czy to jest skrzyzowanie?

W tym miejscu zamieszczamy posty związane z egzaminami

Moderatorzy: ella, klebek

czy to jest skrzyzowanie?

Postprzez PoleK » środa 02 stycznia 2008, 19:02

na egzaminie dostalem polecenie zawrocenia na 2 mozliwym skrzyzowaniu... na obrazku
pierwszego narysowalem kawalek - mozna zawrocic
drugie - tlyko jazda na wprost
i potem czerwony przesmyk narysowany na ulicy
tzn. po prostu przejazd miedzy zakreskowanym polem - tlyko do zawracania

czy mozemy to nazwac skrzyzowaniem?
http://two.xthost.info/ridedabike/skrzyzowanie.JPG
PoleK
 
Posty: 3
Dołączył(a): środa 02 stycznia 2008, 18:45

Postprzez Driver'ka » środa 02 stycznia 2008, 19:15

Skrzyżowanie – przecięcie się w jednym poziomie dróg mających jezdnię, ich połączenie lub rozwidlenie, łącznie z powierzchniami utworzonymi przez takie przecięcia, połączenia lub rozwidlenia; określenie to nie dotyczy przecięcia, połączenia lub rozwidlenia drogi twardej z drogą gruntową lub stanowiącą dojazd do obiektu znajdującego się przy drodze.

za wikipedią ;)
Obrazek

Obrazek
Avatar użytkownika
Driver'ka
 
Posty: 950
Dołączył(a): piątek 12 października 2007, 22:29
Lokalizacja: z domu

Postprzez PoleK » środa 02 stycznia 2008, 19:18

tyle przeczytalem ale chodzi mi o ten przypadek bo na podstawie wyciagu z wikipedii nie osmielilbym sie tego nazwac skrzyzowaniem;|


edit:

ok to chyba jest skrzyzowanie... wg. Wiki
PoleK
 
Posty: 3
Dołączył(a): środa 02 stycznia 2008, 18:45

Postprzez Driver'ka » środa 02 stycznia 2008, 19:26

Na moje oko to nie będzie skrzyżowanie, ale mogę się mylić.
Obrazek

Obrazek
Avatar użytkownika
Driver'ka
 
Posty: 950
Dołączył(a): piątek 12 października 2007, 22:29
Lokalizacja: z domu

Postprzez ella » środa 02 stycznia 2008, 20:23

To zaznaczone na czerwono to tak zwana przełączka.
Kodeks drogowy nie podaje jednak definicji przełączki. Jest to więc nazwa potoczna, oznaczająca pas łączący jezdnie jednokierunkowe, służący tylko do zawracania, a zarazem pas dzielący jezdnie między skrzyżowaniami.
Czy przełączka jest skrzyżowaniem?

Egzaminator pewnie miał na myśli drugie możliwe miejsce.
Avatar użytkownika
ella
Moderator
 
Posty: 7793
Dołączył(a): poniedziałek 24 listopada 2003, 12:14
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez PoleK » środa 02 stycznia 2008, 20:48

pojechalem prosto a jemu chodzilo o wlasnie te "przeleczke"...

po tym juz nie kumalem co do mnie mowi:P i oblalem oczywiscie... zestresowal mnie tym:p potem mi hamowal jak chcialem wyjechac w lewo jak mi zalecil zrobic (a auta z prawej staly bo to najbardziej ruchliwe przejscie dla pieszych)... w koncu mi przyznal racje jak powiedzialem ze i tak piesi przechodza...(wczesniej stalem tam chwile i widzial dobrze ze sie rozgladam...

w ogole pytam go czy mam mowic co robie bo mi np wyhamowal na skrzyzowaniu gdzie mialem pierwszenstwo(prawie do zera, gdzie ja wczesnije zwolnilem i zredukowaem do 2) i zapytal kto ma pierwszenstwo? mowie ze Ja a on: a no no tak juz jedz jedz...


edit:

ella mnie nie obchodzi co mial na mysli, chcialem go wyprostowac i po 1 mozliwym(na dole rysunku) zapytalem czy w kolejnym mozliwym miejscy mam pojechac... a on zebym nie gadal( przed egzaminem mowil ze moge pytac jak nie zrozumiem) i pojechalem prosto;|
PoleK
 
Posty: 3
Dołączył(a): środa 02 stycznia 2008, 18:45

Postprzez assik » czwartek 03 stycznia 2008, 00:31

PoleK napisał(a): i po 1 mozliwym(na dole rysunku) zapytalem czy w kolejnym mozliwym miejscy mam pojechac... a on zebym nie gada

duza roznica bedzie jesli zapytales czy na nastepnym skrzyzowaniu masz zawrocic czy cokolwiek,jesli powiedzial ,ze na pierwszym mozliwym
26.06.07 -rozpoczęcie kursu
31.07.07-pierwsze 2h jazd :D :lol:
21.08.07 -pierwsza kolizja za kierownica :shock: "puk" w mój zderzaczek...
27.08.07-egz. wewn.
8.10.07 -egz. panstw. teoria+praktyka - "WYNIK POZYTYWNY" :D :D :D
Avatar użytkownika
assik
 
Posty: 459
Dołączył(a): wtorek 31 lipca 2007, 20:58
Lokalizacja: B-stok

Postprzez scorpio44 » czwartek 03 stycznia 2008, 02:07

Matko, do czego to dochodzi, że nawet tutaj zamiast na Prawo o ruchu drogowym, z którym każdy kierowca powinien być jako tako zaznajomiony, ludziska powołują się na Wikipedię... Akurat w tym wypadku się udało, bo definicja jest wzięta właśnie z PoRD-u. :)
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg


Powrót do Egzamin na prawo jazdy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 35 gości