MaltaID

W tym miejscu zamieszczamy posty związane z egzaminami

Moderatorzy: ella, klebek

Postprzez karol199 » poniedziałek 31 sierpnia 2009, 19:56

mark chodziło mi o instruktora sorka :)

athlon napisał(a):No to skoro lalusia potrafi wyuczyć sie na pamieć miasta i zdać egzamin to zupelnie nie rozumiem dlaczego przeciętnie uzdolniony chłopak ma mieć z tym problem????



powiem ci tak, zdaję w zupełnie innym miescie, ale to mnie nie usprawiedliwia ze oblałem 2 razy. Wykupiłem sobie dodatkwo 7h w 2 roznych osrodkach i insturktorzy się mnie pytają co ja tutaj robie :?jezdzilem na raz 3h po saczu i inturktor niema zadnych zastrzerzen, ale na egzaminie no po polsku mam mokro w gaciach ze to tak okresle :D
zżera mnie stres, bo wiem ze znam przepisy a popełniłem nie wiem jaki błąd, jadac dwukierunkową nie wiem czemu zjechałem na przeciwny pas,sam do tej pory nie moge odp na to pytanie
karol199
 
Posty: 142
Dołączył(a): poniedziałek 31 sierpnia 2009, 15:09

Postprzez athlon » poniedziałek 31 sierpnia 2009, 21:32

karol ale ja własnie do tego zmierzam, możemy cudnie jeździć na codzień, ale tak naprawde to co wyróżnia dobrego kierowce to to jak się zachowa w sytuacjach stresowych. Jak wpadniesz na rondo gdzie masz ruch jak nigdy do tego tramwaje, przystanki tramwajowe, piesi itp, to zebyś wtedy niczego głupiego nie odwalił albo nie stanął na środku i czekał nie wiadomo na co. Dlatego egzaminatorzy wprowadzają taką napiętą sytuację bo wtedy jest najłatwiej popełnić błąd, a każdemu chodzi o to by tych błędów nie popełniać na drodze. Zadaniem instruktora jest nauczyć ciebie być pewnym na drodze i przewidywalnym. Możesz nawet jeżdzić niebezpiecznie ale tak żeby inni mogli przewidzieć co zrobisz. Dla mnie nie ma nic gorszego na drodze jak widze jakieś szczęście co jedzie i samo nie wie co chce zrobić, to tym bardziej nikt inny sie tego nie domyśli.

A co ci moge poradzić, może spróbuj nerwosol brac tydzień przed egzaminem, niektórym moim znajomym pomogło. Zycze powodzenia.
Avatar użytkownika
athlon
 
Posty: 1184
Dołączył(a): środa 05 sierpnia 2009, 01:20
Lokalizacja: Francja, St-Brieuc

Postprzez Edward20 » poniedziałek 31 sierpnia 2009, 23:21

athlon napisał(a):No to skoro lalusia potrafi wyuczyć sie na pamieć miasta i zdać egzamin to zupelnie nie rozumiem dlaczego przeciętnie uzdolniony chłopak ma mieć z tym problem????


stres + to ze nie wykuwa wszystkich znakow na pamiec...

athlon napisał(a):karol ale ja własnie do tego zmierzam, możemy cudnie jeździć na codzień, ale tak naprawde to co wyróżnia dobrego kierowce to to jak się zachowa w sytuacjach stresowych. Jak wpadniesz na rondo gdzie masz ruch jak nigdy do tego tramwaje, przystanki tramwajowe, piesi itp, to zebyś wtedy niczego głupiego nie odwalił albo nie stanął na środku i czekał nie wiadomo na co. Dlatego egzaminatorzy wprowadzają taką napiętą sytuację bo wtedy jest najłatwiej popełnić błąd, a każdemu chodzi o to by tych błędów nie popełniać na drodze. Zadaniem instruktora jest nauczyć ciebie być pewnym na drodze i przewidywalnym. Możesz nawet jeżdzić niebezpiecznie ale tak żeby inni mogli przewidzieć co zrobisz. Dla mnie nie ma nic gorszego na drodze jak widze jakieś szczęście co jedzie i samo nie wie co chce zrobić, to tym bardziej nikt inny sie tego nie domyśli.

A co ci moge poradzić, może spróbuj nerwosol brac tydzień przed egzaminem, niektórym moim znajomym pomogło. Zycze powodzenia.

wiesz egzamin to jest egzamin mialem takiego stresa ze nawet pewnosc ze dobrze jezdze nic nie dala...
jak bralem tabletki na uspokojenie to zezygalem sie z nerwow i tyle z tego mialem na to nie ma reguly stres zawsze jest i wiesz co jest najgorsze? Zdawac jak wiesz ze potrzebujesz plastiku bo zazwyczaj zdaja Ci co nie jezdza z rodzicami, znajomymi, rodzina i nie maja czym jezdzic... wtedy na nich ten stres tak nie dziala i moze nie maja wlasnych przyzwyczajen
nie wiem wydaje mi sie ze jezdze dobrze jak na te 40h wyjezdzonych a pomimo tego nie moge zdac
druga sprawa to ja stresuje sie tez temu bo wiem ze jak nie zdam to bede czekal 2miesiace na egzmin... - paranoja

zreszta pindole to jutro mam egzamin jak nie zdam to juz naprawde chyba odpuszcze
Edward20
 
Posty: 107
Dołączył(a): wtorek 07 lipca 2009, 10:22

Postprzez karol199 » poniedziałek 31 sierpnia 2009, 23:58

Edward20 napisał(a):wiesz co jest najgorsze? Zdawac jak wiesz ze potrzebujesz plastiku bo zazwyczaj zdaja Ci co nie jezdza z rodzicami, znajomymi, rodzina i nie maja czym jezdzic... wtedy na nich ten stres tak nie dziala i moze nie maja wlasnych przyzwyczajen


Dokładnie, potrzebuje plastiku, bo raz mnie policja już złapała ale udało mi sie polubownie załatwić sprawe.

Teraz mam egzamin i nikt nie wie o terminie, nawet rodzice. Pojade jak gdyby nigdy nic. Szczególnie dobrze, że tata nic nie wie, bo mnie zbeształ jak nie zdałem za 2 razem :) bo on ma wszystkie kategorie a ja cholernego "be" nie moge zaliczyć
karol199
 
Posty: 142
Dołączył(a): poniedziałek 31 sierpnia 2009, 15:09

Postprzez athlon » poniedziałek 31 sierpnia 2009, 23:59

No to edward zrobisz najgłupszą rzecz jak zrezygnujesz. Mam znajomego, zdał za 7dmym. Od 5ciu lat jeździ, jeszcze sie nie rozbił :P W sumie rewelacyjnie nadal po tych 5ciu latach nie jeździ ale jakoś sobie daje rade. Tak prawde mówiąc 30 godzin to jest i dużo i mało. Dla osoby która ma to coś w sobie jest to aż nadto, kiedyś kurs trwał 20scia godzin i zdawalność była podobna. No nie wiem co ci mogę poradzić, ale napewno nie kupowanie maltańskiego prawka bo to akurat oszustwo, ktoś sobie wymyślił sposób na zarobienie kasy na naiwnych. Większość osób oblewa przez stres odwalając jakieś błędy. Skoro z instruktorem dobrze jeździsz spróbuj sobie wyobrazić że to nie egzamin tylko kolejna jazda z instruktorem. Wiem że łatwo powiedzieć, trudno zrobić ale będe za ciebie 3mal kciuki.
Kto zdaje to raczej nie ma reguły, czasem szczęście, czasem fart, przeważnie umiejętności. Ale najważniejsze żeby sprawiać wrażenie że wiesz co robisz, jak pisałem wyżej raczej nie zda osoba która jest zagubiona i sprawia wrażenie "co ja tutaj robie".
Może też zmień podejście, jak nie zdasz za tym razem to powinno się udać za nastepnym. No nic 3mam kciuki i miłej nocki.
Teraz mam egzamin i nikt nie wie o terminie, nawet rodzice. Pojade jak gdyby nigdy nic. Szczególnie dobrze, że tata nic nie wie, bo mnie zbeształ jak nie zdałem za 2 razem Smile bo on ma wszystkie kategorie a ja cholernego "be" nie moge zaliczyć

No nie ma to jak wsparcie ze strony rodziny. No ale ja ci powiem że mam prawko od kilku lat i ze swoim ojcem nienawidze jeździć. Nie lubie z nim jeździć i on nie lubi ze mną. Po prostu dwie różne techniki jazdy i zawsze jedno ma coś do drugiego. Jeździmy razem jak tylko musimy, inaczej zawsze na dwa samochody.

P.S.

A coś mi sie przypomniało. Ewentualnie jeszcze edward do prawka nie dojrzałeś. Znam jednego chłopaka poszedł na prawko jak miał 18 lat, nie zdał chyba ze 3 razy poczym sie załamał i tak mu zleciało kilka kolejnych lat. Ostatnio poszedł na kurs i egzamin zdał za pierwszym. Po prostu chyba w tamtym okresie była wywierana na niego za duża presja. teraz mu to pewnie zwisało czy zda czy nie no i zdał. A metoda karola wydaje sie dość sensowana. Jak nikt nic nie wie to nie bedzie sie tak stresował, wiec pójdzie na luzie. ;]
Avatar użytkownika
athlon
 
Posty: 1184
Dołączył(a): środa 05 sierpnia 2009, 01:20
Lokalizacja: Francja, St-Brieuc

Postprzez Edward20 » wtorek 01 września 2009, 11:34

wiesz jeszcze jest taka sprawa z tymi 30h ze... to fakt zalezy od Ciebie ale mialem instruktora wozidupe nic mnie nie uczyl dopiero teraz gdy wzielem u innego 4h uczyl mnie podstaw! Wiec wiesz... mozna miec to cos w sobie, lubie jezdzic samochodem ale no nie umie zdac i 2 raz oblalem wlasnie przez instruktora - nie ze tak sobie to tlumacze ale naprawde nauczyl mnie zle i w 34minucie oblalem bo zrobilem tak jak mi kazal... (instruktor nie egzamiantor-ten byl bardzo wporzadku)
Edward20
 
Posty: 107
Dołączył(a): wtorek 07 lipca 2009, 10:22

Postprzez athlon » wtorek 01 września 2009, 12:09

Dobry instruktor to podstawa.

P.S.

Zdałeś dzisiaj???
Avatar użytkownika
athlon
 
Posty: 1184
Dołączył(a): środa 05 sierpnia 2009, 01:20
Lokalizacja: Francja, St-Brieuc

Poprzednia strona

Powrót do Egzamin na prawo jazdy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 30 gości