przez uzytkownik » niedziela 14 września 2008, 15:12
przez modzel » niedziela 14 września 2008, 15:14
przez ag_100 » niedziela 14 września 2008, 15:15
przez uzytkownik » niedziela 14 września 2008, 15:34
przez dariex » niedziela 14 września 2008, 15:48
uzytkownik napisał(a):A czasem jest taki ruch na drodze, że z kolei boję się, że zatrzymując się do zera i dopiero wtedy włączając jedynkę, utrudnię ruch tym, którzy jadą za mną :/
ag_100 napisał(a):JZ dwójki na jedynkę zmieniam, jeśli zwalniam do mniej niż 20.
przez sylwiiis » niedziela 14 września 2008, 15:52
przez dariex » niedziela 14 września 2008, 15:55
sylwiiis napisał(a): przy dieslu na 2 przy prędkosci 12 km/h Ci nie zgasnie, ale przy gazowym czy benzyniaku sie zadusi. musisz wyczuc, czy sie krztusi czy nie.
przez ag_100 » niedziela 14 września 2008, 15:58
dariex napisał(a):uzytkownik napisał(a):A czasem jest taki ruch na drodze, że z kolei boję się, że zatrzymując się do zera i dopiero wtedy włączając jedynkę, utrudnię ruch tym, którzy jadą za mną :/
Z kolei jak przyhamujesz prawie do zera i przymulisz na dwójce,to to dopiero będzie utrudnianie ruchu.ag_100 napisał(a):JZ dwójki na jedynkę zmieniam, jeśli zwalniam do mniej niż 20.
w celu?
przez ag_100 » niedziela 14 września 2008, 16:02
przez dariex » niedziela 14 września 2008, 16:03
przez LucaS » niedziela 14 września 2008, 16:06
przez ag_100 » niedziela 14 września 2008, 16:07
przez DEXiu » niedziela 14 września 2008, 16:16
przez sylwiiis » niedziela 14 września 2008, 16:16
dariex napisał(a):sylwiiis napisał(a): przy dieslu na 2 przy prędkosci 12 km/h Ci nie zgasnie, ale przy gazowym czy benzyniaku sie zadusi. musisz wyczuc, czy sie krztusi czy nie.
bzdura
przez ag_100 » niedziela 14 września 2008, 16:25
DEXiu napisał(a):Rozróżnijmy dwie różne sytuacje: parkowanie, jazda po "łuku" na placu egzaminacyjny itp. to są manewry które dla większej precyzji i pewności można wykonywać na jedynce (bardzo powolna jazda i częste półsprzęgło). Ale w normalnej jeździe właściwie nie ma sensu wrzucać jedynki bo na dwójce samochód potrafi się toczyć naprawdę powoli (nie wiem jak Ty to robisz, że Ci gaśnie - może nie depcz tak mocno po hamulcu?) i np. przez progi zwalniające można spokojnie przetoczyć się na dwójce. Jedyną sytuacją, w której w trakcie jazdy byłoby uzasadnione wrzucenie jedynki, jest potrzeba mocy (np. jak przy przejeżdżaniu przez próg nie uda się go jednak "przeskoczyć" i trzeba będzie ruszyć z kołami opartymi o niego :wink: ) lub dynamicznego przyspieszenia z "żółwiego tempa" (def. "żółwiego tempa": dwa razy szybciej idziesz pieszo tempem spacerowym :) )