przez criz » sobota 21 stycznia 2006, 22:38
przez scorpio44 » sobota 21 stycznia 2006, 23:07
Włodek napisał(a):Naisałem "należy" nie bez powodu. Żarówki jako odbiornik prądu z akumulatora po pewnym czasie zmniejszają jego potencjał rozruchowy.Teraz szczegółnie zimą poprzez ujemne temperatury pojemność akumulatora się zmniejsza. Jeżeli stoisz tylko kilka minut - to nie ma takiego znaczenia. Ale gdy już kilka godzin - to życzę Ci skutecznego rozruchu.
Włodek napisał(a):Co do drugiego zarzutu to chyba przeholowałeś. Przeczytaj to co napisałeś :!:
Pojazd z przyczepą to też zespół pojazdów.
Światła postojowe zawsze włącza się od strony jezdni
przez Włodek » sobota 21 stycznia 2006, 23:27
scorpio44 napisał(a):A zatem światła postojowe nie zawsze zapalamy tylko od strony jezdni. Ale tylko w wypadkach wymienionych w ww. artykule. ;)
przez abrover » niedziela 22 stycznia 2006, 02:27
przez Włodek » niedziela 22 stycznia 2006, 15:11
abrover napisał(a):A ja mam pytanie, tylko szybko bo jutro zdaje egzamin :) Czy on bedzie mi mowil ze mam sprawdzic swiatla czy kazdy ma to zrobić?
przez Myslovitz » sobota 04 lutego 2006, 17:25
przez ewelina76 » czwartek 09 lutego 2006, 22:30
beti napisał(a):Jesli moge cos wtracic to powiem cos tym ktorzy dopiero beda zdawac na nowych zasadach.Waszym zadaniem na placu jest pokazanie co sie znajduje pod maska i ogolne przygoowanie samochodu do jazdy.Odnosnie swiateł; pokazujecie wszystkie rodzaje swiatel siedzac za kierownica a egzaminator sam sprawdza na zewnarz czy wszystkie dzialaja :idea: Na łuku mozna parzec w boczne lusterka tyle ze nie mozna ich przestawiac ale łuk jest banalnie prosty jest tylko wydłużony i poszerzony takze bez problemów powinniscie zaliczyc.
Życze powodzenia i szerokiej drogi.
1 podejscie 12.12.05-teoria 1 blad.plac + , miasto -
2 podejscie 12.01.06 plac + , miasto +
Czekam na plastik :P
przez Krzyk_oceanu » czwartek 09 lutego 2006, 22:49
przez jang » sobota 11 lutego 2006, 00:17
wiruswww napisał(a):swiatła stopu często jest to taki poziomy pasek za tylną szybą, często ale nie zawsze.
przez scorpio44 » sobota 11 lutego 2006, 00:22
jang napisał(a):Jezeli samochód jest wyposazony w dodatkowe światło stopu to w momencie nacisnięcia na pedał hamulca ono równiez powinno sie zapalić.
przez jang » sobota 11 lutego 2006, 00:28
Krzyk_oceanu napisał(a):to racja,ze nie wszędzie jest tak samo.
co do lusterek- widzialam,jak egzaminator specjalnie ustawial lusterka do góry egzaminowanemu,aby z nich nie korzystał.
przez scorpio44 » sobota 11 lutego 2006, 00:33
jang napisał(a):Takiego egzaminatora powinno sie dyskwalifikować dozywotnio. W jaki sposób ów egzaminator cofał by np samochdem typu pick up z załadowanym tyłem. Po czyms takim należałoby ponownie poprawnie ustawic lusterka i wykonac manewr cofania. Poprawne ustwienie lusterek to jedna z podstawowych czynnosci jakie należy wykonac zanim ruszymy z miejsca.
Dotyczy to nie tylko egzaminu.
przez Vella » sobota 11 lutego 2006, 00:44
scorpio44 napisał(a):jang napisał(a):Takiego egzaminatora powinno sie dyskwalifikować dozywotnio. W jaki sposób ów egzaminator cofał by np samochdem typu pick up z załadowanym tyłem. Po czyms takim należałoby ponownie poprawnie ustawic lusterka i wykonac manewr cofania. Poprawne ustwienie lusterek to jedna z podstawowych czynnosci jakie należy wykonac zanim ruszymy z miejsca.
Dotyczy to nie tylko egzaminu.
Ale tutaj chodziło o to, że egzaminator nie pozwolił na lusterka opuszczone na dół w celu obserwowania linii. Przynajmniej ja tak to zrozumiałem. Cofając samochodem typu pick up ustawiasz lusterka na dół? ;) Ustawienie lusterek to faktycznie zasadnicza sprawa i dlatego ten egzaminator wymagał lusterek ustawionych do jazdy. A nie do obserowania linii.
przez scorpio44 » sobota 11 lutego 2006, 00:48
Vella napisał(a):Chyba jednak źle to zrozumiałes.
Niestety, niektórzy egzaminatorzy w taki sposób interpretują "właściwą technikę cofania" -
- zamykają lusterka by delikwenta nie kusiło chocby w nie zerknąć. :evil:
przez jang » sobota 11 lutego 2006, 00:54
scorpio44 napisał(a):
No i Wiruswww miał tylko i wyłącznie to na myśli. ;) Nie "mgliście opisywał", tylko próbował jakoś pomóc ludziom, którzy nie znają się na rzeczy (zgroza :P) i w inny sposób stopu nie rozróżnią.