Jazda z wciśnietym sprzeglem na zakrętach...na egzaminie????

W tym miejscu zamieszczamy posty związane z egzaminami

Moderatorzy: ella, klebek

Jazda z wciśnietym sprzeglem na zakrętach...na egzaminie????

Postprzez Molusia » środa 25 lutego 2004, 14:27

Mój instruktor nie zwracał uwagi na to ze przy skrecaniu zamiast wyhamowac i tylko wcisnąc sprzęgło przy redukcji biegów, cały zas trzymałam wcisniete sprzęgło.....
Po jeżdzie z innym instruktorem cięzko mi jest odzwyczaic sie od tego złego nawyku.
Jak jest z tym na egzaminie?

dzieki za odpowiedzi
pozdrawiam wszystkich
Molusia
 
Posty: 32
Dołączył(a): czwartek 18 grudnia 2003, 16:25
Lokalizacja: Warszawa, Ochota

Postprzez miros » środa 25 lutego 2004, 15:03

no u mnie jest podobnie, prawie kazdy zakret (pod katem 90 stopni) pokouje z wcisnietym sprzeglem. jezdze juz tak prawie dwa lata i zadnego problemu z tym nie mialem.

na egzaminie moga sie do tego przyczepic (jak trafisz na takiego egzaminatora)

u mnie sie gosc nie przyczepil.
Avatar użytkownika
miros
 
Posty: 2049
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:55
Lokalizacja: warszawa

Postprzez Łakom » środa 25 lutego 2004, 15:45

na egzaminie trzeba zredukowac do 2 biegu i pokonac zakręt na tym biegu, inaczej egzaminator moze Cie oblać
czasmi chciało by sie modlić o istnienie boga
Avatar użytkownika
Łakom
 
Posty: 541
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 22:04
Lokalizacja: bełchatów

Postprzez asiok » środa 25 lutego 2004, 16:34

Ja tez miałam ten problem, do momentu az mój instruktor podczas jednej z jazd nie powiedział mi bardzo ostrym tonem, ze mam przestac bawić się sprzęgłem bo ono nie do tego słuzy, i zrobiło mi sie na tyle głupio ze od tamtej pory nie mam z tym problemu
Avatar użytkownika
asiok
 
Posty: 36
Dołączył(a): sobota 07 lutego 2004, 21:55

Postprzez ella » środa 25 lutego 2004, 17:00

Ten problem ma sporo poczatkujących osób. Ja tez tak robiłam zawsze hamując ( zwalniając) wciskałam oba naraz. Terz juz robię to sporadycznie. Na egzaminie staraj sie tak nie robić.
Avatar użytkownika
ella
Moderator
 
Posty: 7793
Dołączył(a): poniedziałek 24 listopada 2003, 12:14
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez ezka » środa 25 lutego 2004, 19:28

tez mam z tym problem, ale staram sie oduczyc i calkiem niezle mi idzie :) w ten sposob chyba szybciej sprzeglo sie niszczy dlatego nie nalezy tak jezdzic. mojej kolezance egzaminator zwrocil na to uwage, ale jej nie oblal, moze dlatego, ze zwalila wine na instruktora.
Avatar użytkownika
ezka
 
Posty: 266
Dołączył(a): piątek 12 grudnia 2003, 22:35
Lokalizacja: N 49°48' E 22°47'


Powrót do Egzamin na prawo jazdy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 8 gości