przez kondzik » poniedziałek 21 grudnia 2009, 20:42
Tak czytam to forum i myślę, sobie dobra zarejestruje się i ja.Ja jestem po 3 egzaminach w Zamościu powiem tak miałem 2 miłych egzaminatorów a 3 to %^$^ ale do w dalszej części.Za pierwszym razem oblałem z mojej winy bo wymusiłem pierwszeństwo i deszczowa pogoda ok moja wina nie mam pretensji.Za drugim razem oblałem, z własnej głupoty pod koniec.Trzeci egzamin bardzo nie przyjemny egzaminator oblałem po...4 minutach, nie włączyłem świateł mijania pytam się kulturalnie czy mogę dostać drugą szanse a on nie i proszę zjechać na parking.Pamiętam ku... na niego cały dzień załamka nie idę już w ogóle pi... to prawko, ale dzięki mojemu kumplowi mówi idź spróbuj 4 raz, na to ja ok.Mam egzamin 4 stycznia 2010 oby się udało.Co do wyłączonych twoich świateł mi się zdarzyło w 2 razie, jeździłem wieczorem rozmawiałem na ten temat z egzaminatorem mówił mi, że to zauważyłem i włączyłem światła.Co do stresu wyczytałem na tym forum, że bardzo pomaga czekolada/baton spróbuje co mi tam, wcześniej przed egzaminem brałem tabletki od stresu, coś tam działało ale mało :/ Aha i jeszcze na za pierwszym razem to naga na sprzęgle, na łuku sama latała o_O :P Musi się udać! głowa do góry i jedziemy z tym koksem :D
P.s Zależy od egzaminatora czy cie obleje od razu czy nie,mojego kolegi dziewczynę oblał na łuku i nie dał jej drugiej szansy