Łuk i "błąd"

[robaldinho]

:evil: Wczoraj zdawałem w CK egzamin na prawko kat. B - trafił mi się pan N. nie za miły..opisałem silnik co gdzie jak , żądał żebym pokazał ile się leje płynu hamulcowego, wszystko dokładnie! :shock: no ok, kazał potem światła pokazać - ja się produkowałem wszytsko pokazuje objaśniam, gdyż widzę facet wymaga...skończyłem a on gada z gościem jakimś :evil: i leci do mnie z tekstem "CO!!??, pokaż od nowa.." Normalnie siły mnie opadły tyle się produkowałem a on od nowa..ok, pokazałem, Zaczął się łuk - wszystko idealnie dojeżdżam do "Krzyżyka" gdzie trzeba zatrzymać auto, i zatrzymałem a gość z powietrza się wzioł mowi "zobacz , zobacz! przewróciłeś pachołka! a rzeczywiście pachołek z tyłu za autem ten ostatni był LEKKO PRZECHYLONY, POD KĄTEM 25 STOPNI, CIUT DOTKNIĘTY a gość z mina uradowaną ze udało mu się.. :evil: nie wiem czy rzeczywiście był to powód do oblania..co myślicie o tym? czy mógł przymknąć oko na to? :cry: Wczoraj w CK był pogrom, zdało przy mnie jak byłem 2 osoby, a było około z 100 osób..kolejka na zapisy była od wyjścia na zewnątrz..

[kev]

Dotknięcie pachołka skutkuje przerwaniem egzaminu.

Gdyby to był np. mój samochód na mieście zamiast pachołka ?

[mihauu]

Nie przymknąłbyś oka? ;-)

Nie wydaję mi się, że egzaminator dał Ci drugą próbę ze świateł, bo wszystko dobrze zrobiłeś. Powiedział dlaczego nie zalicza Ci pierwszej próby? A jak nie powiedział, to nie zapytałeś?

[robaldinho]

W tym samym wordzie miałem też sytuację jak podjechała dziewczyna do ośrodka miała zaparkować i zaczęła parkować zaparkowała i wjechała tyłem na chodnik - i zdała o dziwo wiec pytam.. :x

[robaldinho]

Powiedział - "przerywam egzamin bo przewróciłeś pachołek - proszę wsiąść z 2-giej strony do samochodu" całość wygłosił w 2-3 sszybko mnie załatwił, a dziewczynę przed mną załatwił na mieście przy pierwszym skrzyżowaniu - jak wracałem na przystanek od WORDU widziałem tą L-kę..jak już wracała, egzaminator z zadowoloną mina :lol:

A ja faktycznie lekko dotknąłem pachołek z tyłu.. :?

[d]

A ja faktycznie lekko dotknąłem pachołek z tyłu.. :?

I masz jeszcze do kogoś pretensje? Polecam zapoznać się z zasadami egzaminowania.

[Pinhead]

Śmiechu warte że po całym kursie podstawowym szkoła jazdy wypuszcza kursanta na egzamin państwowy z zerową wiedzą na temat zasad egzaminowania. Ale tak to jest jak brakuje prawdziwego nadzoru nad OSK.

[Dominoz]

Dotknięcie pachołka jest równe z przerwaniem egzaminu.
I nie masz co się wkurzać na egzaminatora, tylko potrenować łuk lepiej...

Boże, jak można egzamin na łuku oblać... :]

[gemmula]

Boże, jak można egzamin na łuku oblać... :]

no można, i nawet nie z niedouczenia tylko ze stresu. nie każdy jest tak genialny jak ty... sama nie zaliczyłam pierwszego egzaminu na łuku ale zaliczyłam za drugim razem bez jazd dodatkowych i bez wiekszych problemow wiec o czyms to swiadczy. kazdemu moze sie noga powinac.

sory za offtopa

[ella]

Chyba wszystko w tym temacie wyjaśnione



pora zamknąć bo zaraz pojawi się kilkanaście zakładek z offtopami ;)