kiedy egzamin praktyczny?

[spider865]

witam,
za jakis czas zdaje egzamin teoretyczny na prawo jazdy, mam pytanie odnosnie egzaminu praktycznego.
czy od razu po zdanej teorii musze sie zapisac na egzamin praktyczny (kase juz wplacilem), czy np. moge go sobie zdac w dowolnym terminie w ciagu 6 miesiecy (w ramach waznosci egzaminu teoretycznego).

[Andyvdm]

Jak zdasz teorię to masz 6 miesięcy na zdawanie praktyki, możesz się zapisać na nią w dowolnym momencie, byle termin egzaminu nie przekroczył tego półrocznego okresu :wink:

[jessroncen]

Jeśli zapłaciłeś już za egzamin pełny (134 zł) to po co czekać, zapisuj się jak najszybciej bo terminy są długie ? ja miałem egzamin łączony, teoria i praktyka tego samego dnia, i uważam że to najlepsze rozwiązanie

[spider865]

no wiem, że najlepiej od razu, ale zima idzie... :P

[spider865]

teorię zdaję jeszcze w listopadzie, na praktyke sie zastanawiam czy zdawac jeszcze w tym roku. Wiem, że jeździć trzeba umieć w każdych warunkach, ale nie chciałbym się uczyć jeżdzic w sniegu dopiero na egzaminie :P. z drugiej strony robienie sobie przerwy na czas zimz tez nie wplynie pozytywnie ....
ehh... i co tu zrobic :wink:

[Gil]

A co jest takiego trudnego w jeździe w śniegu?
Weź poprawkę na to że jeżeli będzie sypało będziesz musiał zmniejszyć odpowiednio wcześniej co;
po 1) daje ci troche więcej czasu na ewentualną reakcję
po 2) krótszy odcinek trasy przejedziesz
po 3) no i nauczysz się jeździć w śniegu :)

Egzamin w grudniu ma swoje minusy jak i plusy, wybór należy do ciebie.

Ja na twoim miejscu bym się dobrze do egzaminu przygotował i śmiało próbował zdać :)

[AgaG]

Oczywiście najlepiej zapisywać się odrazu na egzamin a tym,że jest zima się nie przejmuj bo jak będziesz miał zdać to zdasz niezaleznie od pogody tym napewno się nie powinienś kierować.

[kev]

13 godzin to dużo

Jeżeli stres się juz pojawia to nie za dobrze. Staraj się o tym nie myśleć jako o kolejnej jeździe czy egzaminie tylko wyobraź sobie, że 8 Grudnia jedziesz po prostu samochodem i musisz jechać perfekcyjnie :) Mi to pomaga opanować nerwy :P

Egzamin juz jutro... :)

A co do śniegu to ja wczoraj jeździłem w najwiekszej śnieżycy po Krakowie gdzie główne ulice były zaśnieżone i oblodzone a już nie wspomnę o bocznych. Powiem szczerze, że jechało mi sie super. Nic trudnego w powolnej jeździe po śniegu a i czas szybciej leci :)

[vila_]

Jedynym plusem jest chyba wolniejsza jazda. A tak: zasypane pasy, linie.. Jednak wolałabym miec egzamin w normalnych (czyt. brak śniegu) warunkach atmosferycznych. Już jutro egzamin, a warunki na drodze nie zmienią się zapewne jakoś znacznie. Zobaczymy jak to będzie...

[scorpio44]

Jedynym plusem jest chyba wolniejsza jazda. A tak: zasypane pasy, linie.

Wydaje mi się, że to drugie akurat na egzaminie również jest plusem.

[AgaG]

Jedynym plusem jest chyba wolniejsza jazda. A tak: zasypane pasy, linie.

Wydaje mi się, że to drugie akurat na egzaminie również jest plusem.

Dokładnie,bo egzaminator też człowiek i też może nie zauważyć np.przejechania lini :wink: zima też ma swoje zalety!

[zgoda]

zima nei zima co za róznica ja mam egzamin 8.12 strasznie sie boje ze bedzie snieg ale jedtnie dlatego ze moja znajoma zakopala sie na nie odsniezonym parkingu i zatamowala ruch cóz mowi sie trudno

A ja z kolei liczę na jak najgorszą pogodę 2 grudnia - nikt się wtedy nie przyczepi, że jeżdża "za mało dynamicznie". Mój ideał: marznący deszcz ze śniegiem i lekka szklanka na skrzyżowaniu Mołdawskiej z Pruszkowską. ;)

[Brader^Lezajsk]

Wejdz pare razy w zakret na recznym podriftuj znim troche jak beda takie warunki jak piszesz :D to odrazu wynik bedzie pozytywny :lol: