Oszukany przez PORD

W tym miejscu zamieszczamy posty związane z egzaminami

Moderatorzy: ella, klebek

Oszukany przez PORD

Postprzez Przemek Mitura » środa 05 grudnia 2007, 18:49

O takiej sytuacji to ja jeszcze nie slyszalem:/
Jestem zameldowany w radomiu ale egzamin zdawalem w gdansku, termin mialem wyznaczony na 8 listopada. Po skonczonym egzaminie egzaminator poweidzial ze bylo kilka drobnych bledow ale nie powtarzaly sie i nawet gdyby chcial to niemogl by mnie oblac, podal mi reke i pogratulowal zdanego egzaminu. Zapytalem sie jeszcze czy musze jakis kwitek od neigo zaneisc do osrdoka, ale poweidzial ze reszta juz nalezy do niego.
Z odbiorem prawka sie nie speiszylem bo do radomia mam kawalek drogi ale co jaksi czas sprawdzalem na stronie internetowej czy juz jest do odbioru. Po 2 tygodniach nadal jednak go nie bylo wiec zaczalem myslec ze moze maja jakis problem z przeslaniem dokumentow albo adresem urzedu w radomiu, wiec dzisiaj pojechalem do pordu wyjasnic sytuacje i.......dowiaduje sie ze moj egzamin zakonczyl sie wynikiem negatywnym.... oczywiscie nie da sie tego sprawdzic na kamerze ani mikrofonach bo powiedzieli mi ze takie nagrania trzymaja tylko 2 tygodnie. Egzaminator u ktorego zdawalem jest na zwolnieniu lekarskim i nie wiadomo kiedy wroci. Bylem u dyrektora osrodku i powiedzial mi ze jedyne co moge zrobic to zlozyc podanie. I ze wyniku egzaminu raczej nie zmienia a jedyne na co moge liczyc to darmowe podejscie do nastepnego egzaminu(chociaz i to nie jest pewne)
I wyglada na to ze przez blad egzaminatora lub kogos w osrodku bede musial powtarzac egzamin:/ Powinno sie wprowadzic jakeis kwitki za zdanie tak jak to ma miejsce po oblaniu:/
Przemek Mitura
 
Posty: 11
Dołączył(a): środa 05 grudnia 2007, 18:41

Postprzez ulala » środa 05 grudnia 2007, 19:18

o matko wspolczuje czlowieku,,, co za pech ,,,chyba bym padła
a co do tych kwitkow do dobra mysl ja tez jak zadałam to nie bylam do konca pewna czy jednak jest pozytywny wynik a tak masz kwit i czarno na białym...
Ktoś powiedział, że kochanie
się jest teraz nieomal tak trudne
technicznie jak pilotowanie helikoptera.
Tymczasem pilotowanie helikoptera jest
nieco łatwiejsze, bo drążki sterownicze
nie wiotczeją nagle w najmniej
spodziewanym momencie
Avatar użytkownika
ulala
 
Posty: 77
Dołączył(a): poniedziałek 14 maja 2007, 21:09

Postprzez Driver'ka » środa 05 grudnia 2007, 19:53

Ja też współczuję, naprawdę fatalnie Cię załatwili :roll: Na Twoim miejscu bym się wykłócała na wszelkie możliwe sposoby. Poza tym czemu dyrektor ośrodka nie wie, kiedy jego pracownik wróci ze zwolnienia lekarskiego? :roll:
Obrazek

Obrazek
Avatar użytkownika
Driver'ka
 
Posty: 950
Dołączył(a): piątek 12 października 2007, 22:29
Lokalizacja: z domu

Postprzez Przemek Mitura » środa 05 grudnia 2007, 19:57

Ehhh co do tego klotni to moim zdaniem nie ma to sensu bo raczej nic sie nia nie wskora:/ Ale fakt ze jestem w kropce i nie wiem co robic...po co wogole sa te kamery skoro trzymaja to tylko 2 tygodnie...
Przemek Mitura
 
Posty: 11
Dołączył(a): środa 05 grudnia 2007, 18:41

Postprzez Driver'ka » środa 05 grudnia 2007, 22:04

Po to, że raczej nie ma potrzeby trzymania ich dłużej niż 2 tygodnie. Nikt nie przewidział Twojej sytuacji, choć takie rzeczy po prostu mogą się zdarzyć wszędzie, ale podejrzewam, że niezbyt nagminnie :roll:
Obrazek

Obrazek
Avatar użytkownika
Driver'ka
 
Posty: 950
Dołączył(a): piątek 12 października 2007, 22:29
Lokalizacja: z domu

Postprzez AgaG » środa 05 grudnia 2007, 22:07

Normalnie jak z jakiegoś najgorszego koszmaru :shock: Współczuję ci ale najlepiej jak uzbroisz się w cierpliwość i podejdziesz drugi raz do egzaminu bo w naszym kraju niestety ciężko dojść swoich racji :twisted: Tym bardziej,że nagrania już niema a egzaminator raczej nie będzie cię pamiętał.
AgaG
 
Posty: 204
Dołączył(a): wtorek 04 grudnia 2007, 20:27
Lokalizacja: k/krakowa

Postprzez scorpio44 » środa 05 grudnia 2007, 22:08

Przede wszystkim ciekawe, czy to pomyłka, czy chachmęt egzaminatora (lub nie tylko).
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez Przemek Mitura » środa 05 grudnia 2007, 22:27

Hmmm..a czy mozliwa jest taka sytuacja ze po egzaminie egzaminator zmienia zdanie i wynik egzaminu nie powiadomiajac zdajacego?? Czy takie cos jest dopuszczalne?
Przemek Mitura
 
Posty: 11
Dołączył(a): środa 05 grudnia 2007, 18:41

Postprzez jaro » środa 05 grudnia 2007, 22:35

Oprócz nagrań na kamerach jest jeszcze arkusz przebiegu egzaminu, który jest wypisywany przez egzaminatora bez względu na to czy wynik jest pozytywny, czy negatywny i przechowywany w ośrodku egzaminowania przez 1 miesiąc razem z listą osób zakwalifikowanych na egzamin w danym dniu. Proponuję poszukać od tej strony w PORD.
jaro
 
Posty: 8
Dołączył(a): niedziela 22 października 2006, 00:25

Postprzez Przemek Mitura » środa 05 grudnia 2007, 22:47

Czy chodzi o ta karteczke ktora dostaje sie po oblanym egzaminie?? Wiem ze w przypadku zdania sie nie dostaje zadnego potwierdzenia wiec ta karteczka zostaje w pordzie? Ale czy w przypadku oblania kiedy dostaje sie ten arkusz przebiegu egzaminu czy jego kopia jest takze w pordzie? Bo jesli nie to rownie dobrze moga mi powiedziec ze ja zgubilem itp.
Przemek Mitura
 
Posty: 11
Dołączył(a): środa 05 grudnia 2007, 18:41

Postprzez chupacabra » środa 05 grudnia 2007, 22:51

A podpisywałeś cos?? Bo ja jak oblalem to musiałem sie podpisac na arkuszu i chyba jak zdjaesz i dostajesz ocene (=P=) to też sie podpisujesz. Myśle, ze powinieneś szukać tą droga puki miesiąc jeszcze nie minął...
Obrazek
chupacabra
 
Posty: 358
Dołączył(a): poniedziałek 16 lipca 2007, 16:38

Postprzez Przemek Mitura » środa 05 grudnia 2007, 22:54

No wlasnie nic nie dostalem do podpisania zadnego kwitku. Poprostu powiedzial ze egzamin zdany i ze reszte spraw jzu on zalatwi. A wie ktos moze czy na karteczce ktora sie dostaje po oblaniu trzeba sie podpisac i czy kopia tej karteczki z naszym podpisem ejst w osrodku??
Przemek Mitura
 
Posty: 11
Dołączył(a): środa 05 grudnia 2007, 18:41

Postprzez neri » środa 05 grudnia 2007, 22:57

ja jak zdalem to nic nie podpisywalem, dopytalem sie tylko czy dostane jakies potwierdzenie ze zdalem ale moja egzaminatorka powiedziala ze mam sie zglosic za okolo 2 tyg w urzedzie po odbior.

P.s Szczerze wspolczuje dosyc ciezka sytuacja, takze sie dziwie czemu dyrek nie wie kiedy wraca jego pracownik do pracy troche to dziwne ale tak jak nasz caly kraj... Mysl pozytywnie bedzie dobrze!

Przemek Mitura napisał(a):No wlasnie nic nie dostalem do podpisania zadnego kwitku. Poprostu powiedzial ze egzamin zdany i ze reszte spraw jzu on zalatwi. A wie ktos moze czy na karteczce ktora sie dostaje po oblaniu trzeba sie podpisac i czy kopia tej karteczki z naszym podpisem ejst w osrodku??


z tego co wiem to powinna byc a jezeli nie kopia to przynajmniej adnotacja ze nie zdales
Ostatnio zmieniony środa 05 grudnia 2007, 22:59 przez neri, łącznie zmieniany 2 razy
Obrazek

01.12.2007 kat.B pierwsze podejście i egzamin zaliczony :)))
neri
 
Posty: 30
Dołączył(a): sobota 01 grudnia 2007, 22:23

Postprzez chupacabra » środa 05 grudnia 2007, 22:58

Przemek Mitura napisał(a):No wlasnie nic nie dostalem do podpisania zadnego kwitku. Poprostu powiedzial ze egzamin zdany i ze reszte spraw jzu on zalatwi. A wie ktos moze czy na karteczce ktora sie dostaje po oblaniu trzeba sie podpisac i czy kopia tej karteczki z naszym podpisem ejst w osrodku??


No mi kazał sie podpisać na karcie przebiegu egzaminu...
Obrazek
chupacabra
 
Posty: 358
Dołączył(a): poniedziałek 16 lipca 2007, 16:38

Postprzez jaro » czwartek 06 grudnia 2007, 00:47

Arkusz przebiegu egzaminu, czyli ta karteczka w przypadku wyniku pozytywnego w PORD powinien być orginał a w przypadku negatywnego kopia ponieważ orginał wtedy dostaje zdający. Karteczki nie trzeba podpisywać, chyba że w jakimś Ośrodku tak mają ustalone.
jaro
 
Posty: 8
Dołączył(a): niedziela 22 października 2006, 00:25

Następna strona

Powrót do Egzamin na prawo jazdy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 32 gości