przez papjerz » czwartek 26 czerwca 2008, 09:35
Ech, ironii ludzie nie umieją wyłapać. Chodzi o to, że pytanie dotyczy samochodu egzaminacyjnego, który musi mieć AKTUALNĄ książkę serwisową. A co do tego, jak to faktycznie wygląda, to spokojnie można odpowiedzieć, że żeby mieć pewność co do oleju, to trzeba spuścić obecny i nalać nowy. Bo nie ma innej opcji, nawet nie rozróżnisz minerala od syntetyka czy półsyntetyka na bagnecie, trzeba by rozkładać cały silnik i szukać osadów, albo poddać olej dokładnej analizie, np. chromatograficznej. Jak ktoś chce, to można i tak odpowiedzieć, jeśli nie ma metki na silniku ani książki serwisowej. Ale fakt pozostaje faktem, że odpowiedź o książce serwisowej muszą uznać za poprawną.
06. 06. 2008 r - Egzamin teoretyczny (+)
23. 06. 2008 r - Egzamin praktyczny: plac (+), miasto (-)
07. 08. 2008 r - Egzamin praktyczny #2: plac (+), miasto (+)
22. 08. 2008 r - Dokument odebrano :) :) :)