opowiem konkretnie o moim egzaminie może mnie świecisz czy znajdzie się na to odowiedź w literze prawa czy jednak rozstrzygać to należy tylko na zasadzie: "jak egzaminato chce to zawsze obleje zdającego" zbliżałam się do przejazdu kolejowego jednotorowego zez zapór zobaczyłąm krzyż świętego Andrzeja świało się nie paliło nie mrugało poza "krzyżem" oddalonym około 5 metrów od przejazdu był jeszcze znak STOP uczono mnie że jeśli jest wyznaczona linia zatrzymania nie wolno jejprzekraczać ale nikt nie powiedzil że "krzyż świętego Andrzeja"wyzdacza miejsce do zatrzymania pojazdu w obec mojej wiedzy przejechałąm za wymienione znaki i zatrzymałam się w miejscu z którego latem przy dużej ilości liści na drzewach ograniczających widoczność mogłam ocenić sytuacje spojżałam w lewo i wprawo ponieważ nie jechał pocią ja pojechałąm egzaminatorka uznała to za błąd jej zdaniem zatrzymałam się w niewłąściwym miejscu kazała ne tory zawrucić ponieważ nie było lini zatrzymania zatrzymałam się mniej więcej w takim miejscu jak opisałm dodam że na oko było to około 0,5 merta od torów jao takich w tegy egzaminatorka wyjaśniła że gdyby jechał pociąg to by nas potracił jenak lini zatrzymania nie było na tory nie wjechałm a nikt nie okeslił wcześnij realnej szerokośc pociągu po tem pani dodała że należało się zatrzymać przed krzyżem świętego Andrzeja wiem jednak że z tamtąd kraki zasłaniąją dokładnie całą widoczność przeazdu przepisy rchu dogowego nie traktują o tym gdzie dokładnie zatrzymać pojazd jeśli nie ma linii zatrzymaniawięc teoretycznie nie złamałam przepisów wcześniej jednak wyszedł temat krawężników przyznaję lubię jeździć bardzoblizko prawej krawędzi jezdni jednak nie znalazłam rozporządzeni traktującego o takim zachwaniu więc nie sądzę żeby było zabronione co za tym idzie nie daje ono podstaw do negatywnej oceny chyba że daje jeśli tak oświeć mnie proszę chce jeszcze zwócić uwagę wszytkich na:
Sposób używania mechanizmów sterowania pojazdem

może jestem niespostrzegawczaale nie znalazłam konkretnych kryteriów ewentualnych błędów w tym temacie
Respektowanie zasad techniki kierowania
j.w
Dynamika jazdy
czy jest ktoś kto wyjśni mi kryteria oceny w tych punktach ? moze następnym razem trafię na człowieka w roli egzaminatora ale jeśli będzie mnie oceniać osoba pokroju poprzedniej egzaminatorki chce być dobrze przygotowana i ewentualnie obnażyć jej niekompetecje poprzez wniesienie odwołania tylko do niego chce mieć solidne podstawy dobra wiedzę na temat teg co jest zabronione a co dozwolone bo wiem że nie będę jeździć jak Kuica ani jak szofer prezydenta więc musi być poprawka na niedociągniecia zdającego tylko jakie są widełki tolerancji nie wiem?
editt24
 
Posty: 6
Dołączył(a): poniedziałek 29 czerwca 2009, 13:15

Postprzez cman » poniedziałek 29 czerwca 2009, 18:08

Ja niestety nie pomogę, nie mam zamiaru po raz kolejny czytać takiego słowotoku bez jakichkolwiek znaków interpunkcyjnych.
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Postprzez scooter99 » wtorek 30 czerwca 2009, 14:33

wczoraj wysłałem odwołanie...czekam na rozpatrzenie:D
scooter99
 
Posty: 12
Dołączył(a): czwartek 25 czerwca 2009, 15:02

Postprzez albin » piątek 03 lipca 2009, 18:31

editt24 napisał(a):1. "... np ocieranie kołem o krawężnik czy to jest powód do negatywnej oceny czy błąd o którym należy ponformować a gdy się powtórzy ocenić negatywnie w rozporządzeniu nie znalazłam odpowiedzi"
2."... zbliżałam się do przejazdu kolejowego jednotorowego zez zapór zobaczyłąm krzyż świętego Andrzeja świało się nie paliło nie mrugało poza "krzyżem" oddalonym około 5 metrów od przejazdu był jeszcze znak STOP uczono mnie że jeśli jest wyznaczona linia zatrzymania nie wolno jejprzekraczać ale nikt nie powiedzil że "krzyż świętego Andrzeja"wyzdacza miejsce do zatrzymania


ad.1 No skoro obijasz się o krawężniki to chyba nie potrafisz ocenić gabarytów pojazdu i jak najbardziej jest to powód to oceny negatywnej. pomyśl że przy prędkości 50km/h "obijesz" się o krawężnik przy śliskiej nawierzchni....
ad.2. miejsce zatrzymania w tym przypadku wyznacza krzyż św. Andrzeja. a skoro ci nikt o tym nie powiedział to do kogo powinnaś mieć pretensje....??
albin
 
Posty: 387
Dołączył(a): niedziela 29 października 2006, 21:42

Postprzez Pajejek » piątek 03 lipca 2009, 19:33

scooter99 napisał(a):wczoraj wysłałem odwołanie...czekam na rozpatrzenie:D
Ciekawy jestem jak dalej potoczy się twoja historia, więc jeśli byłbyś tak uprzejmy to napisz jak rozpatrzono twoje odwołanie.
Właściwością człowieka jest błądzić, głupiego - w błędzie trwać.
Cyceron.
Avatar użytkownika
Pajejek
 
Posty: 516
Dołączył(a): niedziela 26 kwietnia 2009, 22:41
Lokalizacja: Łódź

Postprzez Amos » sobota 04 lipca 2009, 20:44

albin napisał(a):
editt24 napisał(a):1. "... np ocieranie kołem o krawężnik czy to jest powód do negatywnej oceny czy błąd o którym należy ponformować a gdy się powtórzy ocenić negatywnie w rozporządzeniu nie znalazłam odpowiedzi"
2."... zbliżałam się do przejazdu kolejowego jednotorowego zez zapór zobaczyłąm krzyż świętego Andrzeja świało się nie paliło nie mrugało poza "krzyżem" oddalonym około 5 metrów od przejazdu był jeszcze znak STOP uczono mnie że jeśli jest wyznaczona linia zatrzymania nie wolno jejprzekraczać ale nikt nie powiedzil że "krzyż świętego Andrzeja"wyzdacza miejsce do zatrzymania


ad.1 No skoro obijasz się o krawężniki to chyba nie potrafisz ocenić gabarytów pojazdu i jak najbardziej jest to powód to oceny negatywnej. pomyśl że przy prędkości 50km/h "obijesz" się o krawężnik przy śliskiej nawierzchni....
ad.2. miejsce zatrzymania w tym przypadku wyznacza krzyż św. Andrzeja. a skoro ci nikt o tym nie powiedział to do kogo powinnaś mieć pretensje....??

Ciekawe co by zobaczyła zatrzymując się 5 m od przejazdu????
To nie prędkość zabija, tylko bezmyslność, złe przepisy i kiepska infrastruktura...
Avatar użytkownika
Amos
 
Posty: 490
Dołączył(a): czwartek 16 października 2008, 14:32
Lokalizacja: Kraków

Postprzez albin » sobota 04 lipca 2009, 20:50

A czy ktoś tu mówi o tym co by zobaczyła?? chodzi o jazdę zgodnie z przepisami, przecież można się zatrzymać przy znaku, a potem wjeżdżać i obserwować nie?? No chyba ze jest to nie do wykonania.
albin
 
Posty: 387
Dołączył(a): niedziela 29 października 2006, 21:42

Postprzez Amos » sobota 04 lipca 2009, 20:59

Czasami jednak zdrowy rozsądek jest lepszy niż sztywne trzymanie się przepisów. Skoro "krzyż św. Andrzeja" został tak ustawiony, że nie ma z tego miejsca ani widoczności (editt24 wspomniała o krzakach), ani słyszalności, to lepiej zatrzymać się bliżej. Na egzaminie wtedy trzeba poinformować egzaminatora, co się robi i dlaczego, żeby widział, iż zdający myśli, a nie jedzie na chama...
To nie prędkość zabija, tylko bezmyslność, złe przepisy i kiepska infrastruktura...
Avatar użytkownika
Amos
 
Posty: 490
Dołączył(a): czwartek 16 października 2008, 14:32
Lokalizacja: Kraków

Postprzez albin » sobota 04 lipca 2009, 21:55

A nie można się zatrzymać przy krzyżu andrzeja i potem przed torami się upewniać albo jeszcze raz zatrzymać?? ja tu nie widzę problemu.
jak się zatrzymasz 2 razy to jest OK, ale jak się nie zatrzymasz przy krzyżu to jest źle. przede wszystkim zgodnie z przepisami, skoro mam się zatrzymać przy krzyżu to się zatrzymuję, a potem rozsądek - skoro nic nie widzę w miejscu wyznaczonym to podjeżdżam dalej i już. Pamiętajcie o tym, że egzaminator ma wszystko nagrywane, i jeżeli ktoś zatrzyma się przed torami a nie przed znakiem to nie pomoże żadne tłumaczenie bo w tej kamerze nie będzie widać tego co było widać z boku i już.
A jak będziesz miał linię bezwzględnego zatrzymania to się zatrzymasz przed nią czy ją przejedziesz i zatrzymasz się w miejscu gdzie masz widoczność?
Bo ja zatrzymałbym sie przed nią, a potem jeśli jest potrzeba to podjechałbym nieco żeby się upewnić i jak by było trzeba to bym się dalej zatrzymał. I wszystko odbędzie się zgodnie z przepisami.
albin
 
Posty: 387
Dołączył(a): niedziela 29 października 2006, 21:42

Postprzez oskbelfer » wtorek 14 lipca 2009, 12:05

albin napisał(a):A nie można się zatrzymać przy krzyżu andrzeja i potem przed torami się upewniać albo jeszcze raz zatrzymać?? ja tu nie widzę problemu.


Ja tez nie widzę - ale kandydaci na kierowców widzą problem , ponieważ albo mają problem czytania ze zrozumieniem, albo nie słuchają co mówi do nich instruktor, albo mają instruktora który mowi że mogą sie odwołać - a nie tłumaczy takich oczywistych spraw jak krzyż sw Andrzeja.

Jest jeszcze wiele innych powodów - poprostu po 30 godzinach wydaje się większości kursantów że są mistrzami kierownicy, że jak potrafi pojechać motocyklem na jednym kółku to jest debeściak.

Pokory - więcej pokory i dystansu do własnego ego - to klucz do wszystkiego
sorry taki mamy klimat....sorry - na autostradach nie ma skrzyżowań, am sorry
N'attendez pas le Jugement dernier. Il a lieu tous les jours.
Avatar użytkownika
oskbelfer
 
Posty: 3596
Dołączył(a): czwartek 18 września 2008, 19:17
Lokalizacja: Polska

Postprzez scooter99 » wtorek 04 sierpnia 2009, 19:15

witam po dłuższej przerwie a oto co odpisali z word



Odpowiadając na Pana zażalenie w sprawie negatywnego wyniku egzaminu na prawo jazdy kat B przeprowadzonego w dniu 25.06.2009 przez egzaminatora...........
1Szczegółowa analiza nagrania z przebiegu Pana egzaminu pozwala na stwierdzenie, iż rzeczywiście nie doszło do zatrzymania pojazdu przez Pana, zaś zachowanie miało symptony zachowania szczególnej ostroznośći przy przejeżdzie przez skrzyzowanie z prędkością ok 35km/h, a pokonywanie samej krzywizny skrzyzowania z prędkością ok 10km/h nie dopatrzono się sytuacji sugerującej stworzenie zagrożenia na drodze faktem"znacznego zmniejszenia prędkości".Zatem zachowanie Pana można uznać za zgodne zarowno z art 3 jak i art 25 ustawy z 20.06.1997r Prawo o ruchu drogowym .Również zachowanie Pana podczas pokonywania łuku nie sugeruje w sposob jednoznaczny jakoby pomylił pan sygnalizator S-3 z z sygnalizatorem S-2 (zielona strzałka)

2 Z zachowania pojazdu jadącego za pojazdem egzaminacyjnym kierowanym przez Pana nie wynika by był on zmuszony do gwałtownego zmniejszenia prędkości / hamowanie awaryjne/ bądź też wykonywania manewru obronnego w postaci zmiany toru jazdy.Pojazd ten wykonał tak jak pojazd egzaminacyjny zmianękierunku w prawo, by po przejeżdzie około 10 m rozpocząć wykonywanie manewru wyprzedzania samochodu egzaminacyjnego

# wobec faktu iz zgodnie z art 112pkt 2.2 cytowanej ustawy tylko marszałek wojewodztwa jako organ sprawujący nadzór na egzaminowanie moze unieważnić egzamin panstwowoy przeprowadzony niezgodnie z przepisami, wniosek o ounineważnienie Panskiego egzaminu kierujemy do marszałka wojewodztwa śląskiego .Dalsze postępowanie w tej sprawie przejmuje organ nadzorujacy .


pytanie przeprowadzą egzamin?
czy moze dadzą prawko?
scooter99
 
Posty: 12
Dołączył(a): czwartek 25 czerwca 2009, 15:02

Postprzez mihauu » wtorek 04 sierpnia 2009, 19:57

Na pewno nie dadzą prawka, tylko unieważnią egzamin i następny będziesz zdawać na ich koszt. Swoją drogą egzaminator, który Cię egzaminował, był niepoprawnie nadgorliwy, więc moim zdaniem Twoje zażalenie będzie uznane za zasadne.
mihauu
 
Posty: 175
Dołączył(a): poniedziałek 03 grudnia 2007, 12:01

Postprzez Amos » wtorek 04 sierpnia 2009, 21:05

Świetnie!! :D:D
Jak widać, warto się odwoływać. :)
To nie prędkość zabija, tylko bezmyslność, złe przepisy i kiepska infrastruktura...
Avatar użytkownika
Amos
 
Posty: 490
Dołączył(a): czwartek 16 października 2008, 14:32
Lokalizacja: Kraków

Postprzez cih » środa 05 sierpnia 2009, 11:13

Amos napisał(a):Świetnie!! :D:D
Jak widać, warto się odwoływać. :)


No faktycznie gratuluje uwzględnienia odwołania, prawka na pewno nie dostaniesz, w takiej sytuacji możesz jedynie zdawać ponownie egzamin na koszt word. Bardzo rzadko się zdarza że odwołanie zostaje uwzględnione.
Życzę powodzenia na egzaminie, będzie potrzebne :)
cih
 
Posty: 88
Dołączył(a): wtorek 17 kwietnia 2007, 12:27
Lokalizacja: Gliwice

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Egzamin na prawo jazdy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 63 gości