Zacznijmy od tego, ze Polacy to bystry narod. Tysiace ludzi polapalo sie, ze egzaminator prawa jazdy to zacny zawod. Zacny przedewszystkim finansowo, nie zbyt meczacy, niejako prestizowy a i wymagania (przynajmniej te teoretyczne) nie sa wysokie. Prawo jazdy w dzisiejszych czasach maja prawie wszyscy, wyksztalcenie wyzsze takze. Wiec kiedy X lat temu w Polsce panowalo znaczne wieksze bezrobocie a pensje byly duzo nizsze postanowili zainwestowac swoje oszczednosci w siebie i zrobic uprawnienia na egzaminatora, ktore mialy byc kluczem do ich dalszej kariery zawodowej. Nie w ciemie bite byly takze Wojewodzkie Osrodki Ruchu Drogowego, ktore takie szkolenia na egzaminatorow organizuja. Czujac pieniadze, ktore mozna zarobic na owych szkoleniach uatrakcyjnily ich oferte, obnizyly ceny, zwiekszyly ilosc. Ludzie bili drzwiami i oknami, a WORDy liczyly tysiace zlotych ktore kazdy z kandydatow u niech zostawial. W ten sposob naprodukowano tysiace osob ktore maja na dzien dzisiejszy uprawnienia do przeprowadzania egzaminow na prawo jazdy.
Ale WORDy wcale nie potrzebuja tysiecy egzaminatorow. To, ze czesto na egzamin trzeba czekac kilka tygodni nie wynika z braku rak do pracy. Schemat organizacyjny zaklada jakas liczbe pracownikow, ktorej sie trzymaja. Oczywiscie - rotacja wystepuje wszedzie. Ludzie odchodza na emerytury, choruja, umieraja, zmieniaja branze, wyjezdzaja itd. ... Na ich miejsce zatrudniania sa oczywiscie nowi. Natomiast w dziale kadr lezy stos podan o prace przez osoby ktore wedlug ustawy spelniaja wszystkie wymagania, posiadaja uprawnienia i pragna pracowac jako egzaminatorzy. Trzeba dokonac jakiejs selekcji. Stanowisko dosyc specyficzne, wiec znalesc osoby ktore wczesniej juz pracowaly jako egzaminatorzy PJ i maja w tym doswiadczenie jest trudno, chociaz jest to jak najbardziej mozliwe - poniewaz wiele WORDow zredukowalo w ostatnim czasie etaty. Zakladajac jednak, ze takich osob w puli naszych kandydatow nie ma, lecimy dalej. Kwestia druga to ilosc kategorii praw jazdy na ktore kandydat posiada uprawnienia do przeprowadzania egzaminow. Badzmy szczerzy - posiadajac jedynie kat. B odpadasz w przedbiegach. Bo pod Twoimi dokumentami, leza dokumenty goscia ktory moze przeprowadzac egzaminy takze na A,C,C+E,D


Mam nadzieje, ze mimo wszystko Cie nie zniechecilem.
Pozdrawiam.