Egzamin w Warszawie

W tym miejscu zamieszczamy posty związane z egzaminami

Moderatorzy: ella, klebek

Postprzez to ja » sobota 24 kwietnia 2004, 22:57

Miałam dzisiaj dwie godziny z moim instruktorem jazdy po mieście i jeździliśmy w okolicach Odlewniczej ponad godzinę. Już chyba znam wszystkie haczyki. Zostały mi jeszcze trzy godziny. Liczę na to,że tym razem na egzaminie się uda. Instruktor powiedział mi,że dzisiaj było naprawdę dobrze i powinnam zdać... :)
to ja - Asia :)

Sławek - nigdy o Tobie nie zapomnę... [*][*][*][*][*][*][*][*][*]
Mój miś bardzo Ci się podobał i dlatego zawsze będzie przy moim profilu...
Avatar użytkownika
to ja
 
Posty: 899
Dołączył(a): wtorek 10 lutego 2004, 10:38
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Mmeva » sobota 24 kwietnia 2004, 23:13

Powodzenia, trzymamy kciuki :!: :D
Kiedy nastepny raz :?:
Mmeva
 
Posty: 967
Dołączył(a): sobota 06 lipca 2002, 23:22

Postprzez to ja » niedziela 25 kwietnia 2004, 14:08

Tym razem 12 maja o 18:00 ( wierzę,że mi się uda, bo wtedy moja chrześnica kończy równiutko roczek) :)
to ja - Asia :)

Sławek - nigdy o Tobie nie zapomnę... [*][*][*][*][*][*][*][*][*]
Mój miś bardzo Ci się podobał i dlatego zawsze będzie przy moim profilu...
Avatar użytkownika
to ja
 
Posty: 899
Dołączył(a): wtorek 10 lutego 2004, 10:38
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez niunia » niedziela 25 kwietnia 2004, 14:49

No to idąc tym tropem - ja tez wierzę, że mi się uda, bo 18 maja są urodziny papieża i jednego mojego kumpla (oczywiście nie te same). I rocznica fartem zaliczonego (!) kolosa z metodologii... :wink:
:D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D
Avatar użytkownika
niunia
 
Posty: 129
Dołączył(a): niedziela 18 kwietnia 2004, 09:51

Postprzez to ja » niedziela 25 kwietnia 2004, 15:50

Zawsze trzeba być dobrej myśli... ;)
to ja - Asia :)

Sławek - nigdy o Tobie nie zapomnę... [*][*][*][*][*][*][*][*][*]
Mój miś bardzo Ci się podobał i dlatego zawsze będzie przy moim profilu...
Avatar użytkownika
to ja
 
Posty: 899
Dołączył(a): wtorek 10 lutego 2004, 10:38
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Inga » poniedziałek 26 kwietnia 2004, 14:51

Nie zdałam :( Powód-brak dynamiki jazdy.
A wszystko zapowiadało się tak dobrze...
Placyk - miałam stosunkowo prosty zestaw1 (skośne +prostopadłe tyłem). Łuk i skośne bez zastrzerzeń, poprawiłam tylko wjazd prostopadły. A potem miasto, ale tutaj sobie długo nie pojeździłam. Trzy minuty jazdy, zamiana z egzaminatorem miejscami i powrót do ośrodka. Pan egzaminator stwierdził, że za mało dodaję gazu. Podobno zauważył, to już na placu, bo jak wykonywałm manewry to samochód toczył się, a nie jeździł :?: i właściwie to powinnam placyk pokonywać z gazem :?: :?:
Wracając, chyba z pięć razy słyszałam -"powinna pani więcej dawać gazu", a przy okazji pokazał mi dynamiczną jazdę- strefa 40km/h jedziemy 60, przejazd na czerwonym i przy okazji utrudnienie przejścia pieszym po pasach.
I może bym się z nim zgodziła, że jeźdzę mało dynamicznie, ale jak w strefie np do 50 km/h jadąc blisko 50 km/h mogę dodawać jeszcze gazu? Czy taką jazdą utrudniam lub tamuję ruch? Czy jest to błąd, przez który wracam do ośrodka jako pasażer?
Na razie mam dosyć i powoli dochodzę do wniosku, że chyba się nie nadaję na kierowcę. Kolejna próba 21 V- jeśli znowu mnie obleją za dynamikę to chyba się poddam.
Inga
 
Posty: 80
Dołączył(a): wtorek 23 marca 2004, 11:49
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez ella » poniedziałek 26 kwietnia 2004, 15:02

Podobno zauważył, to już na placu, bo jak wykonywałm manewry to samochód toczył się, a nie jeździł i właściwie to powinnam placyk pokonywać z gazem

Na manewrach samochód sie powinien toczyć. Placyk jedziemy tylko na sprzęgle.
ale jak w strefie np do 50 km/h jadąc blisko 50 km/h mogę dodawać jeszcze gazu? Czy taką jazdą utrudniam lub tamuję ruch? Czy jest to błąd, przez który wracam do ośrodka jako pasażer?

Jak jest 50 to szybciej nie mozna.
chyba się nie nadaję na kierowcę.

Nie poddawaj sie po pierwszej próbie.

Mam do ciebie pytanie. Jak daleko dojechałaś? Wyjechałas z ośrodka w Annopol i do skrzyzowania z Kondratowicza czy jeszcze dalej?
Avatar użytkownika
ella
Moderator
 
Posty: 7793
Dołączył(a): poniedziałek 24 listopada 2003, 12:14
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Inga » poniedziałek 26 kwietnia 2004, 15:35

Wiesz Ella nie za bardzo znam okolice Odlewniczej, więc mogę Ci tylko opisać mniej więcej jak jechałam. Za Kondratowicza pierwszy zakręt w prawo, potem w lewo i chyba potem znowu w prawo, ale to już tylko po to żeby się szybko przesiąść. Nie wiem chyba trafił mi się jakiś wariat, a właściwie pirat drogowy. Może następnym razem będę miała więcej szczęścia :) .
Inga
 
Posty: 80
Dołączył(a): wtorek 23 marca 2004, 11:49
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez ella » poniedziałek 26 kwietnia 2004, 15:59

Inga napisał(a):Wiesz Ella nie za bardzo znam okolice Odlewniczej, więc mogę Ci tylko opisać mniej więcej jak jechałam. Za Kondratowicza pierwszy zakręt w prawo, potem w lewo i chyba potem znowu w prawo, ale to już tylko po to żeby się szybko przesiąść. Nie wiem chyba trafił mi się jakiś wariat, a właściwie pirat drogowy. Może następnym razem będę miała więcej szczęścia :) .

Dzięki, to juz wiem jak. Dość dobrze znam tamte trasy. Sporo po nich jeździłam. Widzę, że ciągle mają prawie te same trasy.
Avatar użytkownika
ella
Moderator
 
Posty: 7793
Dołączył(a): poniedziałek 24 listopada 2003, 12:14
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez to ja » poniedziałek 26 kwietnia 2004, 20:23

Inga, nie przejmuj się. Już dwa razy wracałam do ośrodka jako pasażer. To,że nie zdałaś, nie znaczy,że nie nadajesz się na kierowcę. Najprawdopodobniej przerósł Cię stres. Następnym razem będzie lepiej. Placyk należy pokonywać tocząc się, czyli na półsprzęgle. Pozdrawiam.
P.S. O której masz ten egzamin? Bo mój kolega też zdaje 21 maja :)
to ja - Asia :)

Sławek - nigdy o Tobie nie zapomnę... [*][*][*][*][*][*][*][*][*]
Mój miś bardzo Ci się podobał i dlatego zawsze będzie przy moim profilu...
Avatar użytkownika
to ja
 
Posty: 899
Dołączył(a): wtorek 10 lutego 2004, 10:38
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Sławek_18 » poniedziałek 26 kwietnia 2004, 20:43

o KURDE jakie ja mialem szczescie :D zdajac. Za "brak dynamiki" jazdy
przesiadac sie ? :shock:
******************
Prawo Jazdy na C uzyskane: 20-10-04
Ilość egzaminów: sztuk 1
Prawo jazdy na B uzyskane: 08-02-02
Ilość egzaminów: sztuk 1
Prawo Jazdy na C-E uzyskane: 23.04.2008
Ilość egzaminów: sztuk 3
Avatar użytkownika
Sławek_18
 
Posty: 2817
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 15:51
Lokalizacja: Kraków

Postprzez Inga » wtorek 27 kwietnia 2004, 09:10

Za "brak dynamiki" jazdy przesiadac sie ?


No właśnie ciekawa jestem, czy są jakieś przepisy, które określają kiedy trzeba się przesiadać, a kiedy nie.

Następny egzamin mam o 8 i wydaje mi się, że to jest naprawdę niezła godzina na zdawanie egzaminu. Teraz jak zdawałam to ulice były praktycznie puste i wogóle naprawdę wszystko mi sprzyjało oprócz egzaminatora :( . Wydaje mi się jednak, że niestety on już na placu uprzedził się do mojej jazdy, tylko nie wiem czemu wypuścił mnie na miasto :?:
Inga
 
Posty: 80
Dołączył(a): wtorek 23 marca 2004, 11:49
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez to ja » środa 05 maja 2004, 16:56

Dzisiaj mój kolega zdawał egzamin na Odlewniczej. Było to jego drugie podejście. Zdał. Wracając do osrodka przed wiaduktem pani egzaminator powiedziała: "STOP" i musiał zahamować. Później powiedziała: "Dobrze, jedziemy dalej". Czyli jednak można znaleźć miejsce do hamowania awaryjnego. Jeśli chodzi o dopuszczalną prędkość, to jechał w granicach 50 km/h, ale tuż pod ośrodkiem przyspieszył do ok.52km/h :)
to ja - Asia :)

Sławek - nigdy o Tobie nie zapomnę... [*][*][*][*][*][*][*][*][*]
Mój miś bardzo Ci się podobał i dlatego zawsze będzie przy moim profilu...
Avatar użytkownika
to ja
 
Posty: 899
Dołączył(a): wtorek 10 lutego 2004, 10:38
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Agula » czwartek 06 maja 2004, 13:39

czy hamowanie awaryjne jak do tej pory trafiało się na odlewniczej? zastanawiam się czy i na bemowo trafiło takie novum... ps. zapisałam się na teorie na bemowie ;) czeka mnei teraz wkuwanie testów do 29 a potem test prawdy ;)
I`m not like them but i can pretend. :)
Avatar użytkownika
Agula
 
Posty: 29
Dołączył(a): czwartek 15 stycznia 2004, 16:30

Postprzez bialy » czwartek 06 maja 2004, 16:39

to hamowanie awaryjne to ciekawa sprawa, jak oni mierza czas reakcji :?:
Ten "manewr" to jest po to aby WORDy mogły często zmieniac samochody na nowe, lepsze :D
bialy
 
Posty: 573
Dołączył(a): czwartek 27 listopada 2003, 19:55

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Egzamin na prawo jazdy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 23 gości