sybin napisał(a):Wierz mi, że wszystkie przepisy ma w jednym palcu. No ale zamknijmy ten temat.
Głupoty gadacie... to, że się człowiek uczy robić łuk, jakiś sposób musi na niego znaleźć.... a później samo w krew wchodzi, lecz nie zawsze.
to też niedobrze - bo znać na pamięć a rozumieć przepisy to dwie różne sprawy.
sposób na łuk do tyłu jest ... jeden: wsteczny i obserwacja tego co się dzieje i odpowiednie manewry. Niestety czasem uda się komuś policzyć pachołki ... potem parkuje na parkingu - i bieda bo nie ma pachołków. Ktoś taki ostatnio pewnie koło mnie parkował i mam błotnik i drzwi do malowania :roll: